Wyjątkowo ryzykowny seks. Polski sanepid bije na alarm
Sanepid ostrzega - wakacyjne romanse mogą nieść ze sobą ryzyko zakażenia chorobami przenoszonymi drogą płciową. W 2023 roku w Polsce odnotowano 2380 nowych zakażeń HIV. Liczba osób chorych na rzeżączkę i choroby wywołane przez Chlamydię wzrosła aż dwukrotnie.
16.07.2024 | aktual.: 16.07.2024 19:41
W okresie wakacyjnym wiele osób korzysta z czasu wolnego, nawiązując nowe znajomości. Czasami tracą głowę i podejmują ryzykowne zachowania seksualne. Aby zwiększyć świadomość i zapobiec rozprzestrzenianiu się chorób przenoszonych drogą płciową, sanepid opublikował specjalny wakacyjny poradnik.
Jak czytamy na stronie Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinku, szacuje się, że liczba zachorowań na choroby przenoszone drogą płciową z roku na rok rośnie.
Według raportu NIZP-PZH i GIS, od 1 stycznia do 31 grudnia 2023 r. odnotowano 1990 przypadków kiły (syfilisu) w Polsce. W stosunku do danych sprzed roku dwukrotnie wzrosła też liczba chorych na rzeżączkę (601 przypadków) i choroby wywołane przez Chlamydię (551 przypadków, z wyłączeniem ziarnicy wenerycznej wywołanej przez Chlamydię). Odnotowano też 2380 nowych zakażeń HIV.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sanepid ostrzega chorobami wenerycznymi
Sanepid zwraca uwagę, że pewne zachowania seksualne, takie jak seks bez zabezpieczenia i częsta zmiana partnerów, wiążą się z dużym ryzykiem zakażenia.
Choroby weneryczne to choroby zakaźne przenoszone przede wszystkim poprzez kontakt seksualny z zakażoną osobą. Transmisja bakterii, wirusów, grzybów i pasożytów chorobotwórczych ma miejsce w następujących przypadkach:
- stosunek oralny, dopochwowy i analny;
- kontakt błon śluzowych lub uszkodzonej skóry z płynami ustrojowymi (np. krew, sperma);
- ciąża lub poród (z matki na dziecko).
Do najczęstszych chorób przenoszonych drogą płciową należą:
- Kiła (syfilis)
- Rzeżączka
- Chlamydioza
- Rzęsistkowica
- Opryszczka narządów płciowych
- Zakażenia wirusami HPV i HIV
Przełamać tabu
Niezwykle ważne jest regularne badanie się na obecność tych chorób, zwłaszcza w przypadku częstych zmian partnerów seksualnych.
"Choroby przenoszone drogą płciową niestety wciąż okryte są społecznym tabu, co sprawia, że cierpiące na nie osoby wstydzą się zgłosić po pomoc do lekarza" - czytamy na stronie sanepidu.
Bez specjalistycznego leczenia niemożliwe jest pozbycie się problemu, ponieważ domowe sposoby walki z dolegliwościami nie są w tym przypadku skuteczne. Leki na choroby weneryczne dostępne są wyłącznie na receptę, a opóźnienie wizyty u lekarza może prowadzić do poważnych powikłań zdrowotnych.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.