Taką pomoc oferują potrzebującym. Ukraińcy stoją w gigantycznych kolejkach
Od dwóch miesięcy liczne polskie organizacje, a także osoby prywatne angażują się w pomoc dla potrzebujących Ukrainek i Ukraińców, których życie wywróciło się do góry nogami. Z kolei oni potrafią stać w kolejkach nawet kilka godzin, by dostać potrzebne do życia artykuły. Serię zdjęć z takimi właśnie scenami opublikowała na swoim instagramowym profilu Fundacja ADA.
25.04.2022 | aktual.: 25.04.2022 19:00
Wojna w Ukrainie trwa już od dwóch miesięcy, a Polacy od pierwszego dnia inwazji robią wszystko, by wesprzeć sąsiadów zza wschodniej granicy, np. organizują transporty, noclegi czy zbiórki pożywienia, odzieży oraz najbardziej potrzebnych artykułów codziennego użytku. Jednak, dbając o potrzebujących ludzi, nie zapominają także o ich zwierzętach.
Ukraińcy ustawiają się w długie kolejki po karmę dla swoich zwierząt
Fundacja ADA to organizacja non-profit działająca na rzecz zwierząt. Obecnie jej wolontariusze gromadzą m.in. paczki karmy, która trafia do Lwowa, a następnie do najbardziej potrzebujących miejscowości w Ukrainie. Zdjęcia udostępnione na Instagramie fundacji dogłębnie poruszają.
"Serce pęka, widząc ogrom potrzebujących. To ludzie i ich zwierzęta, dla których pomoc jest ratunkiem, jest zaspokojeniem głodu, jest życiem. Widok tłumów ludzi, które stoją po pożywienie dla swoich zwierząt z naszego konwoju, rozdziera serce. Czasy piekielne, ale w tym właśnie czasie to od nas najwięcej zależy. Dlatego prosimy, pomóżcie nam nieść pomoc. Prosimy, nie bądź obojętny i pomóż nam ratować zwierzęta" – czytamy pod postem na instagramowym profilu Fundacji ADA. Inicjatywę można wesprzeć na stronie pomagam.pl.
Zwierzęta również są przerażone wojną
Takie obrazy udowadniają, że naród ukraiński niezwykle kocha zwierzęta, które również bardzo silnie przeżywają wojnę. Ciągły stres nie pozostaje bez znaczenia dla ich kondycji zarówno fizycznej, jak i psychicznej.
"Jeżeli zwierzę nie ma możliwości zmiany otoczenia, to w wyniku długotrwałego zdenerwowania i strachu, może wejść w stan stresu permanentnego. Ten zaś ma negatywny wpływ na ogólną kondycję psychofizyczną zwierzaka. Np. pies może stać się bardziej pobudzony, bo nie umie odpocząć. Może to również działać negatywnie na układ immunologiczny, pokarmowy czy moczowy. (…) Tak mocne i dotkliwe wydarzenia mogą objawić się dużymi zaburzeniami behawioralnymi w przyszłości" – tłumaczy behawiorystka Iwona Rychold-Cempura dla portalu wroclaw.pl.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl