Widzisz je w ogrodzie? Musisz zadziałać natychmiast

Kiedy myślimy o szkodnikach ziemniaków, zwykle na myśl przychodzi nam stonka ziemniaczana. Jednak w cieniu tego powszechnie znanego wroga naszych upraw czai się inny, równie niebezpieczny przeciwnik, którym są drutowce. Te niepozorne larwy chrząszczy z rodziny sprężykowatych potrafią wyrządzić ogromne szkody, atakując bulwy ziemniaków pod ziemią.

Drutowce to prawdziwe zmory ogrodników. Żółte lub kremowe larwy z charakterystycznymi ciemniejszymi pierścieniami potrafią w krótkim czasie zniszczyć całe plony. Ich nazwa pochodzi od wyglądu przypominającego kawałek miedzianego drutu, ale nie dajmy się zwieść ich niepozornej aparycji - skutki ich żerowania mogą być katastrofalne dla całych plonów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Obecność drutowców w naszym ogrodzie nie zawsze jest łatwa do zauważenia, szczególnie na początku ich inwazji. Pierwsze oznaki ich żerowania możemy dostrzec, gdy rośliny zaczynają więdnąć lub żółknąć, mimo odpowiedniego nawadniania. Jednak prawdziwe szkody ujawniają się dopiero po wykopaniu ziemniaków.

Zaatakowane bulwy mają charakterystyczne, wąskie tunele, które drutowce drążą w poszukiwaniu pokarmu. W tych korytarzach często można znaleźć odchody szkodników, co dodatkowo obniża jakość plonów. W skrajnych przypadkach silnie uszkodzone ziemniaki nie nadają się ani do spożycia, ani do przetwórstwa.

Co gorsza, drutowce nie ograniczają się tylko do ziemniaków. Atakują również inne warzywa korzeniowe, takie jak marchew czy buraki, a także kukurydzę, pomidory, cebulę, por, sałatę i truskawki. Ich żarłoczność nasila się szczególnie w okresach suszy, kiedy poszukują pokarmu bogatego w wodę.

Walka z drutowcami może wydawać się trudna, ale istnieje kilka skutecznych metod, które pomogą ochronić nasze upraw. Jedną z nich jest przygotowanie roztworu z nadmanganianu potasu. Proszek dostępny jest w aptece, a po jego zakupie wystarczy rozpuścić 3-4 g w 10 litrach wody i podlać tą mieszanką zaatakowane rośliny. Innym sposobem jest wyciąg z glistnika, mniszka lekarskiego lub z pokrzywy. Wystarczy 500 g pokrzywy, 200 g mniszka lub 100 g glistnika zalać w 10 litrach wody i dostawić na 2-3 dni, a następnie podlewać rośliny. 

Równie istotne jest regularne przekopywanie gleby, dzięki czemu można wydobyć larwy na powierzchnię ziemi, gdzie stają się łatwym łupem dla ptaków. Warto też posadzić między rzędami ziemniaków rośliny, których drutowce nie lubią, takie jak groch, fasola, czosnek, rozmaryn, oregano czy lawenda.

Pamiętaj, że skuteczna walka z drutowcami wymaga cierpliwości i konsekwencji. Stosując te metody regularnie, można znacząco ograniczyć populację tych szkodników i ochronić nasze cenne uprawy. Warto również zadbać o odpowiednie nawożenie i nawadnianie roślin, co zwiększy ich odporność na ataki szkodników.

Czytaj także: Dodaj łyżkę. Ziemniaki ugotują się w mig

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.