Nie pij tego w trakcie upału. Narażasz się na udar

Kiedy temperatury szybują w górę, chętnie sięgamy po zimne napoje, zwłaszcza te alkoholowe. Doktor hab. Adam Janas przekonuje, że wypicie nawet niewielkiej ilości alkoholu podczas upału stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia.

Upały bywają męczące i mogą prowadzić do odwodnienia. Specjaliści zalecają, aby w takiej sytuacji pić co najmniej 2 litry płynów dziennie. Choć woda jest najzdrowszym wyborem, wiele osób decyduje się na zakup zimnego napoju alkoholowego w postaci piwa czy gotowego drinka. Doktor hab. Adam Janas w rozmowie z PAP radzi, aby zrezygnować z picia alkoholu w trakcie upałów.

Lato sprzyja spożywaniu alkoholu, co widać na polskich plażach. Wielu turystów wypoczywa z puszką zimnego piwa w dłoni. Choć wizja wypicia schłodzonego napoju wydaje się kusząca, to nie najlepszy pomysł, o czym przekonuje kardiolog, dr hab. Adam Janas.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czytaj także: Pojechała z babcią do sanatorium. Mówi, co działo się w nocy

"Alkohol jest znany z negatywnego wpływu na zdrowie. Wysokie temperatury dodatkowo nasilają efekty jego działania, dlatego w czasie upałów warto całkowicie zrezygnować z picia alkoholu" - tłumaczył w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Kardiolog podkreślił, że alkohol etylowy hamuje produkcję wazopresyny. To hormon odpowiadający za regulację gospodarki wodnej, która pomaga utrzymać odpowiednie nawodnienie ciała. Nawet niewielka ilość alkoholu prowadzi do zwiększonego wydalania moczu, co w połączeniu z zaburzoną produkcją wazopresyny prowadzi do odwodnienia.

Co gorsza, alkohol osłabia zdolność termoregulacji organizmu. Wypicie piwa czy drinka na pełnym słońcu może wywołać udar.

"Udar cieplny, który jest poważnym stanem medycznym, może prowadzić do ciężkich powikłań, w tym do uszkodzenia narządów wewnętrznych, a w najcięższych przypadkach – do śmierci" - wyjaśnił dr hab. Adam Janas.

Osoby chorujące na cukrzycę powinny całkowicie zrezygnować ze spożywania alkoholu, zwłaszcza w trakcie upału, bowiem zawarty w nim etanol obniża poziom cukru we krwi, prowadząc do hipoglikemii.

"Hipoglikemia, czyli stan zbyt niskiego poziomu glukozy we krwi, może objawiać się osłabieniem, zawrotami głowy, drżeniem rąk, a w skrajnych przypadkach nawet utratą przytomności" - tłumaczył.

Wiele osób jest zdania, że piwo działa nawadniająco. To szkodliwy mit, który nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości. Każda, nawet najmniejsza dawka alkoholu jest szkodliwa dla organizmu.

"Alkohol od dawna jest znany ze swojego wpływu na organizm. Może prowadzić do licznych skutków zdrowotnych, zarówno krótko-, jak i długoterminowych. Wysokie temperatury dodatkowo nasilają efekty działania alkoholu, co sprawia, że w czasie upałów warto całkowicie zrezygnować z jego spożywania" - tłumaczył.

Co pić zamiast piwa? Najzdrowszym wyborem będzie woda mineralna z dodatkiem owoców, np. cytryny. Taki napój nie tylko doskonale nawodni organizm, ale też dostarczy mu cennych składników odżywczych. Oprócz wody warto pić także napoje izotoniczne i wodę kokosową, która jest źródłem elektrolitów.

Źródło: PAP

Czytaj także: Pracował na znanym festiwalu. "Patroluje się tzw. miejsca newralgiczne"

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl