Przyszedł na świat jako chłopiec, ale trzy lata temu postanowił zmienić płeć. 32-letni Matt, z USA, dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów, z umięśnionego, brodatego żołnierza marines zmienił się w zgrabną dziewczynę.
Przyszedł na świat jako chłopiec, ale trzy lata temu postanowił zmienić płeć. 32-letni Matt, z USA, dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów, z umięśnionego, brodatego żołnierza marines zmienił się w zgrabną dziewczynę.
Matt, który zmienił imię i nazwisko na Sona Avedian, opublikował zdjęcia, które dokumentują zmiany.
Urodził się jako chłopiec w 1982 roku. Gdy miał 4 lata jego mama napisała w pamiętniku: "Matt ciągle mówi, że chce być dziewczynką". Gdy miał 7 lat, mama przyłapała go na przymierzaniu sukienek.
Był przystojnym młodzieńcem. Udawał zainteresowanie dziewczynami. By potwierdzić swoją męskość wstąpił nawet do armii. Jako jeden z marines (żołnierz amerykańskiej piechoty morskiej) zwiedził kawał świata. Stał się umięśnionym, twardym facetem. Dla zachowania pozorów nawiązywał romanse z pięknymi dziewczynami. Ożenił się z dziewczyną z Armenii. Ich związek rozpadł się. W 2012 roku Matt postanowił zmienić płeć. Na początku zmiana nie była porywająca. "Mówili, że jestem brzydka" - zwierza się dziś Sona.
Dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów Sona jest dziś ładną i zgrabną kobietą. Pracuje jako rzecznik "Transgender Community", organizacji zrzeszającej osoby transseksualne.
(gabi/mtr), kobieta.wp.pl
Był przystojnym młodzieńcem
Przyszedł na świat jako chłopiec, ale trzy lata temu postanowił zmienić płeć. 32-letni Matt, z USA, dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów, z umięśnionego, brodatego żołnierza marines zmienił się w zgrabną dziewczynę.
Matt, który zmienił imię i nazwisko na Sona Avedian, opublikował zdjęcia, które dokumentują zmiany.
Urodził się jako chłopiec w 1982 roku. Gdy miał 4 lata jego mama napisała w pamiętniku: "Matt ciągle mówi, że chce być dziewczynką". Gdy miał 7 lat, mama przyłapała go na przymierzaniu sukienek.
Był przystojnym młodzieńcem. Udawał zainteresowanie dziewczynami. By potwierdzić swoją męskość wstąpił nawet do armii. Jako jeden z marines (żołnierz amerykańskiej piechoty morskiej) zwiedził kawał świata. Stał się umięśnionym, twardym facetem. Dla zachowania pozorów nawiązywał romanse z pięknymi dziewczynami. Ożenił się z dziewczyną z Armenii. Ich związek rozpadł się. W 2012 roku Matt postanowił zmienić płeć. Na początku zmiana nie była porywająca. "Mówili, że jestem brzydka" - zwierza się dziś Sona.
Dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów Sona jest dziś ładną i zgrabną kobietą. Pracuje jako rzecznik "Transgender Community", organizacji zrzeszającej osoby transseksualne.
Wstąpił do armii
Przyszedł na świat jako chłopiec, ale trzy lata temu postanowił zmienić płeć. 32-letni Matt, z USA, dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów, z umięśnionego, brodatego żołnierza marines zmienił się w zgrabną dziewczynę.
Matt, który zmienił imię i nazwisko na Sona Avedian, opublikował zdjęcia, które dokumentują zmiany.
Urodził się jako chłopiec w 1982 roku. Gdy miał 4 lata jego mama napisała w pamiętniku: "Matt ciągle mówi, że chce być dziewczynką". Gdy miał 7 lat, mama przyłapała go na przymierzaniu sukienek.
Był przystojnym młodzieńcem. Udawał zainteresowanie dziewczynami. By potwierdzić swoją męskość wstąpił nawet do armii. Jako jeden z marines (żołnierz amerykańskiej piechoty morskiej) zwiedził kawał świata. Stał się umięśnionym, twardym facetem. Dla zachowania pozorów nawiązywał romanse z pięknymi dziewczynami. Ożenił się z dziewczyną z Armenii. Ich związek rozpadł się. W 2012 roku Matt postanowił zmienić płeć. Na początku zmiana nie była porywająca. "Mówili, że jestem brzydka" - zwierza się dziś Sona.
Dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów Sona jest dziś ładną i zgrabną kobietą. Pracuje jako rzecznik "Transgender Community", organizacji zrzeszającej osoby transseksualne.
Miał romanse z pięknymi dziewczynami
Przyszedł na świat jako chłopiec, ale trzy lata temu postanowił zmienić płeć. 32-letni Matt, z USA, dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów, z umięśnionego, brodatego żołnierza marines zmienił się w zgrabną dziewczynę.
Matt, który zmienił imię i nazwisko na Sona Avedian, opublikował zdjęcia, które dokumentują zmiany.
Urodził się jako chłopiec w 1982 roku. Gdy miał 4 lata jego mama napisała w pamiętniku: "Matt ciągle mówi, że chce być dziewczynką". Gdy miał 7 lat, mama przyłapała go na przymierzaniu sukienek.
Był przystojnym młodzieńcem. Udawał zainteresowanie dziewczynami. By potwierdzić swoją męskość wstąpił nawet do armii. Jako jeden z marines (żołnierz amerykańskiej piechoty morskiej) zwiedził kawał świata. Stał się umięśnionym, twardym facetem. Dla zachowania pozorów nawiązywał romanse z pięknymi dziewczynami. Ożenił się z dziewczyną z Armenii. Ich związek rozpadł się. W 2012 roku Matt postanowił zmienić płeć. Na początku zmiana nie była porywająca. "Mówili, że jestem brzydka" - zwierza się dziś Sona.
Dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów Sona jest dziś ładną i zgrabną kobietą. Pracuje jako rzecznik "Transgender Community", organizacji zrzeszającej osoby transseksualne.
Ożenił się z dziewczyną z Armenii
Przyszedł na świat jako chłopiec, ale trzy lata temu postanowił zmienić płeć. 32-letni Matt, z USA, dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów, z umięśnionego, brodatego żołnierza marines zmienił się w zgrabną dziewczynę.
Matt, który zmienił imię i nazwisko na Sona Avedian, opublikował zdjęcia, które dokumentują zmiany.
Urodził się jako chłopiec w 1982 roku. Gdy miał 4 lata jego mama napisała w pamiętniku: "Matt ciągle mówi, że chce być dziewczynką". Gdy miał 7 lat, mama przyłapała go na przymierzaniu sukienek.
Był przystojnym młodzieńcem. Udawał zainteresowanie dziewczynami. By potwierdzić swoją męskość wstąpił nawet do armii. Jako jeden z marines (żołnierz amerykańskiej piechoty morskiej) zwiedził kawał świata. Stał się umięśnionym, twardym facetem. Dla zachowania pozorów nawiązywał romanse z pięknymi dziewczynami. Ożenił się z dziewczyną z Armenii. Ich związek rozpadł się. W 2012 roku Matt postanowił zmienić płeć. Na początku zmiana nie była porywająca. "Mówili, że jestem brzydka" - zwierza się dziś Sona.
Dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów Sona jest dziś ładną i zgrabną kobietą. Pracuje jako rzecznik "Transgender Community", organizacji zrzeszającej osoby transseksualne.
Trafił do desantu morskiego
Przyszedł na świat jako chłopiec, ale trzy lata temu postanowił zmienić płeć. 32-letni Matt, z USA, dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów, z umięśnionego, brodatego żołnierza marines zmienił się w zgrabną dziewczynę.
Matt, który zmienił imię i nazwisko na Sona Avedian, opublikował zdjęcia, które dokumentują zmiany.
Urodził się jako chłopiec w 1982 roku. Gdy miał 4 lata jego mama napisała w pamiętniku: "Matt ciągle mówi, że chce być dziewczynką". Gdy miał 7 lat, mama przyłapała go na przymierzaniu sukienek.
