Trendy na jesień 2020. Kinga Rusin w ponadczasowej kurtce i modnych butach
Kinga Rusin wielokrotnie zachwyca swoimi stylizacjami. Dziennikarka często stawia na sprawdzone rozwiązania, które rzeczywiście bronią się niezależnie od okazji. Kilka dni temu gwiazda podczas Strajku Kobiet zaprezentowała się w ciekawym zestawie idealnym na jesień.
Kinga Rusin dobrze orientuje się w trendach.
Kinga Rusin chętnie umieszcza zdjęcia na swoim profilu społecznościowym. Możemy podziwiać jej różne stylizacje, które prezentuje przy wielu okazjach. Tym razem dużo uwagi przykuwa ciemny zestaw, na jaki zdecydowała się dziennikarka.
Kinga Rusin na Strajku Kobiet
Kinga Rusin często odnosi się do sytuacji w kraju i za granicą. Nie inaczej stało się po decyzji Trybunału Konstytucyjnego dotyczącej zaostrzenia aborcji. W Święto Niepodległości dziennikarka postanowiła zabrać głos i w bardzo konkretny oraz rzeczowy sposób odniosła się do tej bulwersującej sprawy.
Z okazji 11 listopada była prowadząca "Dzień Dobry TVN" opublikowała na Instagramie zdjęcie ze Strajku Kobiet, w którym aktywnie uczestniczyła. Choć Rusin ma na twarzy obowiązkową maseczkę, widać, że towarzyszą jej szczere chęci, a także bije od niej pewność.
Modna Kinga Rusin stawia na czerń
Przyglądając się zdjęciu Kingi Rusin, można śmiało wysnuć wniosek, że dziennikarka lubi czuć się stylowo bez względu na okoliczności. Na protest ubrała się całkowicie na czarno, ale uwagę przykuwa długa pikowana kurtka, na którą zdecydowała się Rusin. Model wybrany przez gwiazdę ma ponadczasowy styl, który praktycznie nie wyjdzie z mody.
Do swojej luźnej, nieco rockowej stylizacji Rusin wybrała także skórzane ciemne botki na płaskim obcasie z ozdobnym paskiem z ćwiekami. Nieodłącznym elementem w kobiecych stylizacjach jest torebka i taki też dodatek wybrała dziennikarka. Postawiła na małą czarną wersję z frędzlami, która świetnie uzupełnia całość.
Kinga Rusin bez wątpienia wie, co w modzie piszczy i skrzętnie wykorzystuje wszelkie trendy w swoich codziennych zestawach.
Zobacz także: Kalczyńska o Covidzie. "Jakby ktoś stłukł mnie mocno kijem"
