Też chcesz schudnąć przed wakacjami? Dietetyk ma dla ciebie złe wieści

Zbliża się urlop i zaczynasz zastanawiać się nad detoksem, dzięki któremu będziesz miała zostać królową plaży? Zanim zdecydujesz się na głodówkę na ostatnią chwilę, zastanów się dwa razy. Takie głodówki w rzeczywistości zamiast oczyszczać organizm mogą bowiem wyrządzić nam krzywdę.

Obraz
Źródło zdjęć: © 123RF.COM
Lidia Pustelnik

67 proc. kobiet przed planowanymi wakacjami zmienia swoją dietę i zaczyna ćwiczyć, 43 proc. deklaruje, że stara się schudnąć przed pokazaniem się na plaży, wynika z badania przeprowadzonego przez producentów leków na zaparcia Dulcolax. Ankietowane były co prawda Amerykanki, ale która z nas choć raz nie próbowała pozbyć się kilku kilogramów przed wycieczką nad morze?

Tymczasem dietetyk Kate Arnold w rozmowie z "Cosmopolitanem" mówi wprost: w najlepszym razie takie przedwakacyjne odchudzanie nie przyniesie żadnych efektów, w najgorszym wręcz nam zaszkodzi. - Szczególnie problematyczne są detoksy. Zwykle polegają na tym, że mniej się je i więcej się pije, w związku z czym na początku faktycznie traci się na wadze. Ale nie jest to trwały efekt - wyjaśnia dietetyczka.

Jej zdaniem bezsensowne jest w szczegolności gwałtowne ograniczanie ilości spożywanego jedzenia. - To sprawi, że będziesz głodna, a więc bardziej skłonna do sięgania po niezdrowe przekąski - mówi Arnold. I dodaje, że w chwili, kiedy wrócisz do normalnej dietety, wszystkie kilogramy, które z mozołem udało ci się zrzucić, błyskawicznie do ciebie wrócą.

Jak przygotować sylwetkę do wakacji

Nie chodzi jednak wyłącznie o efekt jo-jo. - Ekstremalne diety mają negatywny wpływ na cały organizm, w szczególności na proces trawienia - mówi dietetyczka. Wyjaśnia, że kiedy jemy mniej, często zapominamy o wystarczającej ilości błonnika w diecie. Jego niedobór spowoduje, że będziemy czuli się ospali, możemy też zacząć cierpieć na wzdęcia czy zaparcia. Dietetyczka proponuje więc metodę małych kroczków, dzięki którym efekty będą długofalowe, a nasz ogranizm łątwiej przyzwyczai się do zmian w diecie.

Po pierwsze, załóż dziennik, w którym będziesz zapisywać wszystko, co zjesz. To zwiększy twoją świadomość co do niedoskonałości własnej diety.
Po drugie, woda to podstawa. Pamiętaj, żeby regularnie uzupełniać płyny, zgodnie z zapotrzebowaniem własnego organizmu. Dietetyczka mówi o około ośmiu szklankach lub dwóch litrach wody dziennie.
Po trzecie, pamiętaj o błonniku w diecie. Znajdziesz do w płatkach owsianych, jabłkach, jagodach, fasoli, orzechach, chlebie pszennym czy makaronie.

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Uważaj na żywe choinki. Możesz wnieść "niepożądanego gościa"
Uważaj na żywe choinki. Możesz wnieść "niepożądanego gościa"
Szykują ślub. Anita z "ŚOPW" pokazała suknie
Szykują ślub. Anita z "ŚOPW" pokazała suknie
Niezwykła reakcja pasażerki na głośne dziecko. Post jest hitem w sieci
Niezwykła reakcja pasażerki na głośne dziecko. Post jest hitem w sieci
Tak pokazała się na spotkaniu z harcerzami. Kolor to hit sezonu
Tak pokazała się na spotkaniu z harcerzami. Kolor to hit sezonu
Poszła na jarmark w Warszawie. Podsumowała dwoma słowami
Poszła na jarmark w Warszawie. Podsumowała dwoma słowami
Była hitem PRL-u, dziś jemy rzadziej. Opóźnia procesy starzenia
Była hitem PRL-u, dziś jemy rzadziej. Opóźnia procesy starzenia
Schudł 60 kg. Dziennikarz mówi, jak tego dokonał
Schudł 60 kg. Dziennikarz mówi, jak tego dokonał
Romansują w pracy. Detektywka mówi, o co proszą ją małżonkowie
Romansują w pracy. Detektywka mówi, o co proszą ją małżonkowie
Wsyp do zlewu zamiast sody. Odpływ odetka się od razu
Wsyp do zlewu zamiast sody. Odpływ odetka się od razu
"ZUS odmówił mi świadczeń". Mówi, co się stało
"ZUS odmówił mi świadczeń". Mówi, co się stało
Jej syn odebrał sobie życie. Ponad rok później sama zmarła
Jej syn odebrał sobie życie. Ponad rok później sama zmarła
Rozłóż na poddaszu, w piwnicy i garażu. Kuny nawet się nie zbliżą
Rozłóż na poddaszu, w piwnicy i garażu. Kuny nawet się nie zbliżą
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