Był przystojnym młodzieńcem. Udawał zainteresowanie dziewczynami. By potwierdzić swoją męskość wstąpił nawet do armii. Jako jeden z marines (żołnierz amerykańskiej piechoty morskiej) zwiedził kawał świata. Stał się umięśnionym, twardym facetem. Dla zachowania pozorów nawiązywał romanse z pięknymi dziewczynami. Ożenił się z dziewczyną z Armenii. Ich związek rozpadł się. W 2012 roku Matt postanowił zmienić płeć. Na początku zmiana nie była porywająca. "Mówili, że jestem brzydka" - zwierza się dziś Sona.
Dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów Sona jest dziś ładną i zgrabną kobietą. Pracuje jako rzecznik "Transgender Community", organizacji zrzeszającej osoby transseksualne.
Stał się umięśnionym, twardym facetem
Przyszedł na świat jako chłopiec, ale trzy lata temu postanowił zmienić płeć. 32-letni Matt, z USA, dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów, z umięśnionego, brodatego żołnierza marines zmienił się w zgrabną dziewczynę.
Matt, który zmienił imię i nazwisko na Sona Avedian, opublikował zdjęcia, które dokumentują zmiany.
Urodził się jako chłopiec w 1982 roku. Gdy miał 4 lata jego mama napisała w pamiętniku: "Matt ciągle mówi, że chce być dziewczynką". Gdy miał 7 lat, mama przyłapała go na przymierzaniu sukienek.
Był przystojnym młodzieńcem. Udawał zainteresowanie dziewczynami. By potwierdzić swoją męskość wstąpił nawet do armii. Jako jeden z marines (żołnierz amerykańskiej piechoty morskiej) zwiedził kawał świata. Stał się umięśnionym, twardym facetem. Dla zachowania pozorów nawiązywał romanse z pięknymi dziewczynami. Ożenił się z dziewczyną z Armenii. Ich związek rozpadł się. W 2012 roku Matt postanowił zmienić płeć. Na początku zmiana nie była porywająca. "Mówili, że jestem brzydka" - zwierza się dziś Sona.
Dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów Sona jest dziś ładną i zgrabną kobietą. Pracuje jako rzecznik "Transgender Community", organizacji zrzeszającej osoby transseksualne.
Stał się umięśnionym, twardym facetem
Przyszedł na świat jako chłopiec, ale trzy lata temu postanowił zmienić płeć. 32-letni Matt, z USA, dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów, z umięśnionego, brodatego żołnierza marines zmienił się w zgrabną dziewczynę.
Matt, który zmienił imię i nazwisko na Sona Avedian, opublikował zdjęcia, które dokumentują zmiany.
Urodził się jako chłopiec w 1982 roku. Gdy miał 4 lata jego mama napisała w pamiętniku: "Matt ciągle mówi, że chce być dziewczynką". Gdy miał 7 lat, mama przyłapała go na przymierzaniu sukienek.
Był przystojnym młodzieńcem. Udawał zainteresowanie dziewczynami. By potwierdzić swoją męskość wstąpił nawet do armii. Jako jeden z marines (żołnierz amerykańskiej piechoty morskiej) zwiedził kawał świata. Stał się umięśnionym, twardym facetem. Dla zachowania pozorów nawiązywał romanse z pięknymi dziewczynami. Ożenił się z dziewczyną z Armenii. Ich związek rozpadł się. W 2012 roku Matt postanowił zmienić płeć. Na początku zmiana nie była porywająca. "Mówili, że jestem brzydka" - zwierza się dziś Sona.
Dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów Sona jest dziś ładną i zgrabną kobietą. Pracuje jako rzecznik "Transgender Community", organizacji zrzeszającej osoby transseksualne.
"Mówili, że jestem brzydka"
Przyszedł na świat jako chłopiec, ale trzy lata temu postanowił zmienić płeć. 32-letni Matt, z USA, dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów, z umięśnionego, brodatego żołnierza marines zmienił się w zgrabną dziewczynę.
Matt, który zmienił imię i nazwisko na Sona Avedian, opublikował zdjęcia, które dokumentują zmiany.
Urodził się jako chłopiec w 1982 roku. Gdy miał 4 lata jego mama napisała w pamiętniku: "Matt ciągle mówi, że chce być dziewczynką". Gdy miał 7 lat, mama przyłapała go na przymierzaniu sukienek.
