Blisko ludziPrzez 1,5 roku randkowali online. Po pierwszym spotkaniu na żywo ją zostawił

Przez 1,5 roku randkowali online. Po pierwszym spotkaniu na żywo ją zostawił

Pewna TikTokerka zdecydowała się na opowiedzenie swojej przygody z randkową aplikacją. Jehona przez dłuższy czas żyła w nietypowym związku na odległość. Pierwsze spotkanie na żywo przyniosło później ogromne rozczarowanie.

TikTokerka przez 1,5 roku randkowała przez aplikację
TikTokerka przez 1,5 roku randkowała przez aplikację
Źródło zdjęć: © Instagram | @jehonamaskuli

Popularność aplikacji do poszukiwań drugiej połówki wciąż przybiera na sile. Niestety wiele takich znajomości zawieranych online kończy się fiaskiem. Na własnej skórze przekonała się o tym pewna użytkowniczka TikToka,. Po 1,5 roku znajomości porzucił ją partner, którego poznała w sieci. Wystarczyło jedno spotkanie na żywo.

Randkowanie przez aplikacje wiąże się ze sporym ryzykiem

Oczywiście bez ryzyka możemy nigdy nie odnaleźć bratniej duszy. Jednak randkowanie online może być bogate o wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji. Historia Jehony zaczyna się według klasycznego scenariusza. Po zainstalowaniu odpowiedniej aplikacji, po pewnym czasie została dopasowana do innego użytkownika. Okazało się, że z mężczyzną ją wiele łączy, co podsyciło ogień pojawiającego się uczucia. Kiedy nagle zaproponował spotkanie, ostrożna TikTokerka stwierdziła, że jest jeszcze za wcześnie. W ten sposób para wymieniała ze sobą wiadomości przez 1,5 roku.

- Podczas rozmów zawsze powtarzał, jak bardzo mnie lubi, że chce być ze mną, jak dobrze by mnie traktował i że mógłby mnie uczynić szczęśliwą - wspomniała młoda kobieta.

Wszystko wskazywało na to, że znalazła tego jedynego

Choć początkowo TikTokerka obiecywała sobie, że nie będzie tej znajomości traktować aż tak na serio, w pewnym momencie uczucia wzięły górę, a Jehona zdała sobie sprawę, że powoli zakochuje się w mężczyźnie z aplikacji.

- Zaczęły się rodzić się we mnie uczucia, byłam nieco zazdrosna, gdy mówił o innych dziewczynach. Powiedziałam mu to, a on odpowiedział, że gdybym dała mu szansę, nie umawiałby się z nikim innym - dodaje kobieta. Kiedy postanowiła spotkać się z internetowym ukochanym wydawało jej się, że łączy ich silna emocjonalna więź.

Pierwsze spotkanie okazało się ostatnim

TikTokerka wspomina, że przed spotkaniem czuła ogromną radość i podekscytowanie. W końcu nie miała się czego obawiać - wybranka znała już przez 1,5 roku. Podczas spotkania pojawiła się intymność, kobieta myślała, że po latach traumy właśnie trafiła na odpowiedniego człowieka. Dwa tygodnie później czar prysł, a związek runął, niczym domek z kart.

- Upił się i zadzwonił do mnie, żeby mi powiedzieć, że tak naprawdę nigdy mu się nie podobałam. Że nigdy mnie nawet nie lubił i cały czas sypia z kimś innym - czytamy na nagraniu TikTokerki.

Dla młodej kobiety cała sytuacja z pewnością nie była niczym przyjemnym. Wideo z wyjaśnieniem tej przykrej historii zostało wyświetlone na TikToku ponad 240 tysiące razy. W komentarzach wybuchła burza, pojawiły się też wyrazy współczucia i wsparcia dla Jehony.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (59)