Stylistka Nathalie Croquet odtwarza kampanie reklamowe znanych marek
Czy zwykła kobieta, która nie ma nic wspólnego z pracą w modelingu, może wziąć udział w kampanii znanej marki modowej? Z tego typu doświadczeniem postanowiła zmierzyć się francuska stylistka i dziennikarka Nathalie Croquet, która odtworzyła pozy popularnych modelek i aktorek z sesji wizerunkowych m.in. Lanvin, Zadig & Voltaire, Sonia Rykiel, Isabel Marant, Lancome czy Acne Studios.
Czy zwykła kobieta, która nie ma nic wspólnego z pracą w modelingu, może wziąć udział w kampanii znanej marki modowej? Z tego typu doświadczeniem postanowiła zmierzyć się francuska stylistka i dziennikarka Nathalie Croquet, która odtworzyła pozy popularnych modelek i aktorek z sesji wizerunkowych m.in. Lanvin, Zadig & Voltaire, Sonia Rykiel, Isabel Marant, Lancome czy Acne Studios.
Nad projektem o nazwie "Spoof" pracowali doświadczeni graficy, dzięki czemu zdjęcia stanowią dokładne odtworzenie znanych sesji. Od oryginałów różni ich tylko jeden szczegół - główna bohaterka, której wiek, uroda i sylwetka nie wpisują się w standardy typowej modelki.
Pomysł dziennikarki doczekał się wielu interpretacji. Jedni uważają, że Croquet po prostu sparodiowała popularne kampanie. Inni są zdania, że "Spoof" otwiera szerszą dyskusję na temat tego, czy zwykła kobieta jest w stanie zastąpić modelkę w reklamie marki odzieżowej. Co na ten temat myśli sama autorka?
"Tak naprawdę, na tych zdjęciach nie widzę siebie. Jakbym nie rozpoznawała swojego głosu na telefonicznej sekretarce" - wyznała portalowi BuzzFeed.
"Kobiety, konsumpcja, retusz, kosmetyki, starzenie się, piękno - te hasła od razu przychodzą do głowy, ale tak naprawdę z każdym z nich można dyskutować. Czuję, że ludzie potrzebują bardziej duchowego podejścia do życia oraz dobrej zabawy. Cieszę się, że mogę im ją dać, nawet kiedy w sesji śmieję się z samej siebie" - dodała Croquet.
Stylistka Nathalie Croquet odtwarza kampanie reklamowe znanych marek
Czy zwykła kobieta, która nie ma nic wspólnego z pracą w modelingu, może wziąć udział w kampanii znanej marki modowej? Z tego typu doświadczeniem postanowiła zmierzyć się francuska stylistka i dziennikarka Nathalie Croquet, która odtworzyła pozy popularnych modelek i aktorek z sesji wizerunkowych m.in. Lanvin, Zadig & Voltaire, Sonia Rykiel, Isabel Marant, Lancome czy Acne Studios.
Nad projektem o nazwie "Spoof" pracowali doświadczeni graficy, dzięki czemu zdjęcia stanowią dokładne odtworzenie znanych sesji. Od oryginałów różni ich tylko jeden szczegół - główna bohaterka, której wiek, uroda i sylwetka nie wpisują się w standardy typowej modelki.
Pomysł dziennikarki doczekał się wielu interpretacji. Jedni uważają, że Croquet po prostu sparodiowała popularne kampanie. Inni są zdania, że "Spoof" otwiera szerszą dyskusję na temat tego, czy zwykła kobieta jest w stanie zastąpić modelkę w reklamie marki odzieżowej. Co na ten temat myśli sama autorka?
"Tak naprawdę, na tych zdjęciach nie widzę siebie. Jakbym nie rozpoznawała swojego głosu na telefonicznej sekretarce" - wyznała portalowi BuzzFeed.
"Kobiety, konsumpcja, retusz, kosmetyki, starzenie się, piękno - te hasła od razu przychodzą do głowy, ale tak naprawdę z każdym z nich można dyskutować. Czuję, że ludzie potrzebują bardziej duchowego podejścia do życia oraz dobrej zabawy. Cieszę się, że mogę im ją dać, nawet kiedy w sesji śmieję się z samej siebie" - dodała Croquet.
