Blisko ludziSeks w czasie miesiączki

Seks w czasie miesiączki

Seks w czasie miesiączki
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos
03.04.2012 22:38, aktualizacja: 27.08.2018 10:42

Uprawianie seksu podczas miesiączki to kontrowersyjny temat. Jedni na samą myśl czują obrzydzenie, inni nie widzą w tym nic niestosownego. Kobiety zastanawiają się: czy seks jest wtedy bezpieczny; a może grozi jakimiś chorobami? Czy powinnam w tym czasie się zabezpieczyć?

Uprawianie seksu podczas miesiączki to kontrowersyjny temat. Jedni na samą myśl czują obrzydzenie, inni nie widzą w tym nic niestosownego. Kobiety zastanawiają się: czy seks jest wtedy bezpieczny; a może grozi jakimiś chorobami? Czy powinnam w tym czasie się zabezpieczyć?
Przez wieki seks podczas miesiączki był tematem tabu, bowiem w większości kultur kobieta w okresie menstruacji była uważana za nieczystą.

W tym czasie nałożonych było na nią wiele zakazów, np. jedzenia przy jednym stole z rodziną oraz, oczywiście, uprawiania seksu. Czasy i mentalność się zmieniły, a uprawianie seksu podczas miesiączki zależy już wyłącznie od nastawienia partnerów, a nie norm społecznych. Barierą są głównie względy estetyczne.

Rośnie ryzyko chorób

Kwestie estetyczne to rzecz gustu. Ale jak twierdzą ginekolodzy, w czasie okresu rośnie ryzyko infekcji. Podczas menstruacji organizm kobiety wydziela złuszczone tkanki macicy, jej szyjka jest podrażniona, a pochwa bardziej wrażliwa na otarcia. W czasie drugiego i pierwszego dnia, gdy miesięcznej wydzieliny jest najwięcej, penis szczególnie łatwo może przenieść na pochwę chorobotwórcze drobnoustroje. A krew miesiączkowa jest dobrym podłożem do rozwoju wirusów i bakterii, więc w tym czasie łatwiej zarazić się chorobami przenoszonymi drogą płciową. A do tego podczas okresu maleje ogólna odporność organizmu, jesteśmy osłabione i bardziej podatne na wszelkiego rodzaju infekcje. Dotyczy to zarówno tak groźnych wirusów jak HIV (wywołujący AIDS), WZW B, WZW C, jak i innych chorób np. kiły, rzeżączki, opryszczki. Dlatego warto używać w tym czasie prezerwatyw.

Płodność w okresie menstruacji

Obiegowa opinia mówi, że seks w czasie miesiączki nie niesie ryzyka zajścia w ciążę. Szczególnie chętnie wierzą w to nastolatki. Biorąc pod uwagę kalendarzyk, mogłoby się wydawać, że dni niepłodne wypadają właśnie w tym okresie. Okazuje się, że wcale nie jest to takie proste.

Jak wyjaśnia Grzegorz Południewski, ginekolog, prezes z Towarzystwa Rozwoju Rodziny: - Wiele zależy od długości i regularności cyklu miesięcznego. Kobiety, mające miesiączki prawidłowo i cykle trwające około 28 dni, mogą z dużym bezpieczeństwem przyjąć, że dni płodne nie przypadają na czas krwawienia. Ale przy krótkich cyklach i nieregularnych miesiączkach to już nie jest takie pewne. Do owulacji może dojść krótko po miesiączce. Jeżeli w drogach rodnych, po seksie w czasie krwawienia pozostaną plemniki, pojawi się prawdopodobieństwo zapłodnienia. Plemniki mogą przeżyć w kobiecej pochwie średnio 7 dni.

U kobiet stosujących antykoncepcję hormonalną (pigułki, plastry) obecność krwi, która pojawia się u nich co miesiąc, jest spowodowana odstawieniem hormonów. Po 21 dniach następuje tygodniowa przerwa, która wywołuje krwawienie. W tym czasie jednak antykoncepcja nadal działa i ryzyko zajścia w ciążę jest bardzo niewielkie, takie samo jak we wszystkich innych dniach cyklu (wskaźnik Perla 0,1 - 0,2).

Kiedy chcemy seksu

Chociaż miesiączka nie jest najlepszym czasem na seks - biorąc pod uwagę ryzyko infekcji i możliwość zajścia w ciążę - wiele kobiet właśnie wtedy odczuwa zwiększony popęd seksualny. Jeśli już partnerzy zdecydują się na seks, powinni zachować wszelkie środki ostrożności, przede wszystkim pamiętać o higienie. Przed seksem należy wciąć kąpiel. Najlepiej też zabezpieczyć się prezerwatywą. Nie tylko zapobiega niechcianej ciąży, ale też jest barierą ochronną przed różnego rodzaju infekcjami intymnymi. Dodatkowo trzeba się zaopatrzyć w ręcznik, by nie zaplamić prześcieradła. Po zbliżeniu obojgu partnerom należy się dokładne mycie. Dobrym rozwiązaniem jest stosunek pod prysznicem, choć to wymaga od pary nieco zręczności. Woda wciąż obmywająca ciała partnerów zmywa krew wydostającą się z pochwy.

Seks podczas miesiączki ma też swoje plusy. W trakcie stosunku organizm wytwarza ogromne ilości beta-endorfin. Są to związki o działaniu podobnym do morfiny, czyli jednego z najsilniejszych leków przeciwbólowych. To właśnie te substancje odpowiedzialne są za uczucie błogiej przyjemności, jakiej doznają kochankowie w czasie aktu płciowego. Seks działa przeciwbólowo i rozluźniająco, poprawia samopoczucie. Może więc łagodzić napięcie i bóle w dole brzucha, czy pleców, jakie wiele kobiet odczuwa w tym czasie. Jest to sposób naturalny, więc nie obciąża organizmu tak bardzo jak leki przeciwbólowe. Oprócz tego skurcze, które następują podczas orgazmu, przyspieszają złuszczanie się błony śluzowej macicy.

(mos/ma)

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (11)
Zobacz także