Rodzina Żebrowskich w komplecie. "Pełnia szczęścia z bobasem"
Aleksandra Żebrowska wrzuciła na Instagram dwie fotografie. Szczęśliwa mama czwórki maluchów wróciła z córką ze szpitala do domu. Internauci pozostawiają mnóstwo ciepłych słów w komentarzach. Właśnie rozpoczęła się kolejna przygoda rodziny Żebrowskich.
Aleksandra Żebrowska wróciła z córką do domu
Aleksandra i Michał Żebrowscy są rodzicami czterech pociech: trzech chłopców i jednej dziewczynki, która przyszła na świat kilkanaście dni temu. Celebrytka wraz z maleństwem w końcu opuściła szpital i postanowiła upamiętnić ten moment uroczym zdjęciem. Fanki zwróciły uwagę na fakt, że po Aleksandrze widać, że jest wprawioną mamą, bowiem karmienie piersią na stojąco nie jest łatwym zadaniem.
Pamiątkowe zdjęcie z windy. Żebrowscy wrócili do domu
Córka Żebrowskich przyszła na świat pod koniec lipca 2022 roku. Aleksandra dzieliła się w mediach społecznościowych zarówno szczęśliwymi, jak i bardziej męczącymi dniami z czasu ciąży. Najgorsze były te ostatnie przed porodem - wszyscy niecierpliwie czekali na moment, kiedy powitają maleństwo. W końcu nastąpiła długo wyczekiwana chwila, a już kilkanaście dni później Aleksandra, Michał i najmłodsza członkini rodziny wrócili do domu.
"Tydzień po vs tydzień przed" - napisała Aleksandra, podpisując w ten sposób dwie udostępnione fotografie.
Jedna z nich prezentuje całą trójkę - uśmiechniętą od ucha do ucha mamę oraz tatę, który przygląda się maleństwu.
"Pełnia szczęścia z bobasem" - napisała jedna z internautek.
Kolejne zdjęcie zostało wykonane tydzień przed porodem. Przyglądając się wyrazowi twarzy celebrytki wyraźnie widać, że nie mogła się już doczekać rozwiązania.
"Karmienie na stojąco w windzie!! Bosko!"
Wpis Żebrowskiej przyciągnął uwagę kobiet, które doceniają fakt, że celebrytka dzieli się w sieci takimi momentami. Wśród osób, które składały gratulacje dotyczące powrotu do domu, kilka internautek zauważyło, że karmienie piersią na stojąco jest nie lada sztuką.
"Widać, że to już czwarta dzidzia. Karmienie na stojąco w windzie!! Bosko!";
"Zawsze podziwiałam kobiety, które mogły tak karmić dzieci. Moja pierworodna jadła tylko na leżąco, młodszy tylko spod pachy, a był tak duży, że nie wyglądał na noworodka";
"Cudowne. Gołym okiem widać, że po porodzie kobieta pięknieje, a karmienie jedną ręką, na stojąco - szacun" - czytamy w komentarzach.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
