Blisko ludziPrzestrzega przed "tureckimi zębami". Mówi o najgorszej decyzji w życiu

Przestrzega przed "tureckimi zębami". Mówi o najgorszej decyzji w życiu

Chciała mieć piękny, biały uśmiech za niewielkie pieniądze, ale marzenie przypłaciła cierpieniem i ostatecznie straciła fortunę. Tiktokerka przestrzega przed trendem, który sprawił, że wylała morze łez. "To była najgorsza decyzja, jaką podjęłam".

Moda na "tureckie zęby" zyskuje na popularności
Moda na "tureckie zęby" zyskuje na popularności
Źródło zdjęć: © Getty Images, TikTok
oprac. NT

"Turkey teeth" to trend zakładający podróż do Turcji w celu uzyskania idealnego uśmiechu. Zabieg polega na idealnym ukształtowaniu i wybieleniu zębów. Wiąże się ze spiłowaniem ich o prawie 70 procent! Usługi dentystyczne w Turcji są stosunkowo tanie, dlatego chętnie korzystają z nich ludzie z całego świata.

Jak wymienia portal "The Sun", Katie Price, Megan Barton Hanson i Jack Fincham to tylko kilka znanych osób, które zamieniły swój naturalny uśmiech na tak zwane "tureckie zęby". 37-letnia Clare Dudley desperacko chciała pójść w ich ślady. Ostatecznie wydała 10 tys. funtów i przyznaje, że była to najgorsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjęła.

To miał być tani sposób na piękny uśmiech

Clare pragnęła hollywoodzkiego uśmiechu po tym, jak problemy z tarczycą zrujnowały jej zęby. Przeglądając Instagram, natknęła się na kolejnego influencera, który promował ten trend. Pomyślała, że to idealna opcja dla niej, zwłaszcza, że celebryci zapewniali o dobrze wykonanej i atrakcyjnej cenowo usłudze dentystycznej.

Kobieta pojechała do Turcji w lipcu 2018 roku. Prześwietlenie, które wykonał dentysta wykazało, że Clare potrzebuje nowych koron. Jak relacjonuje, zanim zdążyła porozmawiać o planie leczenia, zabieg już się rozpoczął. Spiłowano jej 14 zębów na górze i wszystkie dolne tak, aby wyglądały jak "kołki".

- Czułam się, jakbym był na fabrycznym taśmociągu. Nie było tłumacza, a wielu dentystów pracowało w tym samym czasie. Wyszłam tego popołudnia z założonymi koronami tymczasowymi i kazali mi wrócić za kilka dni. Byłam jedną z setek ludzi spacerujących po ulicach z okładami z lodu na policzkach i opuchniętymi twarzami - powiedziała Clare.

"To była najgorsza decyzja, jaką podjęłam"

Kilka dni później zdjęto tymczasowe osłony i przytwierdzono nowe korony. Kobiecie zaczynał dokuczać ból, który nasilał się każdego dnia. Po powrocie do Anglii wiele razy trafiała do szpitala z powodu infekcji. - Ból był przerażający i musiałam udać się do dentysty, który przepisywał antybiotyk za antybiotykiem. Zadzwoniłam do kliniki i powiedzieli, żeby wrócić, ale potem koronawirus uderzył i dentysta z Turcji zablokował mnie na WhatsApp. Wkrótce dowiedziałem się, że jest to powszechna praktyka - powiedziała kobieta.

W 2020 roku Clare wróciła do Turcji. Inna klinika dentystyczna, do której udała się kobieta, potwierdziła, że ​jej dolna szczęka jest poważnie zainfekowana z powodu źle dopasowanych koron. Kiedy je usunięto, lekarze odkryli pasmo gnijącego jedzenia, które nagromadziło się pod zębami. Konieczne było zrobienie kolejnych kanałów i ponowne spiłowanie zębów do jeszcze węższych "kołków". Ostatecznie za zabiegi dentystyczne Clare zapłaciła 10 tysięcy funtów. Jednak najwyższą ceną, jaką poniosła kobieta, był stres i cierpienie, którymi okupiła hollywoodzki uśmiech.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu:WP Kobieta
dentystazębytrend

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (39)