Te wyznania poruszają do łez. Co powiedziałyby więźniarki z Salwadoru swojej rodzinie po raz ostatni?

"Jeśli mogłabyś porozmawiać ze swoją rodziną po raz ostatni, to co byś im powiedziała?" - pyta więźniarki z Salwadoru Aaron Murphy. Dziennikarz tworzy na platformie TikTok, a jego krótkie formy wideo bardzo szybko poruszyły serca ponad pięciu milionów internautów.

Ledwie kryje łzy, ale decyduje się mówić. - Mam na imię Elizbeth. Mam nadzieję, że moje dzieci słyszą to, co teraz im przekazuję. Jefferson i Miquel, pytam was prosto z mojego serca, czy mi wybaczycie. Minęło 17 lat odkąd was ostatnio słyszałam, ale już niedługo będę wolna. Niech Bóg ma was w swojej opiece. Kocham całym sercem - mówi pierwsza z więźniarek stających przed kamerą.

- Proszę moje dzieci o wybaczenie. Niedługo będę z nimi i bardzo je kocham - wyjaśnia Lorena, również z trudem maskując łzy. - Jestem w więzieniu od ponad 10 lat. Chcę podziękować mojej mamie. Odkąd pamiętam, zawsze mi pomagała i nigdy się mnie nie wyparła. Mamo, kocham cię i tęsknię za tobą - wyznaje kolejna kobieta odsiadująca wyrok w salwadorskim więzieniu.

- Pragnę, by moja mama wiedziała, że kocham ją całym sercem. Dziękuję ci, że zawsze byłaś przy mnie, nawet wtedy, kiedy ja nie byłam dla ciebie dobra. Wybacz mi i mam nadzieję, że już wkrótce Bóg nas ponownie połączy - nieśmiało tłumaczy inna skazana.

Przypomnijmy, że więzienia w Salwadorze są niezwykle przepełnione, a kobiety trafiające do nich są niejednokrotnie ofiarami naiwności oraz systemu, w jakim im przyszło dorastać.

"Wiele osób może nie rozumieć, że tacy ludzie nie wybrali tego życia. Ich życie zostało już wybrane przez środowisko, w którym żyją" - czytamy pod poruszającym nagraniem na TikToku.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl