Rozsyp w lutym na trawniku. Mało kto zna ten trik ogrodników

Nie ma nic piękniejszego wiosną niż bujny, pięknie przystrzyżony trawnik w kolorze soczystej zieleni. Osiągnięcie takiego efektu nie jest tak trudne, jak mogłoby się wydawać. Kluczowe jest odpowiednie podejście i planowanie zabiegów. Jeden z nich warto wykonać już teraz.

Muldowanie trawnika należy wykonać jeszcze zimą
Muldowanie trawnika należy wykonać jeszcze zimą
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac. KPL

08.02.2024 | aktual.: 08.02.2024 18:30

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W ciepłych miesiącach roku wszyscy, którzy chcą cieszyć się pięknym trawnikiem, powinni skupić się na jego nawożeniu, podlewaniu oraz koszeniu. Warto zastosować także muldowanie, czyli pozostawienie cienkiej warstwy trawy po koszeniu. W ten sposób dostarczymy glebie m.in. azot, fosfor i potas, a także ograniczymy wyrastanie chwastów.

Coś dobrego dla naszego trawnika możemy jednak zrobić dużo wcześniej. Mowa o przedwiośniu, koniecznie przed sezonem wzrostu trawy - zazwyczaj od połowy lutego do połowy marca. To najlepszy moment, by przeprowadzić wapnowanie. Drugi możliwy termin to jesień - październik i pierwsza połowa listopada.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak skutecznie wapnować trawnik?

Wapnowanie polega na rozprowadzaniu nawozu wapniowego węglanowego. Co ważne, ilość należy dostosować do jakości gleby (w dawkowaniu pomoże instrukcja na opakowaniu). Jeśli to tylko możliwe, dobrze przed przystąpieniem do zabiegu sprawdzić stopień jej kwasowości. Wskazaniem do wapnowania jest pH poniżej 5,5. Pomiaru można dokonać zwykłym pH-metrem paskowym.

Nie ma co przesadzać także z częstotliwością wapnowania - zazwyczaj zabieg wystarczy powtarzać raz na trzy lata. Istotne też, aby po wapnowaniu odczekać co najmniej miesiąc z użyciem jakichkolwiek innych metod czy środków użyźniających trawę.

Czego możemy spodziewać się po prawidłowo przeprowadzonym wapnowaniu? Prowadzi ono do wzrostu pH gleby, a to bezpośrednio przekłada się na jej jakość. Lekko kwaśna ziemia zdecydowanie lepiej będzie przyjmowała substancje odżywcze z nawozów, które z kolei pobierze z niej trawa. Tak wzmocniona, będzie rosła szybciej, źdźbła staną się mocne, a kolor bardziej ożywiony.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Komentarze (25)