Sprząta domy. To, co znalazła w lodówce, odjęło jej mowę
Auri uwielbia sprzątać zagracone mieszkania. Swoją pracą zmienia los klientów, którzy sami nie mają już motywacji do posprzątania swojego lokum. Ostatnio influencerka pokazała, z czym musiała zmierzyć się podczas realizacji jednego ze zleceń.
Auri jeszcze kilka lat temu nie przypuszczała, że zostanie jedną z najbardziej znanych sprzątaczek na świecie. Fińska influencerka uwielbia doprowadzać zagracone mieszkania do porządku. Swoim hobby dzieli się w mediach społecznościowych, a jej filmiki zbierają setki tysięcy wyświetleń.
Instagram i TikTok Auri zebrał miliony obserwujących, którzy nie mogą wyjść z podziwu. Determinacja kobiety powoduje, że mieszkania, które przypominają wysypiska śmieci, stają się prawdziwymi domami. Finka często pomaga starszym i schorowanym ludziom i czyści ich mieszkania za darmo. Ostatnio influencerka poleciała do Miami, gdzie zajęła się lokum 13-latki i jej mamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To, co zobaczyła w lodówce, spowodowało, że zaniemówiła
13-letnia dziewczynka z Miami natrafiła w internecie na wiralowe filmiki. Nastolatka pragnęła, aby Auri przyleciała pomóc jej i jej mamie posprzątać dom, jednak bała się, że zostanie oceniona przez fińską influencerkę. Kobieta stanęła na wysokości zadania i za darmo odmieniła los dwóch nieznanych osób.
Mieszkanie z nagrania jest w bardzo złym stanie, po ścianach i podłodze chodzą karaluchy i inny insekty, a śmieci znajdują się nawet w lodówce.
W trzy dni Auri z pomocą swojej mamy i partnera doprowadziła do porządku dom nastolatki i jej mamy.
"176 worków na śmieci, 6 gąbek, 2 miotełki na kurz, 34 szmatki, 63 uratowane zabawki, 39,5 opakowań po pizzy i 3 szczotki do naczyń później mamy uratowane dwa życia - dziewczynki i jej mamy" - napisała influencerka.
Internauci byli zszokowani stanem mieszkania
Filmiki Auri cieszą się ogromną popularnością, a pod wpisami znajduje się mnóstwo komentarzy. Nie inaczej było i tym razem. Internauci nie mogli wyjść z podziwu, jak influencerka doprowadziła do porządku zagracone mieszkanie. Sporo komentujących zwróciło jednak uwagę, że patologiczne zbieractwo mogło wpłynąć na stan zdrowia nastolatki.
"W którym miejscu powinna wkroczyć policja? Mieszka tam dziecko? W pewnym sensie to już zbrodnia" - napisał jeden z internautów. "Wyrzuciłabym lodówkę i kupiła nową", "Ta kobieta powinna wyrzucić kanapę i zdobyć nową", "Nie rozumiem, jak można dojść do takiego poziomu, ale dziękuję, że posprzątałaś im ten dom za darmo" - czytamy w komentarzach.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Wypełnij naszą ankietę dotyczącą Walentynek TUTAJ.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl