Tadeusz i Ewa Drozdowie poznali się jeszcze jako nastolatkowie. I choć od początku wpadli sobie w oko, to wtedy jeszcze nie spodziewali się, że spędzą ze sobą niemal całe życie. - Można się rozwieść z obcą kobietą, ale z koleżanką z klasy nie wypada - żartuje satyryk, który celebruje w tym roku 50. rocznicę ślub.