Blisko ludziTony Goldwyn udostępnił wiadomość od przyjaciela. Pokazuje, co dzieje się w szpitalach w Nowym Jorku

Tony Goldwyn udostępnił wiadomość od przyjaciela. Pokazuje, co dzieje się w szpitalach w Nowym Jorku

Tony Goldwyn udostępnił wiadomość od przyjaciela. Pokazuje, co dzieje się w szpitalach w Nowym Jorku
Źródło zdjęć: © Getty Images

18.03.2020 15:27, aktual.: 18.03.2020 16:30

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Aktor Tony Goldwyn na swoim profilu na Instagramie opublikował wiadomość, którą dostał od przyjaciela. Jej treść pokazuje, że w obliczu koronawirusa lekarze na całym świecie mierzą się z tym samym problemem.

Tony Goldwyn jest wielu znany z amerykańskich produkcji takich jak "Uwierz w ducha", "Ostatni dom po lewej", "Raport Pelikana" czy "Skandal". Podobnie jak inne hollywoodzkie gwiazdy, wykorzystuje on media społecznościowe do walki z koronawirusem. Publikując wiadomość, którą dostał od znajomego, pokazał swoim obserwatorom, że sytuacja w szpitalach jest coraz bardziej niepokojąca.

Tony Goldwyn o potrzebach lekarzy

Tony Goldwyn 18 marca rano otrzymał wiadomość od swojego kolegi, który relacjonuje mu sytuację w szpitalu w Nowym Jorku, w którym pracuje jego siostra.

"Moja siostra jest lekarką w szpitalu Mount Sinai, gdzie pacjenci leżą na korytarzach i jest ich zbyt wiele. Jest tylko 88 łóżek dedykowanych osobom dotkniętym koronawirusem. W szpitalach kończą się zestawy do intubacji, każdy lekarz na SOR-ze intubuje około 10 osób na jednej zmianie. Pracują po dwie, trzy zmiany, ponieważ wielu z nich zostało zainfekowanych i są poddani kwarantannie" – możemy przeczytać w wiadomości.

Ponadto znajomy aktora wyznaje, że większość pacjentów to osoby, które przychodzą do szpitala ze strachu przed gorączką. Nie mają masek. "Moja siostra zajmuje się onkologią radiową i jej oddział, chociaż nie jest SOR-em, ma kontakt z wieloma pacjentami, którzy mają stwierdzonego koronawirusa, podczas gdy cały czas leczą chorych na raka" – napisał.

Wyznał również, że najbardziej potrzebne są teraz zestawy do intubacji, maski N95 i wyposażenie ochronne. "Jeśli w jakikolwiek sposób możemy pomóc w tym miejscu, oprócz pozostania w domu, zachęcajmy ludzi do oddania masek, jeśli mają N95" – zakończył.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (41)
Zobacz także