Blisko ludzi"To może uratować życie". Doda promuje badanie piersi

"To może uratować życie". Doda promuje badanie piersi

Powszechnie mówi się, że rak piersi jest jednym z największych zagrożeń dla kobiet pod względem umieralności. Od śmierci wiele z nich może uratować regularne badanie się i zdrowy tryb życia. Doda opowiedziała o tym, kiedy ostatnio się badała i podkreśliła, jak ważne jest dbanie o siebie także w tym zakresie.

Doda
Doda
Źródło zdjęć: © AKPA

14.10.2022 | aktual.: 14.10.2022 08:32

Od lat, gdy nadchodzi październik, wiemy, że rozpocznie się wiele akcji promujących samobadanie piersi. Wiele organizacji i osób przypomina wtedy, jak kluczowe znaczenie ma stała profilaktyka.

Na początku 2021 r. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła, że rak piersi jest obecnie najczęściej diagnozowanym nowotworem na świecie. Wyprzedził nawet raka płuc.

Według szacunków WHO, co roku nowotwór piersi rozpoznaje się u 12 proc. kobiet na świecie. A jak jest w Polsce? Rocznie ok. 20 tys. kobiet dowiaduje się, że choruje. Z chorobą żyje obecnie ok. 140 tys. Polek.

Doda o różowym październiku

Nie wszystkie gwiazdy mówią o swoim stanie zdrowia w mediach społecznościowych. Na szczęście Doda zdaje sobie sprawę z wagi regularnych badań, więc w rozmowie z reporterem Plotka podkreśliła, że nigdy o nich nie zapomina. Pomogło jej to uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji, jakie niesie za sobą rak piersi - jeden z najczęstszych rodzajów raka u kobiet na całym świecie.

- Właśnie robiłam (badania - przyp. red) przy okazji wizyty w innym temacie około miesiąc temu. (...) To nie wymaga nie wiadomo ile czasu i poświecenia, a może nas uratować przed miesiącami chemioterapii, naświetlania, bądź po prostu uratować nasze życie. Bardzo ważne jest dbanie o zdrowie - podkreśliła Doda.

Rak piersi zbiera żniwo

- Warto podjąć ten "wysiłek". Spędziłam 12 minut w mammobusie i mogę dziś powiedzieć, że to 12 minut uratowało mi życie - mówiła w rozmowie z cyklu "Między nami" Katarzyna Piekarska, która w lipcu 2022 r. poinformowała, że ma raka piersi.

Dziś jest już po operacji wycięcia niebezpiecznego guza, choć początki, gdy posłanka dowiedziała się o chorobie, nie było łatwe.

- Otworzyłam kopertę i ugięły się pode mną nogi. W środku była informacja, że w mojej piersi jest niebezpieczny guz, którego trzeba zbadać. Dostałam skierowanie na biopsję i konsultację onkologiczną - opowiadała wtedy kulisy rozpoczęcia leczenia onkologicznego Piekarska.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Zagłosuj na #Wszechmocne 2022
Zagłosuj na #Wszechmocne 2022© WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (36)