Szuka zaginionego brata. Gdzie przebywa Gilbert Leroy Fournier?

Elizabeth Michalski od lat próbuje dowiedzieć się prawdy o swoim zaginionym przyrodnim bracie Gilbercie. Sprawę jednak utrudnia fakt, że kobieta widziała chłopca, gdy ten miał zaledwie 2 lata. 57-letnia Amerykanka nie poddaje się i cały czas próbuje odnaleźć ślady po bracie. Zostały po nim jedynie zdjęcia w albumie oraz odcisk stóp.

Elizabeth MichalskiElizabeth Michalski szuka brata.
Źródło zdjęć: © 123RF, The Sault News
oprac.  JKY

Elizabeth Michalski w rozmowie z "The Sault News" przyznała, że wyznaczyła sobie za cel odnalezienie wszystkich członków swojej dużej rodziny. Razem z czwórką młodszego rodzeństwa była wychowana przez ojca, którego zostawiła żona dla innego mężczyzny. Z nowym mężem doczekała się kolejnej czwórki dzieci i to właśnie ich 57-latka szukała.

Amerykanka chce znaleźć brata

Odnalezienie rodzeństwa stało się nadrzędnym celem Amerykanki. Po raz pierwszy zdecydowała się na to przeszło 20 lat temu, po ostatniej rozmowie z jej matką. Kobieta trafiła do szpitala po rozległym zawale serca i powierzyła najstarszej córce misję odnalezienia wszystkich członków rodziny rozproszonych po USA. Ostatnią osobą poszukiwaną pozostaje Gilbert – Michalski nawet nie wie, czy jej brat żyje.

W ostatnich latach Amerykance udało się odnaleźć praktycznie wszystkich poza wspomnianym Gilbertem. Dostała od matki cenne wskazówki: otrzymała od niej album ze zdjęciami, płytami oraz pamiątkami z narodzin chłopca w szpitalu w Lansing. Kobieta ma także bransoletkę ze szpitala i akt urodzenia brata wraz z odciskami jego małych stóp. Obecnie Gilbert Leroy Fournier ma 46 lat.

"Gilbert jest jedynym z mojego rodzeństwa, którego nie udało mi się do tej pory odnaleźć. To dla mnie bardzo ważne. Czuję, jakby brakowało części mnie samej. Gdy się widzieliśmy, miał dwa latka, kręcone włosy i był wysoki, jak na swój wzrost. I to wszystko, co o nim mogę powiedzieć" - powiedziała Michalski na łamach "The Sault News".

Ze swojego dzieciństwa Elizabeth Michalski pamięta również, że życie pod jednym dachem z matką było bardzo trudne. Kobieta cierpiała na chorobę afektywną dwubiegunową i nadużywała alkoholu i narkotyków. Teraz czeka na ślad, który zaprowadzi ją do zaginionego brata.

Piontkowski o otyłości

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Wsyp do pojemnika na proszek. Skończy się problem fetorku
Wsyp do pojemnika na proszek. Skończy się problem fetorku
Cechy, które zdradzają psychopatę. "Są mistrzami manipulacji"
Cechy, które zdradzają psychopatę. "Są mistrzami manipulacji"
Niezwykły list na komendzie. "Ona zaczęła się dusić"
Niezwykły list na komendzie. "Ona zaczęła się dusić"
Ukraiński manicure robi furorę. Lepszy niż tradycyjny french
Ukraiński manicure robi furorę. Lepszy niż tradycyjny french
Można jeść surowe parówki? Eksperci nie mają wątpliwości
Można jeść surowe parówki? Eksperci nie mają wątpliwości
Grażyna Wolszczak została wdową z synkiem. "Moje dziecko mi znalazło chłopaka"
Grażyna Wolszczak została wdową z synkiem. "Moje dziecko mi znalazło chłopaka"
Koszyczki z PRL-u wracają do łask. Dziś są warte krocie
Koszyczki z PRL-u wracają do łask. Dziś są warte krocie
Po rumuńsku imię oznacza "pijaną". Nosi je wiele Polek
Po rumuńsku imię oznacza "pijaną". Nosi je wiele Polek
Prosty trik na usunięcie pnia bez koparki. Działa szybko i kosztuje grosze
Prosty trik na usunięcie pnia bez koparki. Działa szybko i kosztuje grosze
Damięcki przeszedł spektakularną metamorfozę. "Należy się Oscar"
Damięcki przeszedł spektakularną metamorfozę. "Należy się Oscar"
Wrzuć jedną tabletkę do odpływu. "Wyżre" cały brud
Wrzuć jedną tabletkę do odpływu. "Wyżre" cały brud
Anna Wendzikowska mówi o wstydzie. "Nawet w samotności nie podziwiamy swojego ciała"
Anna Wendzikowska mówi o wstydzie. "Nawet w samotności nie podziwiamy swojego ciała"