Stylistka Nathalie Croquet odtwarza kampanie reklamowe znanych marek
Czy zwykła kobieta, która nie ma nic wspólnego z pracą w modelingu, może wziąć udział w kampanii znanej marki modowej? Z tego typu doświadczeniem postanowiła zmierzyć się francuska stylistka i dziennikarka Nathalie Croquet, która odtworzyła pozy popularnych modelek i aktorek z sesji wizerunkowych m.in. Lanvin, Zadig & Voltaire, Sonia Rykiel, Isabel Marant, Lancome czy Acne Studios.
Nad projektem o nazwie "Spoof" pracowali doświadczeni graficy, dzięki czemu zdjęcia stanowią dokładne odtworzenie znanych sesji. Od oryginałów różni ich tylko jeden szczegół - główna bohaterka, której wiek, uroda i sylwetka nie wpisują się w standardy typowej modelki.
Pomysł dziennikarki doczekał się wielu interpretacji. Jedni uważają, że Croquet po prostu sparodiowała popularne kampanie. Inni są zdania, że "Spoof" otwiera szerszą dyskusję na temat tego, czy zwykła kobieta jest w stanie zastąpić modelkę w reklamie marki odzieżowej. Co na ten temat myśli sama autorka?
"Tak naprawdę, na tych zdjęciach nie widzę siebie. Jakbym nie rozpoznawała swojego głosu na telefonicznej sekretarce" - wyznała portalowi BuzzFeed.
"Kobiety, konsumpcja, retusz, kosmetyki, starzenie się, piękno - te hasła od razu przychodzą do głowy, ale tak naprawdę z każdym z nich można dyskutować. Czuję, że ludzie potrzebują bardziej duchowego podejścia do życia oraz dobrej zabawy. Cieszę się, że mogę im ją dać, nawet kiedy w sesji śmieję się z samej siebie" - dodała Croquet.
Stylistka Nathalie Croquet odtwarza kampanie reklamowe znanych marek
Czy zwykła kobieta, która nie ma nic wspólnego z pracą w modelingu, może wziąć udział w kampanii znanej marki modowej? Z tego typu doświadczeniem postanowiła zmierzyć się francuska stylistka i dziennikarka Nathalie Croquet, która odtworzyła pozy popularnych modelek i aktorek z sesji wizerunkowych m.in. Lanvin, Zadig & Voltaire, Sonia Rykiel, Isabel Marant, Lancome czy Acne Studios.
Nad projektem o nazwie "Spoof" pracowali doświadczeni graficy, dzięki czemu zdjęcia stanowią dokładne odtworzenie znanych sesji. Od oryginałów różni ich tylko jeden szczegół - główna bohaterka, której wiek, uroda i sylwetka nie wpisują się w standardy typowej modelki.
Pomysł dziennikarki doczekał się wielu interpretacji. Jedni uważają, że Croquet po prostu sparodiowała popularne kampanie. Inni są zdania, że "Spoof" otwiera szerszą dyskusję na temat tego, czy zwykła kobieta jest w stanie zastąpić modelkę w reklamie marki odzieżowej. Co na ten temat myśli sama autorka?
"Tak naprawdę, na tych zdjęciach nie widzę siebie. Jakbym nie rozpoznawała swojego głosu na telefonicznej sekretarce" - wyznała portalowi BuzzFeed.
"Kobiety, konsumpcja, retusz, kosmetyki, starzenie się, piękno - te hasła od razu przychodzą do głowy, ale tak naprawdę z każdym z nich można dyskutować. Czuję, że ludzie potrzebują bardziej duchowego podejścia do życia oraz dobrej zabawy. Cieszę się, że mogę im ją dać, nawet kiedy w sesji śmieję się z samej siebie" - dodała Croquet.
Stylistka Nathalie Croquet odtwarza kampanie reklamowe znanych marek
Czy zwykła kobieta, która nie ma nic wspólnego z pracą w modelingu, może wziąć udział w kampanii znanej marki modowej? Z tego typu doświadczeniem postanowiła zmierzyć się francuska stylistka i dziennikarka Nathalie Croquet, która odtworzyła pozy popularnych modelek i aktorek z sesji wizerunkowych m.in. Lanvin, Zadig & Voltaire, Sonia Rykiel, Isabel Marant, Lancome czy Acne Studios.