Był przystojnym młodzieńcem. Udawał zainteresowanie dziewczynami. By potwierdzić swoją męskość wstąpił nawet do armii. Jako jeden z marines (żołnierz amerykańskiej piechoty morskiej) zwiedził kawał świata. Stał się umięśnionym, twardym facetem. Dla zachowania pozorów nawiązywał romanse z pięknymi dziewczynami. Ożenił się z dziewczyną z Armenii. Ich związek rozpadł się. W 2012 roku Matt postanowił zmienić płeć. Na początku zmiana nie była porywająca. "Mówili, że jestem brzydka" - zwierza się dziś Sona.
Dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów Sona jest dziś ładną i zgrabną kobietą. Pracuje jako rzecznik "Transgender Community", organizacji zrzeszającej osoby transseksualne.
Sona Avedian
Przyszedł na świat jako chłopiec, ale trzy lata temu postanowił zmienić płeć. 32-letni Matt, z USA, dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów, z umięśnionego, brodatego żołnierza marines zmienił się w zgrabną dziewczynę.
Matt, który zmienił imię i nazwisko na Sona Avedian, opublikował zdjęcia, które dokumentują zmiany.
Urodził się jako chłopiec w 1982 roku. Gdy miał 4 lata jego mama napisała w pamiętniku: "Matt ciągle mówi, że chce być dziewczynką". Gdy miał 7 lat, mama przyłapała go na przymierzaniu sukienek.
Był przystojnym młodzieńcem. Udawał zainteresowanie dziewczynami. By potwierdzić swoją męskość wstąpił nawet do armii. Jako jeden z marines (żołnierz amerykańskiej piechoty morskiej) zwiedził kawał świata. Stał się umięśnionym, twardym facetem. Dla zachowania pozorów nawiązywał romanse z pięknymi dziewczynami. Ożenił się z dziewczyną z Armenii. Ich związek rozpadł się. W 2012 roku Matt postanowił zmienić płeć. Na początku zmiana nie była porywająca. "Mówili, że jestem brzydka" - zwierza się dziś Sona.
Dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów Sona jest dziś ładną i zgrabną kobietą. Pracuje jako rzecznik "Transgender Community", organizacji zrzeszającej osoby transseksualne.
Sona Avedian
Przyszedł na świat jako chłopiec, ale trzy lata temu postanowił zmienić płeć. 32-letni Matt, z USA, dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów, z umięśnionego, brodatego żołnierza marines zmienił się w zgrabną dziewczynę.
Matt, który zmienił imię i nazwisko na Sona Avedian, opublikował zdjęcia, które dokumentują zmiany.
Urodził się jako chłopiec w 1982 roku. Gdy miał 4 lata jego mama napisała w pamiętniku: "Matt ciągle mówi, że chce być dziewczynką". Gdy miał 7 lat, mama przyłapała go na przymierzaniu sukienek.
Był przystojnym młodzieńcem. Udawał zainteresowanie dziewczynami. By potwierdzić swoją męskość wstąpił nawet do armii. Jako jeden z marines (żołnierz amerykańskiej piechoty morskiej) zwiedził kawał świata. Stał się umięśnionym, twardym facetem. Dla zachowania pozorów nawiązywał romanse z pięknymi dziewczynami. Ożenił się z dziewczyną z Armenii. Ich związek rozpadł się. W 2012 roku Matt postanowił zmienić płeć. Na początku zmiana nie była porywająca. "Mówili, że jestem brzydka" - zwierza się dziś Sona.
Dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów Sona jest dziś ładną i zgrabną kobietą. Pracuje jako rzecznik "Transgender Community", organizacji zrzeszającej osoby transseksualne.
Sona Avedian
Przyszedł na świat jako chłopiec, ale trzy lata temu postanowił zmienić płeć. 32-letni Matt, z USA, dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów, z umięśnionego, brodatego żołnierza marines zmienił się w zgrabną dziewczynę.
Matt, który zmienił imię i nazwisko na Sona Avedian, opublikował zdjęcia, które dokumentują zmiany.
