para(strona 3/5)

Pochodząca z Polski Tina oraz jej partner zdecydowali się na jedzenie wyłącznie owoców. Para twierdzi, że pomaga im to utrzymać szczupłą sylwetkę oraz młody wygląd.

Iwona Węgrowska przyznaje, że wraz z narzeczonym robią wszystko, by ich związek był płomienny i nie wkradła się w niego nuda. Co prawda para ma za sobą kilka kryzysów i rozstań, ale wokalistka jest pewna, że Maciej Marcjanik jest miłością jej życia. Para planuje powiększenie rodziny.

W zasadzie opcje były dwie: związek pełną parą albo one night stand. Teraz wszystko się pomieszało i powstała jakaś piekielna hybryda. Jej znaki szczególne to sto procent przyjemności, zero odpowiedzialności. Kiedyś łatwiej było się w tym wszystkim połapać. Dwie szczoteczki do zębów w kubku oznaczały związek. “Poznaj moich przyjaciół” też. A wspólne wakacje, to już na pewno.

On siedzi w spodniach od dresu, bez skarpetek i w wakacyjnym T-shircie. Ona "zapakowała się" w dwie pary legginsów, polar z kapturem i kapcie jak wełniane skarpety. Taki obrazek to częsta sytuacja w polskich domach. Zimą temat ogrzewania staje się kością niezgody.

Czy można być w związku bez seksu? Zapewne można, ale większość z nas nie jest w stanie sobie tego wyobrazić. I nic dziwnego, bo współżycie to bardzo ważna część każdej relacji, która scala i zbliża dwójkę ludzi. Czasami jednak wstrzemięźliwość nie jest podyktowana przekonaniami partnerów, ale stanowi absolutną konieczność. Tak było w przypadku Lee i Reny, którzy nie uprawiali seksu od 11 lat.

Podczas gdy wszyscy mówią o zaletach regularnego seksu, mało kto pamięta o tym, że jego brak może mieć poważne konsekwencje. I to bardzo poważne. O części z nich mogliście nigdy nie słyszeć.

Kevin Walsh miał zaledwie 13 lat, kiedy poznał Blake. Już wtedy, gdy tylko ją ujrzał, mówił, że to "najpiękniejsza dziewczyna, jaką kiedykolwiek widział". Poznali się na obozie letnim. Ich historia jest nie tylko piękna, co niezwykle przejmująca. Niedawno Walsh zdecydował się opowiedzieć, jak to było naprawdę, czym zaskoczył wiele osób. Z tego mógłby powstać wzruszający film.

Wachlarz możliwych wpadek na pierwszej randce jest ogromny. Nieświeży oddech, brak manier czy nieustanne mówienie o sobie to tylko czubek góry lodowej. Badania pokazują jednak, co tak naprawdę zniechęca kobiety, zanim jeszcze zdecydują się spotkać z mężczyzną.

Eksperci potwierdzają, że pary, które nigdy na siebie nie krzyczą, nie kłócą się i unikają sytuacji konfliktowych, wcale nie tworzą szczęśliwszego związku o tych, którym zdarza się to nagminnie. Co nie oznacza, że kłótnie są przyjemne. Słowa niekiedy potrafią sprawić ogromny ból. Warto wiedzieć, jak tego uniknąć.

Sieć kocha romantyczne wyznania. Przekonali się o tym Robbie i Sarah Tripp - para, której zdjęcie stało się internetowym viralem. Polubiło je już blisko 15 tysięcy osób, a wszystko za sprawą niezwykłego apelu mężczyzny.

Aplikacje randkowe znacznie usprawniły nasze poszukiwania idealnego partnera. W kilka chwil możemy umówić się na randkę z kilkunastoma kandydatami. Niestety z morzem zalet łączy się jedna, zasadnicza wada. W aplikacji randkowej nie znajdziemy prawdziwej miłości. Udowodnił to eksperyment przeprowadzony na Uniwersytecie w Kansas. Ale do rzeczy…

Kiedy bliska osoba zapomni o naszych urodzinach, nie jest to przyjemne i każda z nas poczuje lekkie ukłucie w serduchu. Pamięć o tak ważnym wydarzeniu odbywającym się zaledwie raz w roku sprawia, że czujemy się kochane i doceniane. Pewien mężczyzna poszedł o krok dalej i wyprawia ukochanej spontaniczne przyjęcia przy każdej nadarzającej się okazji. Jego uroczy i zabawny gest podbija internet.

Te zaręczyny zapamięta nie tylko para, ale i całe miasto. Niedoszły narzeczony postanowił, że oświadczy się swojej dziewczynie na pomoście. Miało być romantycznie, skończyło się dramatem dla dziewczyny.

Jeśli dwoje ludzi ma być ze sobą, nic i nikt tego nie zmieni. Historia tej pary skończyła się zanim się na dobre rozpoczęła. Po latach spotkali się znowu. Co ich połączyło?

Film, na którym całują się zupełnie obce osoby, zrobił furorę w sieci kilka miesięcy temu. Dziś jego reżyserka, Tatii Pilievie wraca z nowym pomysłem. Tym razem namówiła grupę 20 nieznajomych, by rozebrali się nawzajem i wskoczyli razem do łóżka.

Rozbieżności zdań, opinii, poglądów itd. nie muszą oznaczać konfrontacji, a mogą stanowić punkt wyjścia do rozpoczęcia rozmów nastawionych na znalezienie rozwiązania kwestii spornych.