Stonewalling w związku. Możesz nie zdawać sobie sprawy, że masz z nim do czynienia
Będąc z kim się w wieloletnim związku, możemy stracić czujność, dzięki której moglibyśmy dostrzec niepokojące znaki wysyłane nieświadomie przez naszą drugą połówkę. Niestety może zdarzyć się, że mierzymy się z tzw. stonewallingiem. Czym się charakteryzuje to zjawisko?
15.03.2024 | aktual.: 15.03.2024 13:06
Jak zbudować szczęśliwy i udany związek? To pytanie zadaje sobie wielu z nas. Często zapominamy, że nad relacją trzeba nieustannie pracować. Co jednak powinno nas zaniepokoić? Okazuje się, że stonewalling to niezwykle częsty problem.
Na czym polega stonewalling?
Podczas kłótni któraś ze stron zamyka się w sobie i unika konfrontacji? A może ukochany lub ukochana nie chcą rozmawiać z wami o swoich uczuciach? Niestety jeśli tak, to wszystko wskazuje na to, że mierzysz się ze stonewallingiem (murowaniem).
Zjawisko to nie bez powodu nazywane jest właśnie w ten sposób. Chodzi w nim bowiem o to, że osoba będąca w związku buduje wokół siebie metaforyczny mur, nie dopuszczając do siebie innych, także tych, którzy żywią do nich prawdziwe uczucie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Warto dodać, że osoby te mogą to robić zarówno w sposób zamierzony, jak i niezamierzony, jednak każde tego typu zachowanie powinno od razu nas zaniepokoić.
Konsekwencje stonewallingu
Niestety stonewalling może mieć ogromny wpływ na naszą relację. Przez to, że partner zamyka się w sobie i nie chce z nami rozmawiać, kolejne problemy między nami tylko narastają. Niewyjaśnione sytuacje i brak komunikacji są częstymi przyczynami rozpadu nawet z pozoru udanego związku.
Okazuje się jednak, że jest wyjście z tej sytuacji.
"Mówię parom, żeby trzymały się jednego tematu na raz. Kiedy osoba, która stawia mur, słyszy: ‘i jeszcze coś...’, zwykle jest to już dla nich zbyt wiele. Jedynym wyjściem jest odwrót. (...) Zaakceptuj fakt, że ludzie, którzy milczą, mogą chcieć pracować nad sprawami małymi kroczkami i unikać omawiania wszystkich problemów w związku na raz" - zaznaczyła w rozmoawie z "Huffington Post" terapeutka, Danielle Kepler.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl