Sprawiają, że nogi wydają się dłuższe, pośladki zgrabniejsze, a nosząca je kobieta od razu jest bardziej wyprostowana. Powodują też bolesne haluksy, zwyrodnienia stawów i bywają przyczyną poważnych urazów. Wysokie obcasy są obiektem naszych westchnień i najcięższych przekleństw. Wzdychamy – oglądając na wystawach i kupując, przeklinamy po ośmiu godzinach w pracy, gdy z seksownych czółenek wylewamy krew niczym siostry Kopciuszka. Najgorzej jest wtedy, gdy nasz służbowy dress-code wymaga, abyśmy każdego dnia wchodziły do biura na wysokich obcasach. Na szczęście coraz więcej firm i państw wypowiada wojnę niewygodnym i dyskryminującym praktykom.