Schorzenia paznokci jak na dłoni
Pokaż mi swoje paznokcie, a powiem ci, na co chorujesz. Choć brzmi to może nieprawdopodobnie z kształtu, koloru i wyglądu ich płytki możemy wyczytać, co nam dolega.
24.07.2013 | aktual.: 28.08.2018 10:59
Zdrowe paznokcie są różowe, twarde i mają jednolicie gładką powierzchnię. Gdy pojawiają się na nich jakiekolwiek zmiany, denerwujemy się, że nasze dłonie brzydko wyglądają, a lakier źle leży. Zgrzyt estetyczny może jednak okazać się najmniej istotnym problemem. Niejednokrotnie widoczne zmiany na płytce paznokciowej są jednym z pierwszych sygnałów, że w naszym organizmie dzieje się coś złego. Zamiast więc skrzętnie ukrywać niezdrowo wyglądające paznokcie pod warstwą kolorowego lakieru czy nabłyszczającej odżywki, lepiej od razu skorzystać z porady dermatologa, który w porę podejmie odpowiednie kroki, przepisując leki lub kierując do innego lekarza specjalisty w zależności od choroby, którą u nas podejrzewa. Co szczególnie powinno wzbudzić naszą czujność?
Białe punkty
Wbrew powszechnej opinii nie są objawem braku witamin, a pęcherzykami powietrza, które powstały w wyniku mikrourazu płytki paznokciowej. Białe plamki przesuwają się wraz z jej wzrostem i raczej nie znikną samoistnie, zanim paznokieć nie odrośnie w całości. Białe punkty na całej płytce paznokciowej mogą oznaczać bielactwo prawdziwe paznokcia lub być związane z występowaniem chorób, które z paznokciami nie mają nic wspólnego, np. łuszczycy, niewydolności serca, chorób nowotworowych.
Czarne plamki
Czarną plamkę na paznokciu łatwo uzasadnić, o ile mocno uderzyłyśmy się w palec. Krwiak podpaznokciowy utrzymywać będzie się tyle, ile czasu paznokieć będzie potrzebował na odrośnięcie, ale w końcu zniknie, nie pozostawiając po sobie śladu. Jednak – uwaga – punktowe czarne zabarwienie, które nie znika wraz z odrastaniem płytki paznokciowej może świadczyć o jednym z najgorszych nowotworów, czyli czerniaku.
Żółtawy odcień
Wystarczy pomalować paznokcie czerwonym czy intensywnie różowym lakierem bez użycia bezbarwnego podkładu, a po jego zmyciu płytka będzie zabarwiona na kolor żółty. Przyczyna? Banalna – barwnik wniknął w płytkę i pozostawił po sobie ślad. Żółte paznokcie mogą być też objawem wielu chorób: płuc, wątroby, bądź nerek (wtedy paznokcie dodatkowo mocno się rozdwajają), jak również łuszczycy, WZW typu A i B oraz grzybicy. Efekt taki spowodowany może być również zażywaniem niektórych leków, np. tetracyklin, nadmiernej ilości suplementów z beta-karotenem oraz… paleniem papierosów. W tym ostatnim przypadku zażółcenie dotyczy przede wszystkim paznokci palca wskazującego i środkowego.
Brązowy odcień
Brązowe paznokcie bywają sygnałem chorób tarczycy, niedożywienia bądź cukrzycy (przy dodatkowej utracie połysku). Powoduje je również zażywanie niektórych leków stosowanych zewnętrznie, np. cygnoliny.
Zazielenienie płytki lub odcień szaroniebieski
Zielonkawy odcień paznokci może świadczyć o zakażeniu bakteriami Pseudomonas aeruginosa, do którego zwykle dochodzi w wyniku częstego moczenia rąk w wodzie z detergentami, skaleczenia podczas manikiuru albo w przebiegu grzybicy. Szaroniebieskie zabarwienie paznokcia to z reguły skutek zatrucia, np. srebrem, a także stosowania niektórych leków, np. przeciwmalarycznych. Niebieski odcień paznokci pojawić może się także, gdy cierpimy na choroby układu krążenia, niewydolność serca oraz przy zaburzeniach metabolizmu miedzi.
Rozdwajanie i kruchość
Najczęstszą przyczyną rozdwojonych końcówek paznokci jest ich nieodpowiednia pielęgnacja – zbyt mocne piłowanie, używanie metalowych pilników zamiast szklanych, jak również mikrourazy, które naruszają strukturę paznokcia. Jeśli jednak rozdwajanie jest znacznie nasilone i pojawia się pomimo szczególnej dbałości o płytkę, a dodatkowo towarzyszy mu kruchość paznokci i podatność na złamania, może być to sygnałem nieprawidłowej pracy tarczycy lub o braku witamin z grupy B.
Nierówności płytki
Idealną gładkość paznokci może zakłócić pojawienie się na nich bruzd. O ile prążki te są podłużne, nie powinnyśmy się nadmiernie stresować. To jeden z naturalnych efektów starzenia się organizmu, pojawiający się w niektórych przypadkach już po 30. roku życia. Pionowe prążki mogą być także sygnałem gorszego krążenia i zaburzeń hormonalnych. Znacznie większy niepokój powinny natomiast wzbudzić bruzdy układające się w poprzek płytki paznokciowej pojawiające się na wszystkich palcach. Mogą one powstać na skutek przebytej choroby zakaźnej lub przebiegającej z wysoką gorączką, zbyt intensywnego odchudzania, jak również po chemioterapii. Bywa też, że są jednym z pierwszych symptomów łuszczycy i zapalenia stawów.
Nietypowy kształt
Również kształt paznokcia może nam wiele powiedzieć o stanie naszego zdrowia – ten naturalny powinien być dość płaski. A jakie odstępstwa powinny wzbudzić nasz niepokój? Na przykład paznokcie łyżeczkowate, czyli swoim wyglądem przypominające łyżeczkę: wklęsłe w środkowej części, o brzegach wywijających się ku górze. Przyczyną takiego zniekształcenia mogą być zaburzenia hormonalne bądź niedobór żelaza i związana z nim anemia. Z kolei paznokcie okrągłe i uwypuklone – kształtem przypominające szkiełko od zegarka (stąd nazwa: paznokcie zegarkowe) – mogą świadczyć o wrodzonych wadach serca lub marskości wątroby. Mogą też występować w przypadku niektórych zaburzeń ze strony układu pokarmowego. Również płytka, która zagina się ku dołowi, przypominając szpony ptaka, powinna wzbudzić nasze zainteresowanie. Jeśli dodatkowo jest znacznie pogrubiona i przybiera barwę żółtą bądź szarą, może być to sygnałem zaburzeń krążenia obwodowego, co wymaga wizyty u kardiologa w celu zdiagnozowania i późniejszego leczenia. W przypadku paznokci u stóp może być to konsekwencją noszenia zbyt ciasnych butów.
Grzybica
To jedna z najczęstszych przyczyn zmian pojawiających się na paznokciach. Zaatakowana drobnoustrojami płytka staje się wtedy zażółcona lub zazieleniona, zgrubiała, nierówna i krucha. Grzybica jest chorobą zaraźliwą, która bardzo łatwo się rozprzestrzenia. Dlatego środki ostrożności należy podejmować profilaktycznie: na basenie zawsze mieć na stopach klapki, nie wycierać się w cudze ręczniki, nie używać należących do kogoś innego przyborów do paznokci, nie pożyczać butów, jak również unikać tych za ciasnych wykonanych ze sztucznych tworzyw.
Biorąc pod uwagę, że choroba bardzo szybko może objąć swoim zasięgiem kolejne paznokcie, wymaga natychmiastowej wizyty u dermatologa i stosowania leków na receptę. Mogą mieć one formę maści, lakierów, czasami preparatów doustnych stosowanych raz dziennie lub w innym schemacie leczenia. Co najważniejsze: muszą być stosowane systematycznie, bo inaczej po pierwszych symptomach poprawy zakażenie powróci.
Kaja Ostrowska (ko/mtr), kobieta.wp.pl