Marianna Fijewska

- Myślę, że dla Łukasza najtrudniejsze w wychowaniu syna jest to, że nie może wziąć go na ręce - mówi Danusia Bocian, partnerka życiowa mówcy motywacyjnego Łukasza Krasonia.

Paulina Sidor zajmuje się poszukiwaniem zaginionych nastolatków w Fundacji ITAKA. W rozmowie z Marianną Fijewską opowiada o najtrudniejszych sprawach, fałszywych tropach i niespodziewanych finałach poszukiwań.

- Kobiety dążą do tego, by żyć i wyglądać jak celebrytki i instagramerki. Jakby bycie sobą miało się wiązać z odrzuceniem, jakby straciło wartość - opowiada Elżbieta Turlej, autorka książki "Naciągnięte. Jak Polki uwierzyły, że tylko piękne będą szczęśliwe?".

- Pewna kobieta zobaczyła, że inna kobieta płacze w kościele. Podeszła do niej i zapytała, co się stało. Okazało się, że tamta jest ofiarą handlu ludźmi i teraz niewolniczo pracuje w Polsce - mówi Irena Dawid- Olczyk, prezes fundacji "La Strada".

-Moje najdłuższe negocjacje trwały siedem godzin. Mężczyzna zabił córkę nożem, później chciał popełnić samobójstwo - mówi Dariusz Loranty. Były funkcjonariusz w rozmowie z Marianną Fijewską opowiada o tajnikach i największych mitach zawodu negocjatora policyjnego.

- Na rondzie w centrum Warszawy niedoszły samobójca wszedł na ramię dźwigu. Ruch został ograniczony. W korku stała kobieta, która spóźniła się na ważny konkurs polityczny. Początkowo zadzwoniła do radia, mówiąc jak ważne jest życie człowieka. Gdy spóźniła się na konkurs, zmieniła zdanie - opowiada były negocjator, ekspert ds. bezpieczeństwa Dariusz Loranty.

Wyciągają ofiary z rozbitych samochodów, wchodzą do palących się budynków i gaszą płonące lasy. Nieustannie są gotowi do podjęcia kolejnej interwencji, choć za swoje działania nie zarabiają właściwie w ogóle. Adam Krukowski, naczelnik jednostki OSP w podwarszawskim Teresinie, opowiedział o wielkiej pasji, ekstremalnych emocjach i poświęceniu służbie.

- Dzieci próbują nam uciekać, wyzywają. Dotyczy to szczególnie pijanych nastolatków - opowiada pielęgniarka pracująca na SOR-ze w rozmowie z Marianną Fijewską.

- Każdy człowiek potrzebuje adrenaliny. Dlatego dobrze mieć swoją pasję, by z niej tę adrenalinę czerpać – mówi Adam Krukowski, naczelnik jednostki OSP w podwarszawskim Teresinie. W rozmowie z Marianną Fijewską opowiada o ekstremalnych emocjach i poświęceniu służbie, za którą ani on, ani jego koledzy nie zarabiają właściwie w ogóle.

Naczelnik jednostki OSP w podwarszawskim Teresinie, opowiada o najczęstszych błędach ludzkich prowadzących do pożarów. W rozmowie z Marianną Fijewską opowiada również o tym, jak trudno opanować pożar płonącego lasu.

- Największym poganiaczem strażaków jest cierpienie osoby uwięzionej w samochodzie. W czasie wycinania blachy auta, trzeba za wszelką cenę pozostać z poszkodowanym w kontakcie – mówi Adam Kurkowski, naczelnik jednostki OSP w podwarszawskim Teresinie.

Anna Matusiak - Rześniowiecka i Katarzyna Borowska przez trzy miesiące przeprowadzały wywiady z osadzonymi w grochowskim więzieniu. Efektem była książka "Skazane", która miała premierę w marcu. Autorki w rozmowie z Marianną Fijewską opowiadają o realiach panujących w kobiecym więzieniu.

- Jako personel zostajemy z pytaniem: "Co dzieje się w głowie dziecka, które decyduje się targnąć na swoje życie.. To zazwyczaj pytanie bez odpowiedzi - opowiada pielęgniarka SOR-u w rozmowie z Marianną Fijewską.

- Rodzice kłamią, by wymusić na nas wcześniejszą wizytę u lekarza. Czasem chcą ukryć okoliczności, w których doszło do urazu - mówi pielęgniarka pracująca na SOR-ze.

Pani Ania pracuje jako pielęgniarka w szpitalu publicznym w woj. mazowieckim na dziecięcym Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Do jej zadań należy m.in. przeprowadzenie wstępnego wywiadu diagnostycznego. Podczas rozmowy z Marianną Fijewską przyznaje, że rodzice najmłodszych pacjentów niejednokrotnie mijają się z prawdą, co do okoliczności choroby lub urazu dziecka.

Mikołaj Pawlak w rozmowie z Marianną Fijewską mówi o najtrudniejszej i najbardziej emocjonalnej sprawie w swojej karierze. - Rodzicom spod Rzeszowa odebrano dzieci. Sprawa jest niezwykle dramatyczna ze względu na liczbę dzieci i ich dolegliwości - mówi Rzecznik Praw Dziecka.