Jak szybko odmienić smak klasycznych mielonych? Jest to dużo prostsze, niż się wydaje. Ten trik powinna znać każda osoba, która lubi kuchnię bogatą w mięso.
Masz wrażenie, że mielone w ulubionej restauracji lub u babci smakują jakoś inaczej? Różnicę można łatwo wyjaśnić. Pomijając kwestię przypraw, w większości przypadków wyrazisty smak mięso mielone zawdzięcza pewnemu zabiegowi, który należy wykonać, zanim przejdziemy do smażenia ulubionych kotletów.
Wyborne mielone. Ten banalny trik zmienia postać rzeczy
Jeżeli chcemy udoskonalić swoją ulubioną potrawę, przygotowywaną z mięsa mielonego, możemy to zrobić niezwykle szybko. Trik kucharzy jest zaskakująco prosty - poradzi sobie z nim nawet początkujący mistrz kuchni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Każdy, kto choć raz spróbuje poniższego sposobu, z pewnością będzie sięgać po niego częściej. Cały trik polega na tym, by w trakcie wyrabiania mięsa kilka razy uderzyć nim w taki sposób, jak to robimy podczas wyrabiania ciasta drożdżowego. Zabieg ten sprawia, że włókna będą bardziej rozbite, co sprawi, że usmażone z niego kotlety zyskają soczystość i miękkość.
Co ciekawe, metoda sprawdzi się nie tylko przy smażeniu kotletów mielonych, lecz także w czasie przygotowywania tatara wołowego.
Idealne mielone. Nie zapomnij o babcinych sekretach
Najlepsze kotlety mielone nie zależą wyłącznie od wyrobienia mięsa, lecz także samego procesu smażenia oraz dobranych przypraw. Konieczne jest zachowanie właściwych proporcji. W zapiskach Ani Starmach, które znajdują się na stronie internetowej celebrytki, przepis prezentuje się następująco:
- jedna mała cebula;
- jedna niewielka sucha bułka;
- jedno jajko;
- pięć łyżek bułki tartej;
- pół szklanki mleka;
- 300 gramów zmielonej cielęciny;
- 200 gramów zmielonej wołowiny;
- sól i pieprz do smaku;
- olej do smażenia.
Drobno posiekaną cebulę podsmażamy na odrobinie masła lub oleju. Suchą bułkę namaczamy w mleku przez 10-15 minut. W osobnej misce umieszczamy zmielone mięso, wtedy dodajemy namoczoną bułkę, a później pomału dolewamy mleko. Do tej samej miski przekładamy podsmażoną cebulę, przyprawy. Mieszankę wyrabiamy, aż składniki dobrze się połączą. Z powstałej masy formujemy kotlety, które moczymy w jajku oraz bułce tartej. Tak przygotowaną potrawę smażymy na patelni, na rozgrzanym wcześniej tłuszczu.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
