Trzyletni Miron walczy o życie. Jego tata został w Ukrainie. Rodzina prosi o pomoc

Kiedy Irina oraz Igor usłyszeli, że ich kilkuletni syn mierzy się z okropną chorobą, poczuli, że tracą grunt pod nogami. Niecały rok po zdiagnozowaniu chłopca, w Ukrainie wybuchła wojna. Mama Mirona błaga o pomoc - stan dziecka jest bardzo poważny.

Trzyletni Miron walczy o życie. Jego tata został w Ukrainie. Rodzina prosi o pomocIrina i Igor walczą o życie trzyletniego syna
Źródło zdjęć: © siepomaga | Fundacja Siepomaga

Miron ma zaledwie trzy lata, a już mierzy się z bestią. U chłopca stwierdzono bowiem neuroblastomę czwartego stopnia z przerzutami do trzustki, wątroby, mięśnia ręki, węzłów chłonnych, kości, opłucnej i szpiku kostnego. Dzięki ludziom dobrej woli, Irinie oraz Mironowi udało się przedostać do Barcelony, gdzie został poddany specjalistycznemu leczeniu, które zaczęło przynosić efekty. Niestety w kolejnych miesiącach wykryto u malucha kolejne dwa przerzuty. "Ja już nie proszę, ja błagam o pomoc" - wyznaje mama trzylatka.

Mirona zaatakował "niewidzialny zabójca". Specjaliści nie dawali dziecku szans

W wyniku najazdu Rosjan na Ukrainę, życie wszystkich obywateli wywróciło się do góry nogami. I tak zagrożone już życie Mirona zawisło na włosku. Jego mama wspomina, co usłyszała od lekarzy.

- Zaraz po diagnozie okazało się, że w naszym kraju nie ma dla nas ratunku. Lekarze kazali nam pożegnać się z synkiem! Nie mogliśmy się poddać - tłumaczy kobieta.

Irina i Igor błagają o pomoc w uratowaniu Mirona
Irina i Igor błagają o pomoc w uratowaniu Mirona © siepomaga.pl | Fundacja Siepomaga

Dzięki pomocy darczyńców chłopiec wraz z mamą znalazł się w Barcelonie pod opieką świetnych medyków. Rozpoczął leczenie. Początkowo widać było, że jego stan się polepsza. Niestety radość Iriny i Igora trwała krótko.

Podstępna choroba zaatakowała ponownie

W kwietniu badanie wykazało nowe przerzuty w kościach czaszki. W maju nowotwór przedostał się do mózgu.

- Synek od razu przeszedł dwa cykle intensywnej chemioterapii, po której leżał bezwładnie na szpitalnym łóżku. W czasie drugiego cyklu nowej chemioterapii okazało się, że pieniądze na leczenie się skończyły, a my dostaliśmy nowy kosztorys na kwotę 700 tys. zł. Pieniądze musimy jak najszybciej przelać do szpitala. Bez nich grozi nam przerwanie leczenia, a wtedy nasze dziecko bezpowrotnie straci szansę na życie - dodaje Irina.

Miron walczy o życie
Miron walczy o życie © siepomaga | Fundacja Siepomaga

Nie dość tragicznego losu chłopca, w jego ojczyźnie cały czas toczy się wojna. W rodzimym mieście został tata Mirona. Niedawno pojawiła się informacja o tym, że ich dom uległ zniszczeniu. Na szczęście Igorowi nic się nie stało. Rodzina jednak na obecną chwilę nie ma nawet dokąd wracać.

- Mąż każdego ranka budzi się ze strachem, że może nie przeżyć tego dnia, a tysiące kilometrów dalej o życie walczy jego jedyny syn... Obecnie nasza sytuacja jest tragiczna. Po prostu nic nie mamy, dlatego prosimy każdego z was o pomoc w dalszej walce o życie Mirona. Jedyne, co daje nam siłę, to wiara, że ​​będziemy w stanie pomóc naszemu synkowi - apeluje kobieta.

Mironowi może pomóc każdy, wpłacając na zbiórkę zorganizowaną przez Fundację Siepomaga. Liczy się każda pomoc. Każda kolejna wpłata przybliża rodziców do wygranej walki ze złowieszczą chorobą, która zaatakowała ich dziecko.

Zuzanna Sierzputowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

WOŚP dołącza do pomocy Ukrainie. Owsiak: Pracujemy na pełnych obrotach

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Wybrane dla Ciebie

Wlej do kopca. Krety nie znoszą tego zapachu
Wlej do kopca. Krety nie znoszą tego zapachu
Tak widzą psy. Naukowcy nie mają wątpliwości
Tak widzą psy. Naukowcy nie mają wątpliwości
Masz w domu stary dowód? Lepiej go nie wyrzucaj
Masz w domu stary dowód? Lepiej go nie wyrzucaj
30-latka nie żyje. Karetki nie było, śmigłowca odmówiono
30-latka nie żyje. Karetki nie było, śmigłowca odmówiono
Kto wysieje, ten pożałuje. Przyłapanym grozi grzywna lub areszt
Kto wysieje, ten pożałuje. Przyłapanym grozi grzywna lub areszt
44-latka nie żyje. Lekarz zapamięta tego SMS-a do końca życia
44-latka nie żyje. Lekarz zapamięta tego SMS-a do końca życia
Zostawił dwulatka w oknie życia. Wszczęto postępowanie
Zostawił dwulatka w oknie życia. Wszczęto postępowanie
"Miałam w piersi zmianę". Okazało się, że to nowotwór
"Miałam w piersi zmianę". Okazało się, że to nowotwór
Dermatolożka bije na alarm. Opłakane konsekwencje robienia hybrydy
Dermatolożka bije na alarm. Opłakane konsekwencje robienia hybrydy
Kurtka Cichopek to hit na wiosnę. Pora rozstać się z ramoneską
Kurtka Cichopek to hit na wiosnę. Pora rozstać się z ramoneską
W PRL-u były hitem. Wrócą ponownie do łask?
W PRL-u były hitem. Wrócą ponownie do łask?
Kwiatki odeszły do lamusa? Spójrzcie tylko na sukienkę Kubickiej
Kwiatki odeszły do lamusa? Spójrzcie tylko na sukienkę Kubickiej