Jadwiga Andegaweńska byłą zbyt młoda, by zrozumieć, co właśnie ją czeka. Nikt też nie zamierzał nawet pytać jej o zdanie. To nie była radosna ani nawet uroczysta chwila. Na dodatek pan młody w decydującym momencie… zapaskudził łóżko.
Nowożytni królowie i królowe nie mieli prywatnego życia. Każdy moment ich dnia był elementem publicznego spektaklu rozgrywanego na oczach setek dworzan i służących. Nawet z pozoru najbardziej intymne chwile urastały do rangi wydarzeń publicznych. I akt fizycznego dopełnienia małżeństwa nie był pod tym względem żadnym wyjątkiem.
Jeśli im się powiodło, mogły pracować długie lata, by po opadnięciu z sił wylądować w przytułku. Jeżeli miały mniej szczęścia, po kilku miesiącach lądowały na ulicy jako prostytutki. Ponad 95 proc. z nich nie założyło rodziny. Ich wynagrodzeniem były najczęściej resztki jedzenia po posiłkach gospodarzy i kąt do spania w kuchni.
Punkty badań bez dostępu do bieżącej wody, leczenie chorób wenerycznych rtęcią, donosy i wypędzanie demonów z dusz młodych kobiet przez siostry zakonne – o ludowej historii pracy seksualnej w XIX i XX w. na polskich ziemiach opowiada kulturoznawczyni dr Alicja Urbanik-Kopeć.
Józefina de Beauharnais była największą miłością Napoleona Bonapartego. To jej imię miał szeptać na łożu śmierci, choć ich związek był co najmniej za burzliwy.
Książę siedmiogrodzki Stefan Batory nie mógłby zostać polskim królem, gdyby nie zgodził się poślubić posuniętej w latach, ekscentrycznej królewny. Anna Jagiellonka miała być jego partnerką, a nawet przeciwwagą dla jego pozycji. A kim została w rzeczywistości?
Nie ma chyba drugiego średniowiecznego obyczaju, który zyskałby sobie tak wielką niesławę. O prawie pierwszej nocy, ius primae noctis, słyszał każdy. Ale czy ten barbarzyński przepis naprawdę kiedyś obowiązywał?
Zakonnica, konkwistadorka, zabójczyni własnego brata, uczestniczka walk z Indianami, wyjęta spod prawa rozbójniczka, hazardzistka, lesbijka – te wszystkie określenia dotyczą tylko jednej osoby – Cataliny de Erauso.
"Przyszłe uczennice przed przyjazdem do internatu proszono o niezabieranie ze sobą strojnych sukien ani własnych lektur – najważniejsze, żeby ubranie miało kieszenie, buty były bez obcasów, a książki nie mąciły w głowach romansami" – pisze Marta Strzelecka w książce "Ziemianki. Co panie z dworów łączyło z chłopkami".
Życie królowej Sonki bynajmniej nie było królewskie. Czwarta żona Jagiełły urodziła mu upragnionych synów. W zamian spotkały ją... oskarżenia o cudzołóstwo.
Romansująca na prawo i lewo księżna była wielką patriotką, choć o Polskę walczyła nietypowymi metodami. Izabela Czartoryska żyła długo i... interesująco.
Łamanie kołem pozwalało decydować dokładnie, ile potrwa kara. Na dodatek było wyjątkowo bolesne – i spektakularne. Rekordziści konali w mękach nawet kilka dni.
Powiadano, że w Mieście Kobiet wyłącznie niewiasty sprawowały władzę i prowadziły wojny, w których wykazywały się dużą odwagą. Jeżeli przebywali tam mężczyźni, to tylko w charakterze niewolników i zarazem przygodnych partnerów seksualnych. Noworodki płci męskiej zabijano, dziewczynki pozostawiano przy życiu.
Wyrwanie włosów z głowy, depilacja rozgrzanym popiołem intymnego owłosienia, użycie jadowitej ryby, a nawet śmierć. Uwodziciele cudzych żon w starożytnej Grecji nie mogli czuć się bezpiecznie.
Znęcanie się fizyczne i psychiczne, okrutne eksperymenty medyczne – życie pierwszych bliźniaczek syjamskich z ZSRR, które przetrwały dzieciństwo, było udręką.
Córka biednego chłopa władczynią jednego z największych światowych imperiów? Chociaż wydaje się to zupełnie nieprawdopodobne, właśnie taką drogę przeszła Marta Skowrońska. Co więcej, przyszła caryca Katarzyna I miała najprawdopodobniej polskie korzenie.
W XI-wiecznej Europie nie brakowało skandali. Ten był jednak jedyny w swoim rodzaju. W 1095 roku żona samego władcy Niemiec i świeckiego zwierzchnika Europy uciekła od męża. A następnie stanęła przed obliczem 200 biskupów zebranych na synodzie w Konstancji, by wyjawić im najgorsze grzechy i przewiny imperatora.
"Jej ciało zostało rozczłonkowane uderzeniami kopyt i szybkością galopady" – donosił frankijski kronikarz Fredegar. Ta brutalna śmierć była dla królowej Brunhildy… wybawieniem. To, co zgotowali jej wcześniej przeciwnicy polityczni, było znacznie gorsze. Jak wyglądały ostatnie chwile pierwszej wielkiej władczyni w historii Francji?
Autor najpopularniejszej piosenki okupowanej Warszawy przez dziesięciolecia był anonimowy. Po latach wyszło na jaw, że napisała go żołnierka AK Anna Jachnina.
Rozgrzany do czerwoności, żelazny tron. Katowskie obcęgi rwące ciało ofiary. I podwładni torturowanego, zmuszeni, by… gryźć jego ciało, pożerać kęsy ludzkiego mięsa i spijać krew. Taką karę zastosowano na Węgrzech w "kulturalnej" i "postępowej" dobie renesansu.
Virginia Hall często nazywana jest najlepszą agentką II wojny światowej. Przerzucona do Francji przez brytyjskie Kierownictwo Operacji Specjalnych (SOE) mocno dała się we znaki Niemcom. Jej misja mogłaby się jednak nie udać, gdyby nie… pomoc prostytutek.
W latach 30. XX wieku wysiłki polskiego wywiadu skupiały się głównie na Niemczech. Agenci pracujący dla II Oddziału Sztabu Głównego zdobyli w tym czasie wiele cennych informacji. Aż 60 proc. z nich pochodziło z Ekspozytury nr 3 w Bydgoszczy, którą kierował major Jan Żychoń. To właśni on pozyskał do współpracy Paulinę Tyszewską ps. "Lu".
Panuje opinia, że szlachcianki cieszyły się w nowożytnej Polsce wyjątkowo korzystną pozycją, której mogły zazdrościć im nobilitowane panie z zagranicy. Mężowie traktowali je po partnersku, zdawali się na ich rady, mówili o nich: "najbliżsi przyjaciele". Jakby tego było mało, kobiety wpływały też na rozstrzygnięcia polityczne i samodzielnie sprawowały władzę w wielkich majątkach ziemskich. A przynajmniej tak się uważa.
Na temat pierwszej żony Bolesława Wysokiego zachowały się strzępy informacji. Bez nich nie wiedzielibyśmy nawet o jej istnieniu. Co wiadomo o Zwinisławie?
Mordercy Romanowów nie mieli żadnej litości. Car i jego rodzina reprezentowali wszystko to, czego bolszewicy nienawidzili. Potraktowano ich więc jak przeznaczone na rzeź zwierzęta – i zrobiono wszystko, by świat się o tym nigdy nie dowiedział.