Przyjechał na mundial w Katarze. Przeszukali mu plecak i odmówili wejścia

Kibic z Australii przyjechał aż do Kataru, aby poczuć sportowe emocje i na żywo wesprzeć swoją drużynę. Praktycznie przed samym wejściem na stadion Australijczyka zawrócono, ponieważ w jego plecaku zauważono tęczową flagę. To nie pierwsza taka sytuacja podczas tegorocznych mistrzostw.

Światowe mistrzostwa w piłce nożnej w Katarze wzbudzają liczne kontrowersje
Światowe mistrzostwa w piłce nożnej w Katarze wzbudzają liczne kontrowersje
Źródło zdjęć: © East News | PAWEL RELIKOWSKI / POLSKA PRESS
oprac. ZS

Piłkarskie zmagania w Katarze są na ustach całego świata. Tegorocznym zawodom towarzyszy sporo kontrowersji, a w sieci nie brakuje artykułów m.in. na temat nierównego traktowania kibiców, którzy przyjechali z różnych stron globu, aby zobaczyć rozgrywki na własne oczy. Jak donosi portal Daily Mail, przedstawiciele centrum sprzedaży biletów turnieju w Doha uniemożliwili wejście na trybuny kolejnemu kibicowi. "Żałuję, że tu przyleciałem" - powiedział Australijczyk portalowi Wide World of Sports.

Przyleciał z Australii. Odprawili go z kwitkiem

Panujący w Katarze reżim daje się we znaki nawet turystom. W rozmowie z Daily Mail fan piłki nożnej z Australii wyznał, że odbył daleką podróż, aby móc zobaczyć mundial na żywo. Po tym, jak w centrum sprzedaży biletów odkryto, że mężczyzna ma w plecaku tęczową flagę, odmówiono mu sprzedaży biletu na mecz.

"Po przejrzeniu mojej torby, powiedzieli mi, że nie mogę wejść (...). Naprawdę żałuję, że tu przyleciałem, zrobiłem to dla piłki nożnej" - wyznał kibic, który ze względów bezpieczeństwa poprosił portal Wide World of Sports o anonimowość.

Australijczyk nie jest jedyną osobą, która popadła w tarapaty z powodu tęczowego dodatku.

Jawna dyskryminacja na mundialu w Katarze

Daily Mail przywołał historię byłej kapitan reprezentacji Walii, Laury McAllister. Laurze oraz innym kobietom kazano zdjąć tęczowy kapelusz przed meczem z USA. Co ciekawe, mężczyźni nie musieli zdejmować tego samego nakrycia głowy.

"Jesteśmy dumne z naszych tęczowych kapeluszy. Dziś w Katarze kazano walijskim kibickom zdjąć je z głów. Nie mężczyznom, a samym kobietom. FIFA, ty tak na poważnie?!" - napisała zdenerwowana McAllister na Twitterze.

Z podobnym traktowaniem spotkał się również amerykański dziennikarz, który na ten sam mecz przyszedł w koszulce z nadrukiem tęczy. Ochroniarz kazał mu się przebrać przed wejściem na stadion, tłumacząc, że to niedozwolony symbol. Z konta na Twitterze dziennikarza dowiadujemy się, że ochrona przetrzymywała go około pół godziny.

Dania mówi dość

Daily Mail zwraca uwagę, że Dania publicznie skrytykowała FIFĘ za organizację mundialu w Katarze. Skandynawski kraj stwierdził, że musi poważnie przemyśleć swoje członkostwo w tej sportowej organizacji - chce przedyskutować swoje odejście z FIFY z innymi członkami UEFA. Przypomnijmy, że to właśnie Dania była jednym z siedmiu krajów, które wyraziły swój sprzeciw wobec zakazu noszenia przez kapitanów drużyn tęczowych opasek na ramieniu.

W Katarze pojawiła się również była duńska premier, Helle Thorning-Schmidt. Na mecz swojej rodzimej reprezentacji z Tunezją założyła niebieski garnitur z tęczowymi rękawami. Była premier obecnie jest działaczką Duńskiego Związku Piłki nożnej.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Lewandowski nie dał się presji rzutu karnego. "Nie patrzyłem, jak strzelał"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (116)