"To już za dużo". Harry jest zdruzgotany

Od 6 czerwca książę Harry przebywa w Wielkiej Brytanii, gdzie trwa proces przeciwko Mirror Group Newspapers. W trakcie siedmiogodzinnego posiedzenia emocje wzięły górę, a arystokrata nie mógł powstrzymać łez.

Książę Harry w trakcie procesu
Książę Harry w trakcie procesu
Źródło zdjęć: © Getty Images

08.06.2023 | aktual.: 08.06.2023 14:37

Syn Króla Karola III, staną przed sądem. W londyńskim Sądzie Najwyższym zeznaje przeciwko wydawcy pism: ‘Daily Mirror, "Sunday Mirror" i "Sunday People’. Książę Harry oskarża grupę Mirror Group Newspapers za notoryczne naruszanie jego prywatności. W latach 1996-2009, dziennikarze spółki mieli zhakować jego telefon i dopuścić się naruszenia mienia.

Książę Harry w sądzie

Podczas procesu książę Sussexu musiał zmierzyć się z trudnymi pytaniami zadawanymi przez prawnika stojącego po stronie MGN. Mecenas Andrew Green za wszelką cenę chciał wskazać, że zarzuty postawione przez Harry’ego są bezpodstawne, a informacje, które były rzekomo nielegalnie skradzione, już wcześniej ukazywały się w konkurencyjnych mediach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Okazuje się, że wiele informacji nie pokrywa się z prawdą, a książę zaczął mylić się w zeznaniach. W trakcie rozprawy przypomniał m.in. artykuł "Daily Mirror" dotyczący jego 18. urodzin i otrzymanego wówczas prezentu.

Prawnik MGN starał się udowodnić, że informacje te były już wcześniej ujawnione, na dodatek przez samego księcia Harry’ego. Arystokrata w wywiadzie dla Press Association miał zdradzić, że otrzyma kije do gry w golfa, a dzień urodzin spędzi z bratem i ojcem.

W pewnym momencie popłynęły łzy

Książę Harry nie wytrzymał presji i w trakcie siedmiogodzinnego przesłuchania ledwo powstrzymywał łzy. Zapytany przez swojego adwokata o doświadczenia związane ze składaniem zeznań, arystokrata nie potrafił zdusić emocji i powiedział jedynie: "to dla mnie za dużo". 

Ekspertka od brytyjskiej rodziny królewskiej, Wioletta Wilk-Turska, przyznała w wywiadzie, że książę Harry chce za wszelką cenę wygrać proces i ponownie zyskać względy Brytyjczyków.

- To dla niego pretekst, by przyjechać do miejsca, w którym się wychował, z którym jest emocjonalnie bardzo związany. Coraz częściej dochodzą nas słuchy, że Harry nie jest szczęśliwy w Stanach Zjednoczonych, bo to nie jest jego miejsce na ziemi - tłumaczyła Wilk-Tuska w rozmowie z Plejadą.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (31)