Urodziny córki wyprawili w metrze. Poruszające wideo z Kijowa obiegło sieć
Większe ukraińskie miasta, w tym Lwów i Kijów, stały się celem ataku rakietowego przeprowadzonego przez Rosję. Przerażeni mieszkańcy ukryli się przed bombami w podziemiach metra. Rodzina pięciomiesięcznej Mai świętowała tam jej urodziny.
11.10.2022 | aktual.: 11.10.2022 17:26
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do ataku na największe w Ukrainie miasta doszło dwa dni po pożarze Mostu Krymskiego, który według Władimira Putina był "atakiem terrorystycznym" przeprowadzonym przez ukraińskie wojsko. W sieci pojawiły się relacje mieszkańców, w których widać, jakich zniszczeń dokonują w Ukrainie Rosjanie. Nagły atak zmusił wielu Ukraińców do ukrycia się w metrze.
Urodziny w podziemiach
W trakcie poniedziałkowego ostrzału Kijowa doszło do niezwykłego wydarzenia. Schronieni na stacji metra Pozniaki mieszkańcy świętowali urodziny małej ormiańskiej dziewczynki. 10 października Maja skończyła pięć miesięcy. Dla rodziców była to szczególna chwila. Mimo przerażających okoliczności postanowili odśpiewać dziecku urodzinową piosenkę "Happy Birthday".
Przyjęcie dla Mai udostępnił telegramowy kanał "Realnyj Kijew". Medium wspomniało, że Maja pochodzi z wielodzietnej rodziny. Jej rodzice nie chcą opuścić Ukrainy. Od początku rosyjskiej agresji angażują się w wolontariat i pomagają tym, którzy tego potrzebują. "I to są ludzie, których Rosja chce pokonać" - podkreślił w opisie wideo "Realnyj Kijew".
Nagranie udostępniła także Emine Dżaparowa, wiceministra spraw zagranicznych Ukrainy. Polityczka złożyła na Twitterze małej Ormiance życzenia. "Wszystkiego najlepszego, Maja. Bądź zdrowa i szczęśliwa. Niech już nigdy nie zagrażają ci rosyjscy terroryści i bomby" - napisała.
Ukraińcy pod ostrzałem. Nie żyje lekarka z Kijowa
Nie wszystkim Ukraińcom przyszło spędzać poniedziałkowy ostrzał miasta w otoczeniu najbliższych. Statystyki władz Ukrainy wskazują, że w całym kraju w atakach zginęło 19 cywilów, a 105 zostało rannych. Ofiarą wojsk rosyjskich jest m.in. Oksana Leontiewa, lekarka z kliniki Okhmatdyt w Kijowie. Oksana osierociła pięcioletniego syna. Anton Heraszczenko, doradca MSW Ukrainy, pożegnał lekarkę i złożył jej najbliższym wyrazy współczucia.
- Oksana Leontiewa, lekarka na oddziale transplantacji szpiku dla dzieci, zabrała wczoraj swojego 5-letniego syna do przedszkola i jechała do pracy, gdy uderzyły rosyjskie rakiety. Jej syn jest teraz sierotą – jego tata zmarł sześć miesięcy temu, jego mama wczoraj. Wyrazy najgłębszego współczucia - przekazał za pośrednictwem Twittera.
Heraszczenko opublikował także nagranie z jednego z ukraińskich mieszkań, w które trafił rosyjski pocisk. Rakieta zdemolowała całe wnętrze. Na szczęście jego właścicielka przeżyła. - Zobaczyłam błysk, a później rakietę przebijającą się przez ścianę. Jakimś cudem żadna z cegieł we mnie nie uderzyła - opowiadała w nagraniu kobieta.
"Ukraińcy mają świadomość, że to może spotkać każde mieszkanie w dowolnym miejscu w Ukrainie - jesteśmy w stanie wojny z państwem terrorystycznym" - podsumował Heraszczenko.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl