Trafiła do niego "sezoniara". Przecierał oczy, gdy zobaczył jej stopy

Trafiła do niego "sezoniara". Przecierał oczy, gdy zobaczył jej stopy

Częsty błąd w stylizacji paznokci
Częsty błąd w stylizacji paznokci
Źródło zdjęć: © Instagram
Agnieszka Woźniak
06.09.2023 12:05, aktualizacja: 01.10.2023 10:31

Neony odeszły w cień. Rozpoczął się sezon na jesienne paznokcie. Prym wiodą brązy i beże. Zanim jednak wybierzemy ulubiony kolor, zadbajmy o... stopy. O tym, dlaczego jesienny pedicure jest tak istotny, przypominają: instruktorka Paulina Pastuszak i Szymon Myszka, znany w sieci jako "stylistek paznokci".

Rozpoczął się sezon na jesienne paznokcie. Dominują pomarańcze, grafity, brązy, beże i bordo.

- Zeszły rok przyniósł wiele ciekawych kolorów, na pewno będziemy wykorzystywać je w tym roku. Obecnie prym na rynku stylizacji paznokci wiodą tak zwane brudne kolory: grafit i brudny pomarańcz - mówi Wirtualnej Polsce Szymon Myszka, znany w sieci jako "stylistek paznokci".

Jesienna aura nie oznacza, że trzeba rezygnować z błysku. - Ja uwielbiam brokat, więc mimo nadchodzących jesiennych dni, namawiam moje klientki na odrobinę błysku. Jest tyle pięknych brokatów w każdym kolorze. Można również nałożyć top z drobinkami, dzięki czemu uzyskamy subtelny, ale zjawiskowy efekt. Bardzo lubię też topy z czarnymi lub białymi kropeczkami, które tworzą na paznokciach efekt "smoczego owocu" - podkreśla.

Paulina Pastuszak - instruktorka stylizacji paznokci, edukatorka, a także prowadząca program "Kosmetyczne Rewolucje" w TVN Style - już pod koniec sierpnia obserwuje, że klientki zaczynają odchodzić od neonów i sięgają po całkiem nową paletę barw.

- Trendy powtarzają się sezonowo. Teraz dominują ciepłe i jasne brązy, a także brązy z brokatem. Wciąż popularne pozostają frenche konstrukcyjne z bardzo ładną linią uśmiechu, czyli odcięcia koloru od części łożyskowej - beżowej. Jako edukator walczę o poprawne wykonanie francuskiego manicure od dwóch dekad, bo french to klasyk, ale poprawne jego wykonanie nie jest rzeczą łatwą - podkreśla Paulina Pastuszak w rozmowie z Wirtualną Polską.

- Jesienią wiele klientek wybiera natomiast frenche w kolorach brązowych lub beżowych z lekką nutką błysku. Wciąż popularne są zdobienia z gatunku micropaintingu, teraz prym wiodą jesienne listki, żołędzie, dynie i kasztany. To zawsze wygląda ciekawie - dodaje.

  • Stylizacje paznokci w wykonaniu Pauliny Pastuszak
  • Stylizacje paznokci w wykonaniu Pauliny Pastuszak
  • Stylizacje paznokci w wykonaniu Pauliny Pastuszak
[1/3] Stylizacje paznokci w wykonaniu Pauliny PastuszakŹródło zdjęć: © WP | Paulina Pastuszak

Jesienią... zadbaj o stopy

Najwięcej osób robi manicure na wakacje, ale ten trend powoli się zmienia. - Tak zwane "sezoniary" robią paznokcie tylko latem. Coraz więcej kobiet stara się jednak utrzymać piękny manicure przez cały rok - podkreśla Szymon Myszka.

Styliści są zgodni co do jednego. Nie można zapominać jesienią o stopach.

- Pamiętam klientki, które przychodziły na pedicure w październiku lub grudniu z resztkami lakieru hybrydowego z wakacji. Wyglądało to, jakby zamiast pomalowanych paznokci miały jedynie kolorowy french - mówi "stylistek paznokci".

To, że pedicure schodzi jesienią na dalszy plan, zauważa również Paulina Pastuszak. - Nie da się ukryć, że tych zabiegów na stopy od września wykonujemy mniej. Tak być nie powinno! Pedicure to nie tylko malowanie paznokci na określony kolor, ale pełna pielęgnacja wału paznokciowego, opracowanie podeszwy pięty, gdzie często występują hiperkeratozy, czyli nadmierne rogowacenia naskórka, stwardnienia i pęknięcia. Pedicure to dbanie o cały obszar skóry, który jest kluczowy dla naszego narządu ruchu - zaznacza instruktorka. Podkreśla, że nie chodzi tylko o estetykę.

Warto zrobić pedicure nie tylko przed letnim, ale też jesiennym sezonem
Warto zrobić pedicure nie tylko przed letnim, ale też jesiennym sezonem© Adobe Stock | Vershinin
- Wielomiesięczne odrosty na paznokciach są bardzo niebezpieczne! W ten sposób łatwo dochodzi do urazów w obrębie macierzy. Jeśli końcówka paznokcia jest usztywniana, zabudowana i cały czas "pracuje" w bucie, ugniata, przesuwa się w prawo i w lewo, to macierz, czyli naturalna część, z której paznokieć wyrasta, jest narażona na urazy. Często dochodzi do uszkodzeń, stanów zapalnych, onycholizy, czyli odejścia paznokcia od łożyska. Jeśli chcemy zaoszczędzić, to nie tędy droga. Dbajmy o regularne uzupełnienia! - apeluje Paulina Pastuszak.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Optymalny czas trzymania manicure i pedicure hybrydowy to około miesiąca. Po tym czasie powinno się dokonywać uzupełnienia lub odnowy. - Ta masa po sześciu, siedmiu czy ośmiu tygodniach ma pełne prawo się napowietrzać i odklejać od pływki paznokcia. Jeśli pojawia się odspojenie, bardzo często dochodzi tam do rozwoju pałeczki ropy błękitnej, powszechnie znanej jako zielona bakteria. Później zostaje na tylko wizyta u podologa. To dodatkowe koszty - przyznaje instruktorka.

W podobnym tonie wypowiada się Szymon Myszka. - Paznokcie na stopach rosną dużo wolniej niż u dłoni, często nie zwracamy na nie uwagi. Jesienią i zimą nosimy cięższe obuwie, które może uciskać na paznokieć i powodować wiele nieprzyjemności. Apeluję, aby ściągnąć letnie hybrydy z paznokci u stóp przed nadchodzącą jesienią. Leczenie nie jest łatwe i trwa dość długo.

Polki wybierają klasykę

Trendy różnią się między krajami. - Polki lubią klasykę i minimalizm. Z kolei klientki latynoamerykańskie uwielbiają błyskotki i chcą, by dużo się działo. Kobiety ciemnoskóre wybierają elementy 3D, akryl, cyrkonie i brokat. Azjatki generalnie lubują się w rysunkach i malunkach. W Japonii i Korei prym wiodą postacie z bajek. Popularne są też zdobienia florystyczne. W Indiach na przykład biel to kolor smutku, więc pod żadnym pozorem nie powinniśmy proponować go pannie młodej - mówi Paulina Pastuszak.

Szymon Myszka często namawia swoje klientki na odrobinę szaleństwa. - Jak już bliżej poznaję klientkę, zaczynam proponować jej stylizacje, które do niej pasują. Coraz częściej panie rezygnują z klasycznych zdobień, chcą usłyszeć od koleżanek "ale super pazy!". Pragną, aby były efektowne. Dla niektórych szaleństwem jest top z drobinkami, ale cieszę się, gdy nawet na to uda mi się je namówić.

Agnieszka Natalia Woźniak, dziennikarka Wirtualnej Polski

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (215)
Zobacz także