W Polsce robi się coraz cieplej, a to oznacza, że miłośnicy zieleni już szykują się na prace ogrodowe. Często w sieci poruszany jest temat koszenia i podlewania trawy z samego rana, w weekend lub konkretnie w niedzielę. Czy to legalne? Prawo mówi jasno.
Zgodnie z umownym pojęciem ciszy nocnej w godzinach od 22 do 6 rano nie powinno zakłócać się spokoju sąsiedzkiego. Pojęcie ciszy nocnej jest tak naprawdę określane w regulaminach danych obiektów i może różnić się konkretnymi ustaleniami, nie obowiązuje w prawie krajowym.
Jak więc wygląda sprawa, gdy w trakcie wiosennych i letnich dni w ruch idą kosiarki? Czy z samego rana można uruchomić urządzenie, które wydaje z siebie głośne odgłosy?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy można kosić trawę od 6 rano?
Niektórzy argumentują, że wcześniejsze uruchamianie kosiarek związane jest z warunkami pogodowymi, ponieważ rano zazwyczaj jest znacznie chłodniej niż w późniejszych godzinach. Ponadto, rozpoczęcie koszenia po godzinie 6 rano nie narusza umownej ciszy nocnej.
Osoby mieszkające w blokach, których spokój jest zakłócany przez takie prace, mogą zgłosić swoje zastrzeżenia do wspólnoty mieszkaniowej lub zarządcy w celu ustalenia konkretnych godzin koszenia. Zarządcy mają obowiązek utrzymania porządku na terenie, który im podlega, więc ograniczenie czasowe w tym zakresie może sprawić trudności w realizacji tego obowiązku. Mimo to głośno pracująca kosiarka co do zasady nie łamie prawa.
Gdy sprawcą wczesnego hałasu jest sąsiad, możemy zasugerować mu w spokojnej rozmowie przeniesienie prac na późniejszą godzinę. Być może zrozumie on nasze argumenty dotyczące użycia kosiarki z samego rana. Jeśli rozmowa nie przyniesie rezultatów, pozostaje nam droga sądowa, jednak jest to możliwe jedynie, gdy doznaliśmy z powodu hałasu jakiejkolwiek szkody.
Nieco inaczej ma się sprawa koszenia trawy w weekendy oraz święta
Obecnie polskie prawo nie zawiera przepisów zabraniających koszenia trawy w niedzielę i święta, ani o wczesnych godzinach porannych w weekendy. Wiele rad gminy ma w swoich uchwałach obowiązek dbania o czystość i porządek, co obejmuje również koszenie trawy. Chociaż kodeks wykroczeń (art. 51) zakazuje zakłócania spokoju hałasem, nie obejmuje to koszenia trawy przy użyciu kosiarki.
Czytaj też: Zasadź w ogródku. Skutecznie odstraszą kleszcze
W sytuacji, gdy dźwięk kosiarki sąsiada znacząco nam przeszkadza, można jednak sięgnąć po przepisy dotyczące złośliwego niepokojenia innej osoby (art. 107 kw). Niepokojenie może obejmować wywoływanie uczucia gniewu, oburzenia, złości lub niesmaku. Oprócz tego, aby spełnić te kryteria, musi zaistnieć złośliwość ze strony osoby dokonującej zakłócenia, która ma zamiar sprawić innej osobie przykrość lub wprowadzić ją w stan niepokoju.
Co ciekawe w belgijskim mieście Kortrijk uchwalono przepisy zakazujące koszenia trawy w niedzielę. Złamanie zakazu jest karane grzywną. Nie spodobało się to jednak miłośnikom wypielęgnowanej zieleni i ostatecznie projekt postanowiono poddać pod konsultacje społeczne.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
