spanie

Śpisz osiem godzin, a mimo to budzisz się niewyspana i obolała? Być może to nie wina niewygodnego materaca czy poduszki, a ułożenia ciała podczas snu. Jaka jest najgorsza pozycja do spania? Naukowcy nie pozostawiają złudzeń.

Czy lepiej spać w bieliźnie, czy może powinniśmy z niej zrezygnować podczas snu? Specjaliści zajęli się tym zagadnieniem i dostarczyli odpowiedzi, co jest najzdrowsze dla naszego organizmu. Nie mają co do tego wątpliwości.

Czy spanie "po skandynawsku" to faktycznie najlepsza metoda wypoczynku? Amanda Jewishon, ekspertka ds. snu, sprawdziła to na własnej skórze i opowiedziała, jak drobna zmiana w sypialni wpłynęła na jej małżeństwo.

Zdrowy i odpowiednio długi sen ma ogromne znaczenie dla organizmu, a jakikolwiek braki w tej materii wpływają na codzienne funkcjonowanie. Dlatego warto mieć świadomość, w jakiej pozycji śpi się najlepiej, a w jakiej najgorzej.

Pewnie wielokrotnie przyłapaliście się na wystawianiu w nocy jednej nogi spod kołdry. Naukowcy postanowili sprawdzić, dlaczego tak wiele osób to robi. Okazuje się, że nawet nieświadomie mamy ku temu bardzo ważne powody.

Dla niektórych jest to dziwne, a dla innych codzienność, która pomaga im we śnie. Niezależnie od tego czy lubimy spać w skarpetkach, czy też nie, warto wziąć pod uwagę najnowsze badania, które są w tej sprawie jasne.

Tiktokerka Shannon Sweeney opowiedziała o plusach "skandynawskiej metody spania". Przyznała, że razem z partnerem wypróbowali ten sposób już kilka lat temu i od tej pory nie wyobrażają sobie, aby mieli inaczej dzielić łóżko.

Podczas snu ciało ma szansę usuwać toksyny, naprawiać uszkodzone tkanki i wzmacniać mięśnie. Nie ma jednak nic gorszego niż sen w złej pozycji. Tak zwana pozycja "swobodnego spadania" może powodować problemy z biodrami, ból i skurcze.

W trakcie upałów nawet w nocy temperatura utrzymuje się na poziomie 20 stopni Celsjusza, co znacznie utrudnia zasypianie, a co za tym idzie, pogarsza jakość snu. Jak więc ułatwić sobie ten proces? Jest na to sposób.

Zaburzenia snu to problem, z którym boryka się coraz więcej osób. Jeśli zaśnięcie sprawia ci trudność, a chcesz uniknąć brania leków, rozłóż na parapecie roślinę, na którą wydasz nie więcej niż 5 złotych.

Badania przeprowadzone przez amerykańskich naukowców wykazały, że najzdrowszą pozycją jest spanie na boku. To odkrycie przeczy dotychczasowym przekonaniom, które sugerowały, że spanie na plecach lub brzuchu jest najzdrowsze.

Jest równie straszny, jak i śmieszny, a do tego bardzo popularny. Co oznacza sen, w którym publicznie pokazujemy się nago? Czy podświadomość próbuje w ten sposób coś nam przekazać? Poniżej prezentujemy kilka możliwych wyjaśnień snu o nagości.

Ciąża to piękny stan, który ma swoje ciemne strony, zwłaszcza w ostatnim trymestrze. Poza opuchniętym ciałem i ogólnym przemęczeniem ciężarne często przyznają, spanie na chwilę przed porodem bywa prawdziwą udręką. Można sobie to ułatwić.

Naukowiec Torbjörn Åkerstedt z Uniwersytetu Sztokholmskiego nie ma wątpliwości. Jak wynika z jego badań, osoby, które nie wysypiają się w ciągu tygodnia, ale nadrabiają sen w weekendy, wykazują znacznie niższą śmiertelność niż te, które skrupulatnie trzymają się takiej samej ilości snu każdej nocy.

Eksperci twierdzą, że to najlepsza pozycja do spania. Pozwala nie tylko wypocząć, ale też pozytywnie wpływa na kręgosłup i posturę. Poduszka umieszczona między nogami ma chronić przed bolesnymi dolegliwościami.

Ślinienie się podczas snu to przypadłość większości z nas. Często rano odkrywamy na poduszce niewielkie mokre plamy, które mogą świadczyć o tym, że nie kontrolowaliśmy w nocy wypływającej z ust śliny. Okazuje się, że to świadczy o pewnej specyficznej aktywności naszego organizmu.

Osoby, które mają naturalną tendencję do wczesnego wstawania, rzadziej zapadają na choroby psychiczne. Do takich wniosków doszli naukowcy z kilku krajów po przebadaniu prawie 700 tys. osób.

Nie trzeba spać osiem godzin, aby następnego dnia być rześkim i wypoczętym. To tylko jedna z porad, których w internecie jest mnóstwo. Ekspert do snu apeluje, abyśmy nie wierzyli we wszystko co przeczytamy. - To wszystko zależy od naszego organizmu - mówi doktor.

Każdy, kto nie jest miłośnikiem wczesnego wstawania wie, ile energii kosztuje wybudzenie się z błogiego snu. Wciskanie drzemki, wpatrywanie się w telefon, stres - te czynniki mają wpływ na nasze poranne samopoczucie. Na szczęście są sposoby, które pomogą ci zostać rannym ptaszkiem i czuć się wyśmienicie o poranku. Koniecznie je wypróbuj!