norweska rodzina królewska

W 2024 roku księżniczka Marta Ludwika z Norwegii wyjdzie za mąż po raz drugi. Jej wybrankiem, dla którego zrzekła się tytułu książęcego, jest Durek Verrett, prowadzący działalność "szamańską". Choć od dawna promuje ekstremalne podejścia do spraw zdrowotnych, teraz miał posunąć się za daleko.

Norweska księżniczka Ingrid Alexandra skończyła 18 lat. Młoda następczyni tronu świętowała ten moment podczas wystawnej kolacji w Oslo. Nie zabrakło podarunku, który ma szczególne znaczenie. Dla księżniczki Ingrid przedmiot ten jest ważnym symbolem.

Norweska księżniczka Marta Ludwika zaręczyła się ze swoim partnerem, amerykańskim szamanem Durekiem Varrettem. Para poinformowała o tym we wspólnym oświadczeniu. Nie wiadomo jeszcze, kiedy i gdzie odbędzie się ślub. "Wszystko ogłosimy we właściwym czasie" - napisali.

Norweska księżniczka Märtha Louise powiedziała "tak". Arystokratka przyjęła oświadczyny swojego ukochanego. Wybrankiem serca księżniczki został szaman, który podarował swojej narzeczonej okazały pierścionek ze szmaragdem.

Księżna Mette-Marit zmaga się z nieuleczalną chorobą zwłóknienia płuc. Z powodu pandemii i wysokiego ryzyka zachorowania, księżna była zmuszona na pewien czas odizolować się od poddanych. Norwegowie uwielbiają żonę księcia Haakona, co wielokrotnie podkreślają lokalne media. Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia księżna wraz z mężem złożyli niezapowiedzianą wizytę w pewnej kawiarni.

Mette-Marit, choć jest poważnie chora i znajduje się w grupie podwyższonego ryzyka zarażenia koronawirusem, długo nie chciała poddać się kwarantannie. W końcu jednak uległa presji i została w domu. Dziś norweska księżna znów pojawiła się publicznie.

Mette-Marit, żona następcy tronu Norwegii księcia Haakona, od lat cierpi na śmiertelne schorzenie – idiopatyczne (samoistne) włóknienie płuc. Rokowania nie są dobre – zwykle pacjenci żyją od dwóch do pięciu lat po diagnozie. Pomimo pandemii koronawirusa księżna nie zrezygnowała z pełnienia funkcji publicznych.

Informacja o tym, że księżna Mette-Marit jest śmiertelnie chora, wstrząsnęła Norwegami. Księżna od razu ogłosiła, że się nie podda i od 2018 roku, kiedy to zdiagnozowano u niej chorobę, cieszy się każdym dniem. 27 lutego spotkała się z młodzieżą i wolontariuszami Fellesverket Sandvika.

Ari Behn popełnił samobójstwo w ostatnie Boże Narodzenie. Wcześniej mężczyzna przyznał się, że nie radzi sobie z emocjami po rozwodzie. Wieńce na jego pogrzebie były rozłożone wzdłuż całej świątyni.

Mette-Marit i jej mąż książę Haakon przygotowują się już do zbliżających się wielkimi krokami świąt Bożego Narodzenia. Opublikowano właśnie oficjalną fotografię norweskiej rodziny królewskiej. Księżna wygląda na wyjątkowo radosną.

Ponad rok temu księżna Mette-Marit usłyszała przerażającą diagnozę. Żona następcy norweskiego tronu, księcia Haakona, dowiedziała się, że jest śmiertelnie chora. Nie wycofała się jednak z życia publicznego. Ostatnio wzięła udział w akcji charytatywnej.

Mette-Marit nie zwalnia. Choć w ubiegłym roku lekarze zdiagnozowali u niej samoistne włóknienie płuc, księżna nie rezygnuje z obowiązków i dzieli się urywkami ze swojego życia za pośrednictwem mediów społecznościowych. Patrząc na najnowsze zdjęcie, trudno uwierzyć, że jest chora.

Mette-Marit choruje na samoistne włóknienie płuc. Choć lekarze nie dają jej żadnych szans na wygraną z chorobą, księżna czerpie z życia garściami. Na jej oficjalnym profilu w mediach społecznościowych pojawiło się właśnie kolejne nagranie.

Mette-Marit wraz z mężem, norweskim księciem Haakonem, i dwójką dzieci zapozowali do uroczych zdjęć. Cierpiąca na nieuleczalną chorobę księżna wręcz tryskała optymizmem.