GwiazdyAleksandra Żebrowska na zdjęciu ze szpitala. Pokazała się po porodzie

Aleksandra Żebrowska na zdjęciu ze szpitala. Pokazała się po porodzie

Aleksandra Żebrowska po raz kolejny udowodniła, jak ogromny ma dystans do tego, co ma miejsce zarówno w ciąży, jak i po porodzie. Nie tylko pokazała, jak wygląda jej brzuch po urodzeniu córeczki, ale ponownie rozbawiła też swoje obserwatorki i obserwatorów. Co takiego się stało?

Aleksandra Żebrowska o zabawnej sytuacji w szpitalu
Aleksandra Żebrowska o zabawnej sytuacji w szpitalu
Źródło zdjęć: © Instagram | olazebrowska

Aleksandra i Michał Żebrowscy powitali kilka dni temu na świecie swoje czwarte dziecko - tym razem córeczkę, której imienia jeszcze nie ujawnili. Para ma już trzech synów i jak doskonale widać, świetnie spełnia się w roli rodziców. Internauci uwielbiają ich zabawne historie, którymi z chęcią dzielą się na swoich profilach na Instagramie, więc... teraz musiało być oczywiście tak samo. Co stało się w szpitalu, podczas obchodu lekarza?

Aleksandra Żebrowska na zdjęciu po porodzie

Aleksandra Żebrowska wciąż znajduje się w szpitalu po urodzeniu córeczki. Na swoim profilu na Instagramie opublikowała pierwsze zdjęcie po porodzie, na którym możemy zobaczyć jak wygląda obecnie. Żebrowska opisała także krótki, choć zabawny fragment rozmowy z lekarzem podczas obchodu, który widocznie pokazuje jak się... nie zrozumieli.

- Czy pojawił się już stolec? - zapytał lekarz młodą mamę.

- Tak! I to ogromny! Czarny, gęsty, lepki, nie mogłam domyć pupy! - odpowiedziała mu Żebrowska, po czym otrzymała odpowiedź, która z pewnością ją zaskoczyła.

- … u pani... - uzupełnił swoje pytanie medyk.

- A - odpowiedziała mu Żebrowska, dodając zabawny hasztag "to nie, panie doktorze".

"Jedno z moich ulubionych pytań!"

Najnowszy post Aleksandra Żebrowskiej migiem zebrał tysiące polubień i komentarzy, w których obserwatorki (i fanki!) nie tylko profilu, ale i humoru Żebrowskiej, zaczęły dzielić się własnymi historiami ze szpitala. Oprócz tego oczywiście pisały, że czekały na kolejną żartobliwą sytuację młodej mamy.

"Żarty o kupie zawsze na propsie", "- Był już stolec? - Nie wiem, nie znam tu wszystkich lekarzy", "To jest/było zawsze jedno z moich ulubionych pytań! Drugie ukochane: 'karmi pani?', 'nie, głodzę'", "Uwielbiam takie akcje", "Kurtyna" - czytamy pod postem.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (35)