Rafał Ziemkiewicz wspomniał byłą żonę. Odniósł się do sprawy sprzed lat
Rafał Ziemkiewicz w swoich wypowiedziach czy tekstach bardzo często porusza tematy związane z bieżącymi sprawami. Ostatnio jednak odniósł się do kwestii dotyczącej jego życia prywatnego. Tym samym Ziemkiewicz przypomniał o swoim rozwodzie z pierwszą żoną.
Rafał Ziemkiewicz odpowiedział na zarzuty internauty.
Rafał Ziemkiewicz od lat tworzy udane małżeństwo z aktorką Aleksandrą Ciejek, z którą doczekał się dwóch córek. Od czasu do czasu publicysta wspomina przeszłość, a dokładnie rozwód z pierwszą żoną. Jednak są to wyłącznie pojedyncze wzmianki, bo Ziemkiewicz stara się unikać ingerowania w jego życie prywatne. W nowszym wpisie na Twitterze ponownie wspomniał byłą żonę.
Odpowiedź Ziemkiewicza w sieci
Rafał Ziemkiewicz dosyć często pojawiał się z obecną żoną na różnego rodzaju imprezach. Publicysta w dobie pandemii regularnie zamieszcza zdjęcia ze swoją ukochaną, a także komentuje ich wspólne przedsięwzięcia. Jednocześnie Ziemkiewicz nie ukrywa, że był już raz żonaty, ale ewentualne nawiązania do przeszłości są dosyć krótkie i nie wyjawiają zbyt wielu szczegółów.
Kilka lat temu publicysta przyznał, że z poprzednią żoną spędził 14 lat, a rozwód przebiegł w spokojnej atmosferze. Wielokrotnie za to przypominał, że tworzy z Aleksandrą Ciejek szczęśliwy związek, a jego owcami są dwie córki. Niedawno natomiast jeden z użytkowników Twittera skomentował mieszkanie i majątek Ziemkiewicza.
Cała sprawa dotyczyła Ziemkiewicza, który dosyć negatywnie wypowiedział się na temat luksusów warszawskich elit. Internauta dodatkowo kąśliwie zaznaczył, że sam publicysta posiada duże mieszkanie mające 100 metrów w jednej z wyremontowanych kamienic. Ziemkiewicz odniósł się do tego komentarza wspominając rozwód.
"Mieszkanie, i jeszcze dom na wsi, i hektary, i to wszystko z własnej ciężkiej pracy i talentu, bo z domu wyszedłem w przysłowiowej jednej koszuli. A jeszcze pierwszej żonie trzeba było to i owo zostawić" - napisał publicysta.
Ziemkiewicz nie wyszedł z formy i jak widać, w charakterystyczny dla siebie sposób skomentował kolejną informację bezpośrednio dotyczącą jego życia..
