Czy jestem narcystyczna? Tak mogłabym o sobie powiedzieć jeszcze kilka lat temu, bo wtedy to właśnie ten termin określał osoby, które podchodzą do samych siebie z dużą troską, miłością, zachwytem. Ale "narcyz" to określenie, które kojarzy nam się negatywnie. Dlatego ja preferuję "samomiłość", "samodbałość". Brzmią ładnie, kojarzą się z szacunkiem. I właśnie o tej samomiłości, a właściwie samodbałości, chcę wam dziś opowiedzieć.