Roztrzęsiona Małgorzata Rozenek apeluje do władz. "Zatrzymajcie tego szaleńca"
Małgorzata Rozenek odezwała się do swoich obserwatorów na Instagramie, i opowiedziała o silnych emocjach, które ostatnimi czasy jej towarzyszą. Jak chyba każdy, Rozenek stresuje się obecną sytuacją. Po obejrzeniu łamiących serce zdjęć celebrytka nie wytrzymała i użyła dosadnych słów.
Wojna w Ukrainie jest niewyobrażalną tragedią. Dla jej mieszkańców codziennością stały się alarmy o bombardowaniu, uciekanie przed wrogiem oraz chwytanie za broń. Przejmujące relacje, które pojawiają się w mediach na całym świecie, poruszają niejedną osobę. Małgorzata Rozenek, łamiącym się głosem, przyznała, że zobaczenie biednych kilkunastomiesięcznych dzieci, przelało falę goryczy.
Małgorzata Rozenek nie wytrzymała. Zwróciła się do władz
Na InstaStory żony Radosława Majdana pojawiła się relacja, w której Małgorzata wyjaśniła, że zbierała się od kilku dni na to, by odezwać się do swoich fanów. Każdego kolejnego dnia miała nadzieję, że sytuacja w Ukrainie się polepszy. Niestety końca ciągu zatrważających obrazów z tego, co dzieje się u naszego sąsiada, na razie nie widać. Trudno, a wręcz niewyobrażalnie jest nie przejmować się bieżącymi wydarzeniami. Poruszona Rozenek wyznała, że kiedy zobaczyła zdjęcia małych dzieci i ich matek, nie wytrzymała i wiedziała, że musi powiedzieć kilka słów.
"Do wszystkich rządzących i decyzyjnych... Zróbcie wszystko, żeby ten koszmar skończył się jak najszybciej! Zatrzymajcie tego szaleńca!" - zaapelowała celebrytka na Instagramie.
Widok maleństwa, którego rodzice przybiegli do szpitala, rozrywa serce. Trudno się dziwić, że dla Rozenek był to wyjątkowo przejmujący obraz. Cierpiące dziecko z poruszającej fotografii ma zaledwie 18 miesięcy. Jest w wieku syna Małgorzaty.
Wzruszona Małgorzata Rozenek podziwia rodaków
Celebrytka w dalszej części relacji zwróciła się do Polek i Polaków, którzy zmienili swoje codzienne życie, aby jak najlepiej pomagać przybywającym z Ukrainy uchodźcom. Zaangażowanie, hojność, otwartość oraz odwaga obywateli Polski jest naprawdę godna podziwu. Rozenek zaapelowała, aby wesprzeć finansowo te rodziny, które pomagają ukraińskim kobietom i dzieciom, otwierają swe domy, a także, często na własną rękę, organizują transport z granicy.
"Żebyśmy mogli dalej pomagać takim osobom jak my, tylko takim, które po prostu urodziły się 200,300 kilometrów od nas" - zaznaczyła Rozenek, udostępniając zbiórkę, która powstała po to, by zbierać fundusze na pomoc dla obywateli Ukrainy.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!