Szczere wyznanie Dagmary Kaźmierskiej. "Mi też się nieraz żyć nie chce"

Dagmara Kaźmierska, gwiazda programu "Królowe życia", zaskoczyła szczerym wyznaniem na swoim Tik Toku. Kobieta ujawniła, że czasem nie chce jej się żyć i czuje dużą samotność. "Też mam chwile zwątpienia" - mówiła w nagraniu. Zdradziła jednak, jak radzi sobie z tymi myślami.

Dagmara Kaźmierska to jedna z barwnych i charyzmatycznych bohaterek programu "Królowe życia" emitowanego w telewizji TTV. Matka Conana i przyjaciółka Jacka jest prawdziwą ulubienicą widzów, którzy śledzą ją nie tylko w kolejnych odcinkach, ale też w jej mediach społecznościowych, które aktywnie prowadzi. Ostatnio w jednym z nagrań na Tik Toku Kaźmierska zaskoczyła szczerym i smutnym wyznaniem.

Dagmara ujawniła swoim obserwującym, że nieraz nie chce jej się żyć. - Nie chce mi się, co wam będę dużo gadać - mówiła w opublikowanym filmie. Podkreśliła, że gdyby nie przyjaciele, z którymi jedzie do Egiptu, siedziałaby sama podczas majówki. - Wszyscy gdzieś razem, a ja siedziałabym sama. Też mam chwile zwątpienia - wyznała "królowa życia".

Podkreśliła jednak, że trzyma się dla swojego syna Conana. - Ale ja wiem, że muszę być dla mojego Conana silna, mocna, zdrowa, bo ja mam jego, muszę go jeszcze wychować i muszę mu dużo pomóc. I to mi daje tę siłę, o którą wy wszyscy pytanie: pani Dagmaro, skąd w pani tyle siły? - powiedziała w zamieszczonym na Tik Toku nagraniu.

- I wy musicie tę siłę w sobie brać, nawet jeśli jej nie macie - zwróciła się do obserwujących ją użytkowników. - Musicie usiąść i mówicie: k...a, nie mogę. Muszę dla mojej mamy, dla taty, dla brata, dla siostry, dla sąsiada, który jest chory i potrzebuje naszej pomocy, dla dziecka. Wtedy wam pójdzie. Tak jak mi idzie – mam smutne momenty, też mi się płakać chce, ale, k...a, biorę się w sobie i mówię: nie mogę.

Czytaj także: Rafał Grabias pierwszy raz o konflikcie z Dagmarą Kaźmierską. Nie uwierzycie, o co poszło

U "królowej życia" zaszły niedawno spore zmiany. Gwiazda TTV założyła w Egipcie biznes. Nieraz wspominała, że uwielbia tamten rejon, postanowiła jednak związać się z nim mocniej i organizować rejsy dla turystów na luksusowym jachcie.

- Ja zawsze chciałam mieszkać w tym kraju i kocham tam być. Więc teraz było już coraz bardziej poważnie, nie były to wyjazdy kilkutygodniowe, tylko troszkę dłuższe - mówiła reporterce Jastrząb Post.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl