Tak ubrała się na komunię syna. Uwagę przykuł dodatek na szyi
Małgorzata Kożuchowska podzieliła się na swoim profilu na Instagramie informacją o "ważnym dniu", jakim była pierwsza komunia święta jej syna, Jana. Ze zdjęcia, które pojawiło się w relacji, wiemy, na jaką stylizację postawiła.
19.05.2024 11:05
Maj to czas pierwszych komunii świętych, do których przystępują także dzieci znanych polskich gwiazd. Wśród nich syn Ady Fijał, Antoni czy syn Małgorzaty Kożuchowskiej, Jan. Aktorka podzieliła się zdjęciem z ważnego dnia dla jej rodziny.
Małgorzata Kożuchowska na komunii syna
Małgorzata Kożuchowska rzadko dzieli się prywatnymi chwilami. Ta była jednak wyjątkowa, ponieważ wiązała się z pierwszą komunią świętą jej jedynego syna, Jana.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aktorka opublikowała na swoim profilu na Instagramie kadr, z którego możemy dowiedzieć się, jak wyglądała podczas tak doniosłej uroczystości. W związku z okolicznościami postawiła na elegancką, a równocześnie bardzo modną stylizację.
Całość skupiała się na sukience maxi z głębokim dekoltem V w biało-niebieskie groszki. Największą uwagę przykuła jednak dołączona do niej ozdoba, która pojawiła się na szyi. To najmodniejszy w tym sezonie motyw róży - w tym przypadku w formie naszyjnika.
Małgorzata Kożuchowska o wierze
Małgorzata Kożuchowska nigdy nie ukrywała, że wiara odgrywa w jej życiu ważną rolę. Aktorka wychowała się w rodzinie, która od zawsze wpajała jej wartości chrześcijańskie.
- Zostałam wychowana w rodzinie katolickiej i wiara została mi przekazana przez rodziców. Nie pamiętam jakichś spektakularnych chwil zwątpienia czy buntu. Wiara jest dla mnie czymś naturalnym, jest częścią mnie - powiedziała Kożuchowska w wywiadzie dla portalu Niedziela.pl.
- Oczywiście, są sfery, w których mam wątpliwości, ale ponieważ jestem wierząca, więc przyjmuję, że są kwestie, w których trzeba się zdać na wiarę, a nie roztrząsać je rozumem, bo być może po prostu rozum ludzki nie jest w stanie tego pojąć - dodała.
Pomimo tego, że zdarzyło się, że była postrzegana przez swoje środowisko przez pryzmat wyznania i wiary, nie spowodowało to, że przestała mówić o nich głośno.
- W świecie, gdzie wszystko zaczyna być płynne, relatywne, nieostre, posiadanie czegoś, czemu można być wiernym, jest komfortem. Dlatego jestem wdzięczna, że umiem wierzyć - mówiła w rozmowie z "Urodą Życia".
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.