Szła już z ojcem. Nagle kilkoro gości ją ominęło

Ania i Marcin zaprosili na swoje wesele 120 osób, dokładnie obliczając budżet i miejsca przy stołach. Ku ich zaskoczeniu, na przyjęciu pojawił się kolega z pracy Marcina, którego nie uwzględnili na liście gości. Przyprowadził też swoją dziewczynę, która była kompletną obcą osobą dla pary młodej. Brak miejsca przy stole i konieczność dostawienia krzeseł wywołały spore zamieszanie i opóźnienie w serwowaniu posiłków dla wszystkich.

- Byliśmy kompletnie zaskoczeni sytuacją, ponieważ nie wręczaliśmy mu zaproszenia. Musiał dowiedzieć się od innych osób z pracy, gdzie i kiedy odbywa się nasze wesele i zdecydował się przyjść. Czuliśmy się skrępowani i postawieni pod ścianą. Musieliśmy szybko zareagować i porozmawiać z managerem sali czy jesteśmy w stanie w ogóle podać im obiad – przecież obiekt też ma obliczoną ilość dań – opowiada małżeństwo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pamiętaj, aby przyjazd na ceremonię zaplanować z odpowiednim zapasem czasowym. Spóźnienie to zachowanie niekulturalne, które dodatkowo może wywołać sporo zamieszania. O jednej z takich ceremonii ze spóźnionymi gośćmi opowiada Magdalena Saganowska – celebrantka ślubna, która udziela parom młodym ślubów symbolicznych.

- Na jednej z prowadzonych przeze mnie ceremonii wszystko było starannie zaplanowane razem z parą młodą – pan młody czekał w pobliżu mnie, a pannę młodą prowadził tata. Każdy detal był uzgodniony w najdrobniejszych szczegółach – w którym momencie granego utworu panna młoda zaczyna iść w kierunku pana młodego, jakim tempem się porusza – wszystko to było bardzo dla nich ważne i spędziliśmy wspólnie wiele czasu na dograniu tych elementów – opowiada Magdalena Saganowska.

- W dniu przyjęcia przeprowadziliśmy nawet próbę, żeby mieć pewność, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. W momencie, gdy muzycy zaczęli już grać i panna młoda miała już wchodzić – nagle wpadło kilkoro spóźnionych gości, wyprzedzając ją i szukając wolnych miejsc, żeby usiąść. Wywołało to dużo zamieszania, odwróciło kompletnie uwagę od najważniejszych osób tego dnia i od uroczystego momentu, który ich czekał. Widziałam, że panna młoda bardzo to przeżyła. Do tak ekstremalnych sytuacji nie dochodzi na szczęście bardzo często, ale pamiętajmy, że jako goście powinniśmy stawić się na czas, a najlepiej być odrobinę wcześniej i spokojnie zająć miejsce - podsumowuje.

Idąc na ślub lub wesele, pamiętaj o bardzo ważnej zasadzie – kolor biały jest zarezerwowany wyłącznie dla pannypłodej, chyba że otrzymałeś inną wskazówkę w zaproszeniu. Założenie bieli tego dnia, jeśli nie zostało to wyraźnie określone wcześniej, jest bardzo dużym faux pas. Drażliwym kolorem tego dnia będzie również czerwień, która bardzo przyciąga uwagę, a jak dobrze wiemy, tego dnia to para młoda ma ściągać na siebie wszystkie spojrzenia.

Martyna i Jan na swoje przyjęcie zaprosili jednego z wujków. Okazało się, że wujek nie zna umiaru w piciu alkoholu i bardzo szybko doprowadził się do takiego stanu, że zaczął zachowywać się w sposób niewłaściwy i zaczepiać wszystkie tańczące panie oraz opowiadać sprośne dowcipy.

