Wysokie mandaty na plaży. Wielu Polaków nie ma pojęcia o zakazie
Sezon wakacyjny w pełni, a na polskich plażach tłumy. Niestety upragniony odpoczynek nie zawsze przebiega tak, jakbyśmy chcieli, a zepsuć go może np. głośna muzyka z głośnika sąsiada leżącego kilka ręczników dalej. Okazuje się, że można z tym coś zrobić.
To można zrobić, gdy ktoś na plaży zbyt głośno słucha muzyki
Dla wielu ludzi wakacje nierozerwalnie łączą się z urlopem nad morzem. Niestety w sezonie na plaży bywa tłoczno. A im więcej osób, tym więcej różnych zachowań i preferencji.
Jedni czytają, inni kąpią się w morzu, opalają lub budują zamki z piasku, a niektórzy zamiast słuchać szumu fal, wolą muzykę i nie przejmują się tym, że nie każdy może podzielać ich zamiłowanie do poszczególnych zespołów.
Głośne słuchanie muzyki na plaży. Uwaga na kary
Choć wszyscy mamy prawo do wypoczynku, warto robić to tak, aby nie przeszkadzać drugiemu człowiekowi. Nawet jeśli komuś wydaje się, że głośne słuchanie muzyki nikomu nie zaszkodzi, może mieć poważne konsekwencje finansowe dla "plażowego melomana".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłumy w Mielnie. "Relaks wszystkim nam jest potrzebny"
Jeśli grzeczne prośby o ściszenie nie pomogą, można zadzwonić po Straż Miejską, która takie zachowanie może określić jako hałas i zastosować przepisy z art. 51 Kodeksu wykroczeń:
"Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny".
W przypadku głośnego słuchania muzyki na plaży można otrzymać mandat o wysokości od 100 do nawet 500 zł.
Za to także grozi mandat
W czasie wypoczynku na plaży warto pamiętać o innych zasadach, których złamanie może skutkować mandatem. Przykładem mogą być spacery po wydmach, za które grozi 50 zł kary. W przypadku zniszczenia wydmy lub roślinności kara wynosi od 100 do 500 zł.
Na plażę nie można wjeżdżać też samochodem ani motorem. Osoby łamiące ten zakaz muszą się liczyć z grzywną w wysokości od 500 do nawet 5 tys. zł. Wykroczeniem jest także rozpalenie grilla. Nie tylko jego zapachy mogą być uciążliwe dla innych turystów, ale przede wszystkim - otwarty ogień stanowi zagrożenie pożarowe. Mandat dla niestosujących się do tego zakazu wynosi 500 zł.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
