Najlepszy termin na grzyby. Łatwo obliczyć, kiedy wyrosną

Sezon na grzybobranie rozpoczął się na dobre. Grzybiarze mogą pochwalić się już pierwszymi zdobyczami, a wśród nich są okazy, którym wystarczy jedynie trochę deszczu, żeby urosły.

Sezon grzybobrania rozpoczął się na dobreSezon grzybobrania rozpoczął się na dobre
Źródło zdjęć: © East News | ARKADIUSZ ZIOLEK

Połowa sierpnia to czas, kiedy można rozpocząć poszukiwania pierwszych grzybów. Jak wiadomo, tym musi sprzyjać deszcz, którego tego lata w Polsce nie jest zbyt wiele. Niektóre gatunki grzybów potrzebują jednak jedynie niewielkiej ilości, aby urosnąć, a następnie zawitać na stołach Polaków.

Te grzyby rosną najszybciej

Każdy z nas ma swoje ulubione grzyby. Niestety, na niektóre z nich trzeba poczekać znacznie dłużej. Na szczęście istnieją także takie, które nie wymagają zbyt wiele i rosną w dosłowny mig.

Zdaniem ekspertów, najlepsza temperatura dla rozwoju grzybów wynosi od 18 do 28 st. C. Jak jest jednak z deszczem? Ile dni potrzebują grzyby, aby jak najszybciej urosnąć?

  • kurki - od dwóch do pięciu dni;
  • gąski zielone - trzy dni;
  • podgrzybki - sześć dni;
  • borowiki szlachetne - do dziesięciu dni po opadach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Grzyby wykręcać czy wycinać? Leśnicy rozwiali wszelkie wątpliwości

Uważaj na te grzyby

Z najnowszych doniesień wynika, że w tym roku w Polsce grzybów nie brakuje. Dobre warunki do grzybobrania panują obecnie niemal w każdym rejonie, z wyjątkiem dwóch: Podlasia i Dolnego Śląska. I choć grzybiarze w większości przypadków wracają z pełnymi koszykami, warto przypomnieć sobie, które grzyby są niebezpieczne i trujące.

Po pierwsze - pieczarki. W polskich lasach i na łąkach znajdziemy okazy, które łatwo można ze sobą pomylić. Jeżeli znaleźliśmy grzyba podobnego do pieczarki, najpierw dokładnie go sprawdźmy. W Polsce jadalną pieczarką jest pieczarka łąkowa. Łudząco do niej podobna jest jednak pieczarka żółtawa, zwana także karbolową, która jest trująca.

Nie inaczej jest z muchomorem zielonawym, należącym do rodziny muchomorowatych. Ten gatunek z wyglądu przypomina czubajkę kanię oraz gołąbka zielonawego, ale jest trujący.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Ćwiczenia dla kobiet po 50-tce. Trener wskazuje dwa najlepsze
Ćwiczenia dla kobiet po 50-tce. Trener wskazuje dwa najlepsze
Wsadź to zamiast tui. Takiego żywopłotu pozazdroszczą ci sąsiedzi
Wsadź to zamiast tui. Takiego żywopłotu pozazdroszczą ci sąsiedzi
Wsyp do toalety przed wizytą gości. Po 15 minutach fetor zniknie
Wsyp do toalety przed wizytą gości. Po 15 minutach fetor zniknie
Amy Slaton z "Sióstr wielkiej wagi" wyszła za mąż. Na zdjęciach jest nie do poznania
Amy Slaton z "Sióstr wielkiej wagi" wyszła za mąż. Na zdjęciach jest nie do poznania
Nie mogła powstrzymać łez. Katarzyna Dowbor wspominała zmarłą koleżankę
Nie mogła powstrzymać łez. Katarzyna Dowbor wspominała zmarłą koleżankę
Marta Chodorowska skończyła 44 lata. Niewielu wie, z kim jest związana
Marta Chodorowska skończyła 44 lata. Niewielu wie, z kim jest związana
Śpią ze sobą po "skandynawsku". Decyduje się coraz więcej par
Śpią ze sobą po "skandynawsku". Decyduje się coraz więcej par
Jest uzależniony od alkoholu. Tak ocenia nocą prohibicję w Polsce
Jest uzależniony od alkoholu. Tak ocenia nocą prohibicję w Polsce
Anna Lewandowska wskoczyła w najmodniejsze spodnie na jesień. Model uwielbiany przez Polki
Anna Lewandowska wskoczyła w najmodniejsze spodnie na jesień. Model uwielbiany przez Polki
Konrad Piasecki o walce mamy z bólem. "Nie była w stanie żyć bez leku"
Konrad Piasecki o walce mamy z bólem. "Nie była w stanie żyć bez leku"
Mąż Joanny Racewicz zmarł w Smoleńsku. Wyznała, jak często odwiedza jego grób
Mąż Joanny Racewicz zmarł w Smoleńsku. Wyznała, jak często odwiedza jego grób
Kontrola w domu rodziny pięcioraczków. "Pytali, gdzie reszta dzieci"
Kontrola w domu rodziny pięcioraczków. "Pytali, gdzie reszta dzieci"