Sharon Stone - blondynka z wysokim IQ
Blondynka, która ilorazem inteligencji przewyższa Alberta Einsteina i jednocześnie uznawana jest za najseksowniejszą kobietę świata. Sharon Vonne Stone, trzykrotna rozwódka z trójką adoptowanych dzieci, twierdzi, że jeśli tylko zechce to pozna każdego faceta w Hollywood.
16.11.2006 | aktual.: 17.11.2006 13:23
Blondynka, która ilorazem inteligencji przewyższa Alberta Einsteina i uznawana jest za jedną z najseksowniejszych kobiet świata. Kontrowersyjną rolą Catherine Tramell w „Nagim instynkcie” zyskała uznanie mężczyzn i sympatię feministek. Sharon Vonne Stone, trzykrotna rozwódka z trójką adoptowanych dzieci, twierdzi, że jeśli tylko zechce to pozna każdego faceta w Hollywood.
Sharon Stone pochodzi z robotniczej rodziny o irlandzkich korzeniach. Urodzona w małym miasteczku w amerykańskim stanie Pensylwania, już jako mała dziewczynka postanowiła, że będzie następczynią Marilyn Monroe. Piękna, uparta i inteligentna, mając 15 lat dostaje się na uniwersytet i kończy studia na wydziale literatury angielskiej. Pod koniec lat 70. zostaje modelką Forda, reklamuje swoją twarzą i figurą Clairol, Revlona i Coca Colę Light. Jednak jako aktorka ma pecha.
Trudne początki
Jak sama mówi, to uroda była przeszkodą w otrzymywaniu ciekawych, ambitnych propozycji. Od początku swojej kariery grała role "ozdobnika” (jedną z jej pierwszych ról był epizod w filmie "Stardust Memories", gdzie wcieliła się w postać blond piękności, którą w oknie przejeżdżającego pociągu dostrzegł Woody Allen).
Stone często podkreślała w wywiadach, że grając nawet w kiepskich filmach można przejść cenne praktyczne przeszkolenie. Po serii filmów klasy B, w których Sharon błyszczała jaśniej, niż sam materiał; przyszedł rok 1991 i rola Catherine Tramell w filmie „Nagi instynkt”.
Sharon przyjęła rolę, którą w obawie przed utratą dobrego wizerunku, odrzuciły Michelle Pfeiffer, Geena Davis i Julia Roberts. Za kreację policjantki, otrzymała nominację do Złotego Globu, a scena w której podczas przesłuchania, Tramell ostentacyjnie demonstruje grupie oskarżających ją mężczyzn brak bielizny, stała się kultową.
"Sex Machine"
Ktoś powiedział, że ta scena zrewolucjonizowała hamburgerową seksualność Ameryki początku lat 90. Inni domagali się, aby uznać tę kreację za pierwszą prawdziwie feministyczną rolę propagującą wizerunek kobiety atrakcyjnej, niezależnej i świadomej swojej seksualności. Niezaprzeczalnym jest na pewno fakt, że 34-letnia Stone, a raczej powieściopisarka Cathrine Tramell, stała się filmowym uosobieniem ideału kobiety lat 90-tych XX wieku.
Świadczą o tym dziesiątki prac dyplomowych na wydziałach filmologii i gender studies (feministyczne studia nad tożsamością płci) oraz przykład setek kobiet na całym świecie, które stylizowały swój wygląd i zachowanie według wzorca wykreowanego przez Sharon Stone.
Po "Nagim instynkcie" Stone znajduje się w czołówce wszystkich rankingów najpiękniejszych i najseksowniejszych kobiet świata. A "People's Magazine" umieścił ją zarówno wśród 50 Najpiękniejszych jak i 25 Najbardziej Intrygujących Ludzi Świata, ponieważ Sharon wciąż intrygowała i bulwersowała amerykańską publiczność.
Zaangażowała się m.in. w Ruch Obrony Praw Człowieka, gdzie aktywnie walczy o prawa homoseksualistów do adopcji dzieci i zagrała lesbijkę w filmie "If These Walls Could Talk 2", pornograficznej produkcji HBO. W 2004r. podczas festiwalu w Cannes, z Lizą Minelli i Sheryl Crow śpiewała podczas koncertu, z którego dochód zasilił fundusz walki z HIV. Wraz z siostrą Kelly, stworzyła hospicjum dla dzieci, Planet Hope, a za swoją działalność dobroczynną otrzymała w 2000 r. nagrodę Human Rights Compaign.
Samotna z wyboru
Ten symbol seksu pędzi jednak bardzo spokojne, wręcz nudne, jak na amerykańskie standarty, życie. Jedynej pikanterii jej biografii dodaje fakt, że dwóch jej piewszych narzeczonych zginęło w tragicznych okolicznościach. Pierwszy chłopak Stone, Craig Grindell zginął w wypadku samochodowym, popisując się przed nią sportową corvettą, a kolejny wybranek rozbił się motocyklem o drzewo. Potem przyszedł czas na trzech mężów i wreszcie samotność "z wyboru". Pierwszym mężem Stone był trzydzieści lat od niej starszy George Englund - scenarzysta, reżyser, aktor i producent. Ten związek nie trwał długo, podobnie jak kolejne małżeństwo ze scenarzystą i producentem Michaelem Greenburgiem.
Ostatni mąż Stone, znany amerykański wydawca Phil Bronstein, wydawał się być stworzony do roli jej męża. Inteligentny, przystojny, błyskotliwy był dla niej "partnerem". Jego słabości wyszły na jaw już po trzech lat małżeństwa. Skłonność Bronsteina do modelek i częste zdrady żony stały się główną przyczyną ich rozwodu.
Teraz Stone jest skupiona na wychowaniu dwójki adoptowanych dzieci i podobno zajmuje się pisaniem tekstów piosenek country. Zapowiada też, że wkrótce wyda swoje opowiadania, które od lat zalegają jej szuflady.
Prawdziwa gwiazda
Sharon Stone to prawdziwa gwiazda. Podobno potrafi w ciągu jednego spotkania z dziennikarzami dwa razy zniknąć, aby po chwili pojawić się w nowej kreacji. Nie jest jednak primadonną. Mówi się o niej, że jest czarująco uprzejma i cierpliwie odpowiada na każde pytanie.
Jak każda gwiazda ma jednak swoje kaprysy. Wymaga na przykład, by do jej dyspozycji na planie zdjęciowym były zawsze trzy niańki, dwóch asystentów, transport pierwszą klasą (jeżeli nie jest dostępny prywatny samolot), apartament prezydencki, kucharz i kompletnie wyposażona, luksusowa przyczepa. Musi mieć również do dyspozycji samochód z szoferem oraz kabriolet. Dodatkowowo chce zatrzymywać wszystkie kreacje oraz biżuterię, którą nosi na planie.
Sharon jest niewątpliwie nadal gwiazdą, gra pierwszoplanowe role, jej fotografie regularnie pojawiają się w gazetach, ale wydaje się, że euforia otaczająca ją po "Nagim Instynkcie" chyba już nie wróci.