Przerażające wideo z Rosji. "Obrzydliwe i niemoralne"

Zgodnie z planem Władimira Putina w rosyjskich szkołach prowadzi się propagandowe lekcje mające na celu "podniesienie poziomu patriotyzmu u dzieci oraz zaszczepienie w nich poczucia słuszności obrony Rosji". Niedawno w sieci pojawiły się zdjęcia z zajęć, na których oficerowie rosyjscy pokazywali dzieciom drastyczne sceny egzekucji. Teraz internet obiegło szokujące nagranie z konkursu obsługi broni.

Zobacz także: Żołnierze z Grupy Wagnera oskarżeni o gwałcenie kobiet z oddziału położniczego. To "prywatna armia" Putina

- Uczę w szkole, jak rozbiera się broń na części - mówi Jurij Polin, rosyjski nauczyciel. Po chwili wskazuje na uczennicę stojącą obok. - Ona wie, jak to się robi. Ćwiczy w domu. Myślę, że może rozebrać broń w mniej niż 45 sekund - oświadcza na nagraniu.

Reporterka przeprowadzająca wywiad z nauczycielem zapytała, po co dziewczynce taka wiedza. Polin odpowiada, że "obecnie w życiu trzeba być przygotowanym na wszystko". - Lubię to i wolę od zabawy lalkami. Zajmowanie się automatem sprawia mi przyjemność. To też okazja do nauki nowych rzeczy - stwierdza uczennica. - Patrząc na Jurijego Polina, możemy z całą pewnością stwierdzić, że edukacja w Rosji ma przyszłość - podsumowała reporterka.

Przerażające nagranie pokazujące zawody rozkładania broni na czas opublikował na Twitterze Anton Heraszczenko - doradca ukraińskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. "To jest obrzydliwe i niemoralne", "Jeśli Rosjanie potrzebują szkolić w taki sposób dzieci, to znaczy, że wojowanie zwyczajnie im nie wychodzi" - komentowali internauci.

W Rosji obowiązkowe przeszkolenie wojskowe uczniów zostało zniesione w 1990 roku. Niedawno przywrócono je na życzenie Władimira Putina. Składa się ono z trzech bloków tematycznych: "Podstawy bezpieczeństwa osobistego, społecznego i państwa", "Podstawy wiedzy medycznej i zdrowego stylu życia" oraz "Zapewnienie bezpieczeństwa militarnego państwa".

Ponadto od września 2022 roku w rosyjskich szkołach nauczany jest nowy przedmiot - "Rozmowy o ważnych sprawach", podczas którego nauczyciele poruszają tematykę patriotyzmu i nacjonalizmu, propagując kremlowską politykę.

- Szkoła jest łatwym obiektem do manipulacji przy pomocy propagandy. Łatwo jest napisać podręczniki do historii, przedstawiać współczesność w określony, pożądany przez polityków sposób. Dzieciom przedstawia się propagowany obraz rzeczywistości jako obiektywną wiedzę - mówiła w rozmowie z WP Kobietą prof. dr hab. Iwona Jakubowska-Branicka, socjolożka z Uniwersytetu Warszawskiego.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.