Blisko ludziTo działa na facetów!

To działa na facetów!

To działa na facetów!
Źródło zdjęć: © Shutterstock
04.02.2016 11:16, aktualizacja: 09.02.2016 16:28

Jednych kręci seksowna bielizna, inni uwielbiają widok butów na wysokim obcasie.

Jednych kręci seksowna bielizna, inni uwielbiają widok butów na wysokim obcasie. Niektórzy zwracają uwagę na kolor włosów i oczu czy kształt biustu lub pupy. Na koniec większość mężczyzn zgodnie jednak podkreśla, że najważniejsze jest to, co kobieta ma w głowie.

„Dla mnie najseksowniejszą częścią ciała u kobiety jest jej mózg” – podkreśla Krystian Wieczorek, gwiazdor serialu „M jak miłość”. Jego opinię potwierdziły badania naukowców z Uniwersytetu York, którzy przepytali blisko 12 tysięcy osób z różnych krajów i doszli do wniosku, że mężczyźni coraz większą wagę przywiązują do innych cech niż wygląd kobiety.

Okazuje się, że facetów najbardziej intrygują przedstawicielki płci pięknej wyróżniające się inteligencją, mające własne zdanie na różne tematy i chętnie je wyrażające.

„Nie ma nic bardziej ekscytującego niż piękny intelekt. Uwielbiam kobiety z poczuciem humoru, z którymi można przegadać całą noc i się nie zanudzić, w przeciwieństwie do wielu długonogich lasek ze świetnym ciałem, ale pustką w głowie” – podsumowuje Piotrek z Radomia.

Na mężczyzn działają również kobiety niedostępne i trudne do zdobycia, które po jednym spotkaniu nie zasypują faceta lawiną SMS-ów czy wiadomości na Facebooku i propozycjami kolejnego spotkania. Nie wspominając już o wskakiwaniu do łóżka na pierwszej randce, choć w opinii damskiej części społeczeństwa panowie o niczym innym nie marzą.

„Dziewczyna musi jednocześnie kusić i być jak twierdza, bo jej szturmowanie dostarcza najwięcej frajdy. Facet to przecież urodzony zdobywca, powinien poświęcić jak najwięcej energii, wykazać się męskością, sprytem i pomysłowością, żeby na końcu poczuć satysfakcję, przytulając zdobycz. Jeśli dostajemy ją na tacy, jest to zwyczajnie nudne i taki związek nie ma szans na sukces” – podkreśla Konrad z Olsztyna.

Szpilki, pupa, piersi

Mężczyźni bardzo cenią wewnętrzne piękno kobiety, ale wciąż jednak pozostają wzrokowcami i działają na nich także bodźce zewnętrzne, na przykład ubiór.

Z badań wynika, że wielu facetów szczególnie kręci widok damskiej stopy w butach na wysokim obcasie. Naukowcy tłumaczą tę fascynację faktem, że szpilki uwydatniają specyficzne, zmysłowe cechy kobiecego chodu, który ekscytują panów.

Rafał, autora bloga „Kalejdoskop biegacza” pisze: „W kobiecych szpilkach pojawia się coś niepewnego. Kobieta nieporadnie stąpa po ziemi, sprawia wrażenie bezradnej niewiasty, wygląda na bezbronną i potrzebującą pomocy i wsparcia. My samce alfa tylko na to czekamy. Pragniemy by nieporadnej kobiecie podać rękę, żeby mogła oprzeć się na naszym ramieniu. Bo my samce chcemy poczuć się potrzebni jak bohaterowie i dżentelmeni”.

Na facetów silnie działa również damska bielizna, choć – wbrew pozorom – niekoniecznie stringi w postaci wąziutkiego paska materiału ukrytego między pośladkami. Z różnych sondaży wynika, że mężczyzn bardziej ekscytują figi czy szorty. „Wolę używać wyobraźni, zobaczyć skrawek ciała i domyślać się, co jest dalej. Nagość powinna pojawiać się stopniowo” – przekonuje Bartek z Zielonej Góry. Bardzo pożądanym przez facetów dodatkiem do damskich majtek są delikatne koronki czy kokardki, które podkreślają piękno ich właścicielki.

W tym momencie należy wspomnieć o najbardziej ekscytujących częściach kobiecego ciała, ponieważ na co trzeciego mężczyznę szczególnie działa właśnie damska pupa. Uznaniem cieszą się zwłaszcza pośladki wypukłe i kształtne, a przede wszystkim – jędrne.

Jeszcze większym zainteresowaniem darzone są piersi. Zdaniem naukowców 47 proc. facetów najpierw patrzy na dekolt, dopiero później na resztę ciała kobiety. Jedynie niecałe 20 proc. na początku spogląda na damską twarz.

„Dla mnie nie ma znaczenia, czy kobieta ma duże czy małe piersi. Najważniejsze, żeby były naturalne. Kiedyś spotykałem się z dziewczyną, która zafundowała sobie silikonowe wkładki i pieszczoty z nią były koszmarem, bo czułem się, jakbym zabawiał się z lalką kupioną w sex-shopie” – twierdzi Dawid z Gdyni.

Pochlebstwo nie zaszkodzi

Na facetów działają też pewne gesty i zachowania kobiet, np. zmysłowe zakładanie nogi na nogę, o czym świadczy ogromna popularność sceny z „Nagiego instynktu”, gdy Sharon Stone demonstracyjnie ujawnia brak bielizny przesłuchującym ją policjantom.

Ekscytujące bywa również szeptanie do ucha (zwłaszcza pikantnych tekstów) czy głaskanie po włosach. Mężczyźni są bardzo wrażliwi także na zapachy. Według naukowców bardzo silnym afrodyzjakiem jest aromat mieszanki dyni z lawendą albo… pączka i czarnej lukrecji. Na facetów działa też podobno zapach wanilii i pieczonego banana.

„Moim zdaniem najcudowniej pachnie ciało kobiety po kąpieli. Uwielbiam taką naturalną świeżość” – przekonuje Marcin z Piaseczna, natomiast Paweł z Ustrzyk Dolnych dodaje: „Bardzo lubię damskie perfumy, szczególnie z nutą jaśminu i róży. Jest tylko jeden warunek – kobieta nie powinna ich nadużywać, bo zamiast podniecić tylko odurzy”.

Na mężczyzn działają również pochlebstwa, choć wielu nie chce się do tego przyznać. Dotyczy to zarówno pochwał ich stylu ubierania czy rozmaitych umiejętności. Tekst „znakomicie prowadzisz samochód” albo „świetnie dobrałeś koszulę” na pewno dopieści męskie ego.

Uznanie ze strony kobiety może mieć ogromny wpływ na faceta. Badania naukowe potwierdziły na przykład większe zaangażowanie mężczyzn w opiekę nad dzieckiem, w sytuacji gdy partnerki doceniają wykonywane przez nich czynności.