Nad projektem o nazwie "Spoof" pracowali doświadczeni graficy, dzięki czemu zdjęcia stanowią dokładne odtworzenie znanych sesji. Od oryginałów różni ich tylko jeden szczegół - główna bohaterka, której wiek, uroda i sylwetka nie wpisują się w standardy typowej modelki.
Pomysł dziennikarki doczekał się wielu interpretacji. Jedni uważają, że Croquet po prostu sparodiowała popularne kampanie. Inni są zdania, że "Spoof" otwiera szerszą dyskusję na temat tego, czy zwykła kobieta jest w stanie zastąpić modelkę w reklamie marki odzieżowej. Co na ten temat myśli sama autorka?
"Tak naprawdę, na tych zdjęciach nie widzę siebie. Jakbym nie rozpoznawała swojego głosu na telefonicznej sekretarce" - wyznała portalowi BuzzFeed.
"Kobiety, konsumpcja, retusz, kosmetyki, starzenie się, piękno - te hasła od razu przychodzą do głowy, ale tak naprawdę z każdym z nich można dyskutować. Czuję, że ludzie potrzebują bardziej duchowego podejścia do życia oraz dobrej zabawy. Cieszę się, że mogę im ją dać, nawet kiedy w sesji śmieję się z samej siebie" - dodała Croquet.
Stylistka Nathalie Croquet odtwarza kampanie reklamowe znanych marek
Czy zwykła kobieta, która nie ma nic wspólnego z pracą w modelingu, może wziąć udział w kampanii znanej marki modowej? Z tego typu doświadczeniem postanowiła zmierzyć się francuska stylistka i dziennikarka Nathalie Croquet, która odtworzyła pozy popularnych modelek i aktorek z sesji wizerunkowych m.in. Lanvin, Zadig & Voltaire, Sonia Rykiel, Isabel Marant, Lancome czy Acne Studios.
Nad projektem o nazwie "Spoof" pracowali doświadczeni graficy, dzięki czemu zdjęcia stanowią dokładne odtworzenie znanych sesji. Od oryginałów różni ich tylko jeden szczegół - główna bohaterka, której wiek, uroda i sylwetka nie wpisują się w standardy typowej modelki.
Pomysł dziennikarki doczekał się wielu interpretacji. Jedni uważają, że Croquet po prostu sparodiowała popularne kampanie. Inni są zdania, że "Spoof" otwiera szerszą dyskusję na temat tego, czy zwykła kobieta jest w stanie zastąpić modelkę w reklamie marki odzieżowej. Co na ten temat myśli sama autorka?
"Tak naprawdę, na tych zdjęciach nie widzę siebie. Jakbym nie rozpoznawała swojego głosu na telefonicznej sekretarce" - wyznała portalowi BuzzFeed.
"Kobiety, konsumpcja, retusz, kosmetyki, starzenie się, piękno - te hasła od razu przychodzą do głowy, ale tak naprawdę z każdym z nich można dyskutować. Czuję, że ludzie potrzebują bardziej duchowego podejścia do życia oraz dobrej zabawy. Cieszę się, że mogę im ją dać, nawet kiedy w sesji śmieję się z samej siebie" - dodała Croquet.
Stylistka Nathalie Croquet odtwarza kampanie reklamowe znanych marek
Czy zwykła kobieta, która nie ma nic wspólnego z pracą w modelingu, może wziąć udział w kampanii znanej marki modowej? Z tego typu doświadczeniem postanowiła zmierzyć się francuska stylistka i dziennikarka Nathalie Croquet, która odtworzyła pozy popularnych modelek i aktorek z sesji wizerunkowych m.in. Lanvin, Zadig & Voltaire, Sonia Rykiel, Isabel Marant, Lancome czy Acne Studios.
Nad projektem o nazwie "Spoof" pracowali doświadczeni graficy, dzięki czemu zdjęcia stanowią dokładne odtworzenie znanych sesji. Od oryginałów różni ich tylko jeden szczegół - główna bohaterka, której wiek, uroda i sylwetka nie wpisują się w standardy typowej modelki.
Pomysł dziennikarki doczekał się wielu interpretacji. Jedni uważają, że Croquet po prostu sparodiowała popularne kampanie. Inni są zdania, że "Spoof" otwiera szerszą dyskusję na temat tego, czy zwykła kobieta jest w stanie zastąpić modelkę w reklamie marki odzieżowej. Co na ten temat myśli sama autorka?
"Tak naprawdę, na tych zdjęciach nie widzę siebie. Jakbym nie rozpoznawała swojego głosu na telefonicznej sekretarce" - wyznała portalowi BuzzFeed.
"Kobiety, konsumpcja, retusz, kosmetyki, starzenie się, piękno - te hasła od razu przychodzą do głowy, ale tak naprawdę z każdym z nich można dyskutować. Czuję, że ludzie potrzebują bardziej duchowego podejścia do życia oraz dobrej zabawy. Cieszę się, że mogę im ją dać, nawet kiedy w sesji śmieję się z samej siebie" - dodała Croquet.
Stylistka Nathalie Croquet odtwarza kampanie reklamowe znanych marek
Czy zwykła kobieta, która nie ma nic wspólnego z pracą w modelingu, może wziąć udział w kampanii znanej marki modowej? Z tego typu doświadczeniem postanowiła zmierzyć się francuska stylistka i dziennikarka Nathalie Croquet, która odtworzyła pozy popularnych modelek i aktorek z sesji wizerunkowych m.in. Lanvin, Zadig & Voltaire, Sonia Rykiel, Isabel Marant, Lancome czy Acne Studios.
Nad projektem o nazwie "Spoof" pracowali doświadczeni graficy, dzięki czemu zdjęcia stanowią dokładne odtworzenie znanych sesji. Od oryginałów różni ich tylko jeden szczegół - główna bohaterka, której wiek, uroda i sylwetka nie wpisują się w standardy typowej modelki.
Pomysł dziennikarki doczekał się wielu interpretacji. Jedni uważają, że Croquet po prostu sparodiowała popularne kampanie. Inni są zdania, że "Spoof" otwiera szerszą dyskusję na temat tego, czy zwykła kobieta jest w stanie zastąpić modelkę w reklamie marki odzieżowej. Co na ten temat myśli sama autorka?
"Tak naprawdę, na tych zdjęciach nie widzę siebie. Jakbym nie rozpoznawała swojego głosu na telefonicznej sekretarce" - wyznała portalowi BuzzFeed.
"Kobiety, konsumpcja, retusz, kosmetyki, starzenie się, piękno - te hasła od razu przychodzą do głowy, ale tak naprawdę z każdym z nich można dyskutować. Czuję, że ludzie potrzebują bardziej duchowego podejścia do życia oraz dobrej zabawy. Cieszę się, że mogę im ją dać, nawet kiedy w sesji śmieję się z samej siebie" - dodała Croquet.
Stylistka Nathalie Croquet odtwarza kampanie reklamowe znanych marek
Czy zwykła kobieta, która nie ma nic wspólnego z pracą w modelingu, może wziąć udział w kampanii znanej marki modowej? Z tego typu doświadczeniem postanowiła zmierzyć się francuska stylistka i dziennikarka Nathalie Croquet, która odtworzyła pozy popularnych modelek i aktorek z sesji wizerunkowych m.in. Lanvin, Zadig & Voltaire, Sonia Rykiel, Isabel Marant, Lancome czy Acne Studios.
Nad projektem o nazwie "Spoof" pracowali doświadczeni graficy, dzięki czemu zdjęcia stanowią dokładne odtworzenie znanych sesji. Od oryginałów różni ich tylko jeden szczegół - główna bohaterka, której wiek, uroda i sylwetka nie wpisują się w standardy typowej modelki.
Pomysł dziennikarki doczekał się wielu interpretacji. Jedni uważają, że Croquet po prostu sparodiowała popularne kampanie. Inni są zdania, że "Spoof" otwiera szerszą dyskusję na temat tego, czy zwykła kobieta jest w stanie zastąpić modelkę w reklamie marki odzieżowej. Co na ten temat myśli sama autorka?
"Tak naprawdę, na tych zdjęciach nie widzę siebie. Jakbym nie rozpoznawała swojego głosu na telefonicznej sekretarce" - wyznała portalowi BuzzFeed.
