Trenerka pokazała ciało po porodzie. Porównała, jak się zmieniło w ciągu 6 miesięcy
Trenerka Kasia Bigos opublikowała na swoim profilu na Instagramie post, w którym porównała, jak jej ciało zmieniło się po 6 tygodniach i 6 miesiącach od porodu. - Kiedyś wygląd tego ciała determinował to kim jestem - napisała.
W mediach społecznościowych aż roi się od postów, w których świeżo upieczone mamy dzielą się efektami swojej ciężkiej pracy na siłowni po ciąży. Choć z pewnością nie ma w tym nic złego, niektórym zarzucane jest to, że robią to wbrew swojemu ciału. Nie dają mu odpocząć po tak wyczerpującym dla niego czasie, chcąc jak najszybciej wrócić do swojej figury. To właśnie z tym chce walczyć polska trenerka Kasia Bigos, która opublikowała post na swoim profilu na Instagramie z "update'm" wyglądu swojego ciała po porodzie.
Pokazała ciało po porodzie
- 6 tygodni po porodzie vs. 6 miesięcy po porodzie (...) Tak. Kiedyś wygląd tego ciała determinował to kim jestem. Tak to czułam. Atrakcyjność zlewała się u mnie w spójną całość z obrazem Kasi Bigos, jaki miałam w głowie. Nie przeszłam spektakularnej metamorfozy. Nie wymienili mi mózgu. Dalej są dni, kiedy patrzę na siebie bardziej surowym okiem i kręcę nosem - napisała trenerka pod swoim postem na Instagramie.
Jak wyznała, dopiero teraz potrafi być dumna ze swojego ciała. Docenia to, że dzięki niemu urodziła dziecko i nie patrzy wyłącznie na to, że wciąż nie jest dla niej "idealne".
- Tak zwyczajnie-niezwyczajnie się sobie podobałam, kumacie? Taką, jaka jestem. Bez tak dobrze znanego obrazu. Niby nic, a jednak super spoko! - dodała Bigos we wpisie.
"Najpiękniejsza jest twoja świadomość"
Post trenerki na Instagramie zdobył wiele polubień i komentarzy od jej obserwatorek, które szczerze pisały, że "najważniejsze zmiany to te, które zachodzą w głowie". Fanki Kasi Bigos nie szczędziły jej komplementów, ciepłych słów i ogromu podziwu dla niej.
"Fajnie, że można przejść taką transformacje mentalną - ja jestem w pierwszej ciąży i najbardziej mnie przeraża mój 'wewnętrzny kat'. Dałaś mi nadzieję, że w głowie też mogą zajść zmiany" - czytamy pod postem.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.