- Jego zachowanie przysporzyło nam sporo wstydu, bo zachowywał się nieodpowiednio. Trochę się tego spodziewaliśmy po nim, ale nie sądziliśmy, że dojdzie do takiego stanu upojenia tak szybko – opowiadają nowożeńcy. - Na szczęście mój świadek w porę zapanował nad sytuacją i odprowadził wujka do jego pokoju, dzięki czemu wszyscy mogli dalej spokojnie się bawić, a wujek mógł się zregenerować – skomentował Jan.

Jeśli zostałeś zaproszony na wesele to po to, aby świętować wspólnie z parą młodą ich najważniejszy dzień w życiu. Nie jest to odpowiedni moment na komentarze o tym, że zamiast kremu z borowików powinien być podany rosół albo o tym, że sukienka panny młodej powinna być śnieżno biała, a nie écru. Powstrzymaj się zatem od takich wypowiedzi i ciesz się szczęściem nowożeńców – każdy na tym skorzysta.

W zaproszeniu na ślub i wesele w większości przypadków znajdziesz termin RSVP (z franc. répondez s'il vous plaît, czyli proszę odpowiedzieć). Zrób wszystko, aby poinformować organizatorów wydarzenia o swoim przybyciu bądź nieobecności – para młoda ma w tym czasie organizacyjny armageddon i z pewnością doceni to, że wróciłeś do nich z informacją zwrotną.

- Jedni z zaproszonych przez nas gości nie odpowiedzieli w terminie na nasze zaproszenie. Kilka dni później zadzwoniłam do nich z prośbą o odpowiedź czy przyjdą. Powiedzieli, że skoro nie odpowiedzieli, to oznacza, że ich nie będzie – mówi Agnieszka, zeszłoroczna panna młoda.

Jest to oznaką nietaktu, nie odpowiedzieć na zaproszenie, zatem pamiętaj, żeby w jakikolwiek sposób poinformować o swoim planowanym przybyciu na wydarzenie, bądź nieobecności.

Jednym ze znaków naszych czasów jest to, że w trakcie ceremonii ślubnej wszyscy mają wyciągnięte telefony. Drodzy goście – nie martwcie się o udokumentowanie tej ważnej chwili na zdjęciach – para młoda ma zatrudnionego fotografa, który zadba o to, żeby uchwycić najpiękniejsze momenty.

Ania, która w zeszłym roku brała ślub, mówi, jak udało się jej zapobiec takiej sytuacji: - Nasza znajoma brała ślub kilka miesięcy wcześniej, byliśmy zaproszeni. W trakcie zaślubin ktoś z rodziny wyciągnął telefon i podszedł do pary młodej, robiąc im zdjęcia i kręcąc filmiki. Fotograf poprosił go o odsunięcie się, żeby mógł robić zdjęcia, ale został zignorowany. Finalnie nasi znajomi z ceremonii otrzymali tylko dwa zdjęcia, ponieważ na pozostałych znajdowała się ta osoba z rodziny z telefonem w ręce.

- Wiedząc, że taka sytuacja może wystąpić i u nas, ustaliliśmy z narzeczonym, że przy wejściu na ceremonię postawimy tablicę, na której będzie uprzejma prośba, aby nie robić zdjęć z ceremonii. Finalnie wszystko wyszło pięknie, a my mogliśmy podzielić się później z naszymi gośćmi pięknymi zdjęciami, a co najważniejsze – mieć ślub bez zakłóceń i niepotrzebnego stresu – uśmiecha się Ania.

Ślub i wesele to wyjątkowe wydarzenie dla dwojga ludzi. Aby ten dzień był dla nich jak najpiękniejszy – wesprzyj ich swoją obecnością i radosnym uśmiechem. Pamiętając o powyższych zasadach, na pewno będziesz się świetnie bawić, a para młoda nie będzie musiała nadmiernie stresować się przebiegiem całego wydarzenia.

Idalia Czarnocka

Wedding Planner z agencji Plan My Wedding

Trenerka konsultantów ślubnych