Ona zarabia 4500 zł, on sporo mniej. Zamiast myśleć o podwyżce, cieszy się z tego, co ma. W przeciwieństwie do niej. Co powinna zrobić – rozwieść się czy zaakceptować, że mąż nie ma takich ambicji jak ona? Gdy zapytała o radę, została skrytykowana. "Szkoda chłopa" – piszą internauci.