Urodził się jako chłopiec w 1982 roku. Gdy miał 4 lata jego mama napisała w pamiętniku: "Matt ciągle mówi, że chce być dziewczynką". Gdy miał 7 lat, mama przyłapała go na przymierzaniu sukienek.
Był przystojnym młodzieńcem. Udawał zainteresowanie dziewczynami. By potwierdzić swoją męskość wstąpił nawet do armii. Jako jeden z marines (żołnierz amerykańskiej piechoty morskiej) zwiedził kawał świata. Stał się umięśnionym, twardym facetem. Dla zachowania pozorów nawiązywał romanse z pięknymi dziewczynami. Ożenił się z dziewczyną z Armenii. Ich związek rozpadł się. W 2012 roku Matt postanowił zmienić płeć. Na początku zmiana nie była porywająca. "Mówili, że jestem brzydka" - zwierza się dziś Sona.
Dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów Sona jest dziś ładną i zgrabną kobietą. Pracuje jako rzecznik "Transgender Community", organizacji zrzeszającej osoby transseksualne.
Sona Avedian
Przyszedł na świat jako chłopiec, ale trzy lata temu postanowił zmienić płeć. 32-letni Matt, z USA, dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów, z umięśnionego, brodatego żołnierza marines zmienił się w zgrabną dziewczynę.
Matt, który zmienił imię i nazwisko na Sona Avedian, opublikował zdjęcia, które dokumentują zmiany.
Urodził się jako chłopiec w 1982 roku. Gdy miał 4 lata jego mama napisała w pamiętniku: "Matt ciągle mówi, że chce być dziewczynką". Gdy miał 7 lat, mama przyłapała go na przymierzaniu sukienek.
Był przystojnym młodzieńcem. Udawał zainteresowanie dziewczynami. By potwierdzić swoją męskość wstąpił nawet do armii. Jako jeden z marines (żołnierz amerykańskiej piechoty morskiej) zwiedził kawał świata. Stał się umięśnionym, twardym facetem. Dla zachowania pozorów nawiązywał romanse z pięknymi dziewczynami. Ożenił się z dziewczyną z Armenii. Ich związek rozpadł się. W 2012 roku Matt postanowił zmienić płeć. Na początku zmiana nie była porywająca. "Mówili, że jestem brzydka" - zwierza się dziś Sona.
Dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów Sona jest dziś ładną i zgrabną kobietą. Pracuje jako rzecznik "Transgender Community", organizacji zrzeszającej osoby transseksualne.
Sona Avedian
Przyszedł na świat jako chłopiec, ale trzy lata temu postanowił zmienić płeć. 32-letni Matt, z USA, dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów, z umięśnionego, brodatego żołnierza marines zmienił się w zgrabną dziewczynę.
Matt, który zmienił imię i nazwisko na Sona Avedian, opublikował zdjęcia, które dokumentują zmiany.
Urodził się jako chłopiec w 1982 roku. Gdy miał 4 lata jego mama napisała w pamiętniku: "Matt ciągle mówi, że chce być dziewczynką". Gdy miał 7 lat, mama przyłapała go na przymierzaniu sukienek.
Był przystojnym młodzieńcem. Udawał zainteresowanie dziewczynami. By potwierdzić swoją męskość wstąpił nawet do armii. Jako jeden z marines (żołnierz amerykańskiej piechoty morskiej) zwiedził kawał świata. Stał się umięśnionym, twardym facetem. Dla zachowania pozorów nawiązywał romanse z pięknymi dziewczynami. Ożenił się z dziewczyną z Armenii. Ich związek rozpadł się. W 2012 roku Matt postanowił zmienić płeć. Na początku zmiana nie była porywająca. "Mówili, że jestem brzydka" - zwierza się dziś Sona.
Dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów Sona jest dziś ładną i zgrabną kobietą. Pracuje jako rzecznik "Transgender Community", organizacji zrzeszającej osoby transseksualne.
Sona Avedian
Przyszedł na świat jako chłopiec, ale trzy lata temu postanowił zmienić płeć. 32-letni Matt, z USA, dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów, z umięśnionego, brodatego żołnierza marines zmienił się w zgrabną dziewczynę.
