Michał od razu wpadł jej w oko. Ucieszyła się, kiedy zadał sobie trud i zdobył jej numer telefonu. Jednak jej zapał dość szybko został ostudzony: „Magdaleno, opowiedz mi, jakie masz plany na przyszłość? W jakim miejscu chciałabyś być za 5 lat, a w jakim za 10?” – zapytał zaraz po tym, jak zamówili wino „Czułam się jak na rozmowie kwalifikacyjnej, a nie na randce” – mówi Magda. Przy okazji Walentynek wszyscy planują romantyczne kolacje, wypad do kina, upojną noc. A my przewrotnie opowiemy o randkach z piekła rodem…