prawo do aborcji

Zeszłoroczne zaostrzenie przepisów antyaborcyjnych stało się przyczyną wielu dramatów kobiet. Tymczasem założyciele fundacji anti-choice Pro-Prawo do Życia żądają kary więzienia dla kobiety, lekarza i wszystkich pomagających w przerwaniu ciąży oraz wprowadzenia do kodeksu karnego definicji "dziecka poczętego". Dzisiaj w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie ustawy.

Fundacja Pro-Prawo do Życia nie odpuszcza. Niedługo minie rok od zaostrzenia prawa aborcyjnego w Polsce, a do Sejmu trafił nowy projekt. Wprowadzający całkowity zakaz aborcji.

- Czterokrotnie wzrosła liczba kobiet poddających się aborcji za granicą, które dzięki naszej pomocy logistycznej i finansowej mogą sobie na to pozwolić. Kupujących tabletki do przeprowadzanej w domu aborcji farmakologicznej jest o 300 proc. więcej – szacują Krystyna Kacpura, szefowa Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny oraz Justyna Wydrzyńska z organizacji Aborcja Bez Granic.

Alicja Tysiąc to ikona walki o prawo do aborcji. Dwadzieścia lat temu lekarze odmówili jej usunięcia ciąży, mimo iż kolejny poród wiązał się z niebezpieczeństwem utraty wzroku. Teraz sytuacja kobiety jest dramatyczna.

Maciej Musiał na swoim profilu na Instagramie opublikował czarno-białe zdjęcie z prostym napisem. Tym sposobem opowiedział się za protestującymi kobietami, które walczą o to, żeby mieć wybór. Nie wszystkim obserwatorom aktora jego postawa przypadła do gustu, a w komentarzach padły mocne słowa.

Z najnowszego sondażu Kantar dla "Gazety Wyborczej" wynika, że w Polsce rośnie poparcie prawa do aborcji na żądanie. Głównie domagają się go młode kobiety z dużych miast.