"Kobiety, konsumpcja, retusz, kosmetyki, starzenie się, piękno - te hasła od razu przychodzą do głowy, ale tak naprawdę z każdym z nich można dyskutować. Czuję, że ludzie potrzebują bardziej duchowego podejścia do życia oraz dobrej zabawy. Cieszę się, że mogę im ją dać, nawet kiedy w sesji śmieję się z samej siebie" - dodała Croquet.
Stylistka Nathalie Croquet odtwarza kampanie reklamowe znanych marek
Czy zwykła kobieta, która nie ma nic wspólnego z pracą w modelingu, może wziąć udział w kampanii znanej marki modowej? Z tego typu doświadczeniem postanowiła zmierzyć się francuska stylistka i dziennikarka Nathalie Croquet, która odtworzyła pozy popularnych modelek i aktorek z sesji wizerunkowych m.in. Lanvin, Zadig & Voltaire, Sonia Rykiel, Isabel Marant, Lancome czy Acne Studios.
Nad projektem o nazwie "Spoof" pracowali doświadczeni graficy, dzięki czemu zdjęcia stanowią dokładne odtworzenie znanych sesji. Od oryginałów różni ich tylko jeden szczegół - główna bohaterka, której wiek, uroda i sylwetka nie wpisują się w standardy typowej modelki.
Pomysł dziennikarki doczekał się wielu interpretacji. Jedni uważają, że Croquet po prostu sparodiowała popularne kampanie. Inni są zdania, że "Spoof" otwiera szerszą dyskusję na temat tego, czy zwykła kobieta jest w stanie zastąpić modelkę w reklamie marki odzieżowej. Co na ten temat myśli sama autorka?
"Tak naprawdę, na tych zdjęciach nie widzę siebie. Jakbym nie rozpoznawała swojego głosu na telefonicznej sekretarce" - wyznała portalowi BuzzFeed.
"Kobiety, konsumpcja, retusz, kosmetyki, starzenie się, piękno - te hasła od razu przychodzą do głowy, ale tak naprawdę z każdym z nich można dyskutować. Czuję, że ludzie potrzebują bardziej duchowego podejścia do życia oraz dobrej zabawy. Cieszę się, że mogę im ją dać, nawet kiedy w sesji śmieję się z samej siebie" - dodała Croquet.
Stylistka Nathalie Croquet odtwarza kampanie reklamowe znanych marek
Czy zwykła kobieta, która nie ma nic wspólnego z pracą w modelingu, może wziąć udział w kampanii znanej marki modowej? Z tego typu doświadczeniem postanowiła zmierzyć się francuska stylistka i dziennikarka Nathalie Croquet, która odtworzyła pozy popularnych modelek i aktorek z sesji wizerunkowych m.in. Lanvin, Zadig & Voltaire, Sonia Rykiel, Isabel Marant, Lancome czy Acne Studios.
Nad projektem o nazwie "Spoof" pracowali doświadczeni graficy, dzięki czemu zdjęcia stanowią dokładne odtworzenie znanych sesji. Od oryginałów różni ich tylko jeden szczegół - główna bohaterka, której wiek, uroda i sylwetka nie wpisują się w standardy typowej modelki.
Pomysł dziennikarki doczekał się wielu interpretacji. Jedni uważają, że Croquet po prostu sparodiowała popularne kampanie. Inni są zdania, że "Spoof" otwiera szerszą dyskusję na temat tego, czy zwykła kobieta jest w stanie zastąpić modelkę w reklamie marki odzieżowej. Co na ten temat myśli sama autorka?
"Tak naprawdę, na tych zdjęciach nie widzę siebie. Jakbym nie rozpoznawała swojego głosu na telefonicznej sekretarce" - wyznała portalowi BuzzFeed.
"Kobiety, konsumpcja, retusz, kosmetyki, starzenie się, piękno - te hasła od razu przychodzą do głowy, ale tak naprawdę z każdym z nich można dyskutować. Czuję, że ludzie potrzebują bardziej duchowego podejścia do życia oraz dobrej zabawy. Cieszę się, że mogę im ją dać, nawet kiedy w sesji śmieję się z samej siebie" - dodała Croquet.