Matt, który zmienił imię i nazwisko na Sona Avedian, opublikował zdjęcia, które dokumentują zmiany.
Urodził się jako chłopiec w 1982 roku. Gdy miał 4 lata jego mama napisała w pamiętniku: "Matt ciągle mówi, że chce być dziewczynką". Gdy miał 7 lat, mama przyłapała go na przymierzaniu sukienek.
Był przystojnym młodzieńcem. Udawał zainteresowanie dziewczynami. By potwierdzić swoją męskość wstąpił nawet do armii. Jako jeden z marines (żołnierz amerykańskiej piechoty morskiej) zwiedził kawał świata. Stał się umięśnionym, twardym facetem. Dla zachowania pozorów nawiązywał romanse z pięknymi dziewczynami. Ożenił się z dziewczyną z Armenii. Ich związek rozpadł się. W 2012 roku Matt postanowił zmienić płeć. Na początku zmiana nie była porywająca. "Mówili, że jestem brzydka" - zwierza się dziś Sona.
Dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów Sona jest dziś ładną i zgrabną kobietą. Pracuje jako rzecznik "Transgender Community", organizacji zrzeszającej osoby transseksualne.
Sona Avedian
Przyszedł na świat jako chłopiec, ale trzy lata temu postanowił zmienić płeć. 32-letni Matt, z USA, dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów, z umięśnionego, brodatego żołnierza marines zmienił się w zgrabną dziewczynę.
Matt, który zmienił imię i nazwisko na Sona Avedian, opublikował zdjęcia, które dokumentują zmiany.
Urodził się jako chłopiec w 1982 roku. Gdy miał 4 lata jego mama napisała w pamiętniku: "Matt ciągle mówi, że chce być dziewczynką". Gdy miał 7 lat, mama przyłapała go na przymierzaniu sukienek.
Był przystojnym młodzieńcem. Udawał zainteresowanie dziewczynami. By potwierdzić swoją męskość wstąpił nawet do armii. Jako jeden z marines (żołnierz amerykańskiej piechoty morskiej) zwiedził kawał świata. Stał się umięśnionym, twardym facetem. Dla zachowania pozorów nawiązywał romanse z pięknymi dziewczynami. Ożenił się z dziewczyną z Armenii. Ich związek rozpadł się. W 2012 roku Matt postanowił zmienić płeć. Na początku zmiana nie była porywająca. "Mówili, że jestem brzydka" - zwierza się dziś Sona.
Dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów Sona jest dziś ładną i zgrabną kobietą. Pracuje jako rzecznik "Transgender Community", organizacji zrzeszającej osoby transseksualne.
Sona Avedian
Przyszedł na świat jako chłopiec, ale trzy lata temu postanowił zmienić płeć. 32-letni Matt, z USA, dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów, z umięśnionego, brodatego żołnierza marines zmienił się w zgrabną dziewczynę.
Matt, który zmienił imię i nazwisko na Sona Avedian, opublikował zdjęcia, które dokumentują zmiany.
Urodził się jako chłopiec w 1982 roku. Gdy miał 4 lata jego mama napisała w pamiętniku: "Matt ciągle mówi, że chce być dziewczynką". Gdy miał 7 lat, mama przyłapała go na przymierzaniu sukienek.
Był przystojnym młodzieńcem. Udawał zainteresowanie dziewczynami. By potwierdzić swoją męskość wstąpił nawet do armii. Jako jeden z marines (żołnierz amerykańskiej piechoty morskiej) zwiedził kawał świata. Stał się umięśnionym, twardym facetem. Dla zachowania pozorów nawiązywał romanse z pięknymi dziewczynami. Ożenił się z dziewczyną z Armenii. Ich związek rozpadł się. W 2012 roku Matt postanowił zmienić płeć. Na początku zmiana nie była porywająca. "Mówili, że jestem brzydka" - zwierza się dziś Sona.
Dzięki ćwiczeniom, hormonom i pomocy chirurgów Sona jest dziś ładną i zgrabną kobietą. Pracuje jako rzecznik "Transgender Community", organizacji zrzeszającej osoby transseksualne.